Słońce świeciło bardzo intensywnie, ale w końcu to początek września więc nic dziwnego. Może będzie piękna złota jesień. 
Zadzwonił budzik, Patrycja odrazu wstała, chociaż z chęcią została by w łóżku. 
-Hmm a może by tak założyć spódnice-zaczęła się zastanawiać-jeszcze pomyślę. 
Poszła do łazienki, umyla się, zrobiła makijaż i zeszła na dół przygotować śniadanie. Oczywiście kawa i owsianka ze świeżymi owocam. 
-Cześć córcia-powiedziała pani Sabina. To właśnie po niej Pati dostała urodę. Obie miały idealne figury, cerę, bardzo ale nie przesadnie dbaly o swój wygląd. 
-Hej mamo, dzisiaj planowo wracam po 13, chyba że coś mi wypadnie. Wiesz poznałam już kilka osób więc może gdzies wyskoczymy. 
   Rodzice Patrycji jak i ona sama przedtem mieszkali w bloku. Ale teraz po kilku latach budowania domu mogli się w końcu przenieść do wymarzonego własnego miejsca. Dom nie był mały ale też nie był zamkiem. Idealny dla ich czwórki, Patrycja miała jeszcze strasznego o 3 lata brata Konrada. 
Przeprowadzka w klasie maturalnej nie stanowiła problemu dla dziewczyny. Zdolna i zaradna potrafiła odnaleźć się w każdej sytuacji. - 
-No jasne. My z tatą wrócimy koło 18. Obiad będzie w lodówce. Chyba dziś zrobię rybę. 
-Okey, idę się ubrać 
Po krótkiej rozmowie Patrycja wyszła na górę i ostatecznie postanowiła na bordową, dopasowaną spódnice do połowy ud, do tego szary sweterek, czarną ramoneske i w takim też kolorze rajstopy i botki. Brązowe włosy rozpusciła. 
 
    - Hej Patrycja--zakrzyczala Milena gdy tylko zobaczyła nową koleżankę-ale ty zajebiscie ładnie dziś wyglądasz, no no 
-Hej, hej. Nie przesadzaj, jak zawsze, normalnie. 
-Oh jaka skromna. 
Dziewczyny zaczęły się śmiać. Poszły do szkoły, dołączyły do Sary, Martyny i całej reszty klasy czekającej na godzinę wychowawczą. 
-O idzie sor-zauawazyla jedna z uczennic 
-To nasz wychowawca? - zapytała że zdziwiłem  Patrycja 
-Tak a co? - opowiedziała jej Milena 
-Wow, no przystojny i młody 
-Yhm, z obrączka i dwójka dzieci-szybko sprowadziła ją na ziemię koleżanka. 
 
-Zapraszam do sali- powiedział sor a gdy wszyscy już siedzieli, zaczął- jak już zauważyliście mamy nową koleżankę Patrycję. Myślę że już jesteście w takim wieku że szybko się zapoznacie i nie będzie problemu z akceptacja. Patrycja to naprawdę dobra dziewczyna, przynajmniej tak mnie zapewniali jej rodzice i dyrektor. Dobrze teraz przejdźmy do innych ważnych spraw. Matura i wasza studniówka. Na początku rozdam wam takie deklaracje, wypelnijcie je i oddajcie na kolejnych zajęciach. A co do studniówki, wiem że już macie dużo zorganizowane ale proszę aby osoby głównie się tym zajmujące czyli Rafał, Damian, Milena i Julka zostały jeszcze u mnie na chwilę.  Dla reszty to wszystko na dziś, do widzenia. 
    Cała klasa poszła na kolejne zajęcia. Znowu ich ulubiona matematyka.  
    
2 komentarze
Kmicic
Ale fajnie, nie spodziewałem się drugiego tego samego dnia. Miłe zaskoczenie
  
Może trochę krótki ale dowiadujemy się czegoś o Patrycji i jej rodzinie, dla mnie bomba 😃
Lula
Taki krotki? 😂😂
Zyciejestpiekne7
@Lula oo dostałam teraz po ambicji
... Dzisiaj wpadły dwie części więc musisz wybaczyć
Ale wiesz