Opowieść inna, niż inne - rozdział 32
- Znów cię zaczepił? - zagadnęła mnie Bianka, gdy tylko znalazłam się na dole. - Niestety... Czemu on nie może mieszkać w domku dla służby? - zirytowałam się ...
- Znów cię zaczepił? - zagadnęła mnie Bianka, gdy tylko znalazłam się na dole. - Niestety... Czemu on nie może mieszkać w domku dla służby? - zirytowałam się ...
"Dzieło", które znalazłam w dokumentach. Napisałam to jak miałam 11 lat. Proszę o komentarze, jestem ciekawa czy to czegoś się nadaje. :) ...
Czas zwolnił w swym ciągłym biegu, a wszelki hałas zlał się w otumanioną ciszę. Pozostał tylko syk i hipnotyzujące spojrzenie gada. Staliśmy naprzeciw siebie, mierząc ...
Z dedykiem dla Izy Sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam. A kto IZA!!! Szczęśliwej piętnastki :DD Zdrówka, szczęścia, kasy i CHŁOPAKA, który się nie będzie Ciebie ...
-Już tylko dokończę serię i pójdziemy do mnie- powiedziałem. -Spoko. To ja zakładam pomału buty- odpowiedział Rafał. -Dziś zrobiłem ciężki trening. Zeszło się ...
Zapach lasu łagodził mój smutek. Po pogrzebie była wykończona. Płakałam bez przerwy. Teraz idąc spokojnie myślałam nad moim życiem. Nie chciałam wracac do Seattle. W ...
Pewnego dnia na wsi pewna 16 – latka o imieniu Jenny wybrała się na zakupu, nagle coś zobaczyła …. . Był to plakat pt. Szukamy aktorów do sztuki Romeo I Julia. Jenny ...
- Nie no, skąd! Po prostu nie mieliśmy w planach żadnych gości, chcieliśmy ten dzień spędzić w trójkę, ale dla tak znamienitych ludzi zrobimy wyjątek — powiedział ...
Byliśmy już tydzień na zniszczonej Ziemi, kiedy nasze zapasy żywności zaczęły się kurczyć. Jedyne czego nam nie brakowało to atakujących mutantów, których tutaj było ...
Opisywane wydarzenia miały miejsce w Krakowie w roku 1972. Wywarły one na mnie wielki wpływ i mimo upływu czasu wciąż nie mogę się z nich otrząsnąć. Dlatego ...
Jak tylko wszedł do domu, poczuł w powietrzu zapach tego co zawsze wywołuje w nim bunt, czy też niepokój - zmiany. Po ściągnięciu adidasów, jak zawsze - powolnym krokiem ...
Przy pokonywaniu kolejnych kilometrów, moje plecy były palone wzrokiem pełnym nienawiści. Kordelia wciąż nie potrafiła dostosować się do nowych realiów. Na początku ...
W domu za miastem zwykła rozmowa o biznesie przeistoczyła się, jak to zwykle bywa u The Swaggers w posiadówkę na której nie zabrakło alkoholu w dużych ilościach i ...
„W Monaco?” Treść sms-a wcale mnie nie zaskoczyła. Wybrała restaurację, w której spotkaliśmy się po raz pierwszy. Być może chciała to zakończyć w tym samym ...
Pojęcie zbrodni kończy się tam, gdzie zaczyna głód... Wracam! A wraz ze mną druga część drugiego sezonu. Nie wierzę, że dotrwałem aż tak daleko... No cóż, według ...