Opowieść inna, niż inne - rozdział 32
- Znów cię zaczepił? - zagadnęła mnie Bianka, gdy tylko znalazłam się na dole. - Niestety... Czemu on nie może mieszkać w domku dla służby? - zirytowałam się ...
- Znów cię zaczepił? - zagadnęła mnie Bianka, gdy tylko znalazłam się na dole. - Niestety... Czemu on nie może mieszkać w domku dla służby? - zirytowałam się ...
Była późna noc, kiedy Mały Nicky wdrapał się na wzgórze. W oddali zobaczył ognisko, przy którym siedziało kilka osób. Zamyślił się na ten widok, nie będąc pewny ...
-Już tylko dokończę serię i pójdziemy do mnie- powiedziałem. -Spoko. To ja zakładam pomału buty- odpowiedział Rafał. -Dziś zrobiłem ciężki trening. Zeszło się ...
Chrystian siedział na swoim łóżku. Cały czas, nie wiedzieć czemu, miał przed sobą obraz brata, chcącego popełnić samobójstwo. To nie było z jego powodu, dlaczego Bóg ...
Z dedykiem dla Izy Sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam. A kto IZA!!! Szczęśliwej piętnastki :DD Zdrówka, szczęścia, kasy i CHŁOPAKA, który się nie będzie Ciebie ...
Zapach lasu łagodził mój smutek. Po pogrzebie była wykończona. Płakałam bez przerwy. Teraz idąc spokojnie myślałam nad moim życiem. Nie chciałam wracac do Seattle. W ...
\Wrócił późnym wieczorem wyczerpany znacznie bardziej niż po najcięższym treningu. Z ulgą ściągnął swoje najwygodniejsze adidasy i udał się do kuchni. Sięgnął ...
Pojęcie zbrodni kończy się tam, gdzie zaczyna głód... Wracam! A wraz ze mną druga część drugiego sezonu. Nie wierzę, że dotrwałem aż tak daleko... No cóż, według ...
Wyszedłem z mieszkania. Idąc korytarzem, narzuciłem kaptur na głowę. Nie lubie takich poranków. Kiedy musze wracać do normalności. Wyszedłem z budynku i ruszyłem dobrze ...
Czterej przestępcy wpatrywali się zafascynowani to w ekran, to w niebieskowłosą. W głowie Michaela powoli zaczął się już układać plan. Analizował po kolei wejścia ...
Byliśmy już tydzień na zniszczonej Ziemi, kiedy nasze zapasy żywności zaczęły się kurczyć. Jedyne czego nam nie brakowało to atakujących mutantów, których tutaj było ...
Jak tylko wszedł do domu, poczuł w powietrzu zapach tego co zawsze wywołuje w nim bunt, czy też niepokój - zmiany. Po ściągnięciu adidasów, jak zawsze - powolnym krokiem ...
Samolot szybował w powietrzu już dobrą godzinę. Sama maszyna nie była duża, a pasażerów można było zliczyć na palcach u jednej ręki. Lara siedziała w przedostatnim ...
Marana struchlała widząc przy wejściu do wieży nieprzytomnego Kruka. Sparaliżował ją strach tak wielki, jak wtedy, gdy jako czternastoletni chłopiec postanowił zmierzyć ...
Cześć. Zaczynam nową serie. Pewnie teraz zechcecie mnie zeżreć, udusić, i spalić na stosie jednocześnie ale zawieszam Doma. Nie wiem na ile. Przepraszam ale z 5 ...