Dom
Dom położony z dala od miasta. Duży, to mało dobrane słowo aby go opisać. Z jednej strony wielkie dęby zasłaniały mu widok na niżej wybudowaną fabrykę. Cieszył się z ...
Dom położony z dala od miasta. Duży, to mało dobrane słowo aby go opisać. Z jednej strony wielkie dęby zasłaniały mu widok na niżej wybudowaną fabrykę. Cieszył się z ...
...umawiamy się...w parku na ławce. Witamy się buziakiem w policzek jak zwykli kumple. Idziemy na kawkę, zjadamy obiadek - jak gdyby nigdy nic. Wychodzimy z kawiarni i ...
Wyobraź sobie, że... ...spotykamy się przypadkiem w klubie. Każde z nas jest ze znajomymi... nie znamy się. Każde z nas bawi w swoim towarzystwie. Po jakimś czasie spotkamy ...
O Rany ale jestem stara. Mam 23 lata a czuję się jakbym przeżyła pół wieku. Mam na imię Halina, a może po prostu Malina. Tak jak wszyscy do mnie mówią. Mieszkamy sobie z ...
Pewnej niedzieli zadzwonił do mnie mój kumpel Piotr z pytaniem czy się spotkamy, Ja oczywiście chętna zgodziłam się, a on powiedział że ma działkę i mogli byśmy na ...
Tak się składa, że udzielam prywatnych lekcji języka angielskiego. Nazbierałem już kilku stałych klientów, więc mogę powiedzieć, że korepetycje stały się moim ...
To była ciepła letnia noc. Księżyc był w pełni i oświetlał dziką plażę, po której z nim spacerowałam… Kim on był? Sama go dobrze nie znałam, ale nie musiałam ...
Pisząc to zastanawiałam się, po co ja właściwie to robię. Odpowiedź była prosta. Musiałam wyrzucić z siebie myśli, które męczyły mnie od dawna. Postanowiłam ...
"Z kont rewolucją się nie rozmawia... Był Grudzień 1970 r, Janek Wiśniewski po wysłuchaniu prowokujących wiadomości, w których mówili iż należy już iść do ...
Rozdział 8 Iga nie mogła się pogodzić z tym co się stało w lesie nie chciała aby ktoś się o tym dowiedział. Jednak nie wiedziała że wszystko widziała jej sąsiadka ...
Późnym wieczorem, w noc Halloween wybraliśmy się na spacer. Wtedy Mirek zaproponował, abyśmy poszli do lasu, chciał w ten sposób sprawdzić, kto się boi. Zdecydowaliśmy ...
Było już bardzo późno wracaliśmy do naszego namiotu który znajdował się niedaleko plaży. Był to nasz wyjazd pożegnalny, ponieważ za 3 dni miałaś wyjechać do innego ...
„Siedem czerwonych serc“ Rozdział 1 Piekło i tajemnica rodzinna Było ciemno. W domu jak i na dworze. Snop światła księżyca lekko wpadał przez otwarte okno na twarz ...
Tak oczywiście powiedziałem, spakowałem drugie śniadanie, wziąłem plecak i jak co rano z brakiem entuzjazmu wyszedłem z domu. Mijając furtkę zamyśliłem się. Szedłem ...