@Kuri :-D miło mi, że czytasz :-) tak, no drzwi były bardzo poszkodowane :-P
Drzwi największym poszkodowanym tego rozdziału :( Nic nikomu nie zawiniły :( A na poważnie, dobry rozdział, czekam na kolejne, tym bardziej, że pojęcia nie mam, jak dalsza fabuła mogłaby się potoczyć
@Kuri :-D miło mi, że czytasz :-) tak, no drzwi były bardzo poszkodowane :-P
Rozdział jak zwykle najlepszy
Ale mam także pytanie do opowiadania o piraratach. Czy masz zamiar do niego powrócić czy raczej zostawisz go w spokoju i skupisz się na tym nowym arcydziele?
@Vv ależ jasne, że do tamtego powrócę spokojnie po prostu do tej historii masz już dużo więcej części napisanych, a tamtą tworzę właściwie na bieżąco