Dom - 106
Cześć. Słuchajcie, nasz system Odcinek Co Tydzień przez jakiś czas funkcjonował dobrze ale ostatnio coś sie popsuło. Bardzo was za to przepraszam ale jakoś wena mi ...
Cześć. Słuchajcie, nasz system Odcinek Co Tydzień przez jakiś czas funkcjonował dobrze ale ostatnio coś sie popsuło. Bardzo was za to przepraszam ale jakoś wena mi ...
Starszy nazywał się Frank i miał 20 lat. Młodszy Ted miał 18 lat. Wiele czasu spędzali razem, ich przyjaźń sięgała czasów szkoły podstawowej. Razem postanowili ...
Zadzwonił dzwonek schowałam karteczkę do plecaka. Następna lekcja matematyka. Udałam się więc pod klasę. Przyszła pani Pecyna. Nic się nie zmieniła wyglądała tak samo ...
Dom's POV Nie pamiętam o której poszedłem spać ale napewno było późno. Obudziłem się kiedy Louis robił śniadanie w kuchni. - Ciekawe czy mnie zauważył ...
- Nic ci do tego! – ryknął wściekły Eric, starając się wyszarpnąć z żelaznego uścisku brata. – Czemu tak bardzo obchodzi cię to, że nie chcę zgodzić się na ...
Przez całą drogę próbował się uspokoić i zebrać słowa, jakie chciałby jej powiedzieć. Nie dopuszczał do siebie nawet myśli, że to definitywny koniec. Nie po tym, co ...
Złotoria była niewielką miejscowością podlegającą pod powiat toruński. Dla tych, którym znudził się Toruń była idealnym miejscem na ucieczkę od zgiełku miasta w ...
Coś, co przybyło do mej głowy wczorajszym wieczorem :) Monotonny głos nauczycielki ledwo docierał do zagubionego w myślach czarnowłosego młodzieńca, siedzącego w ławce ...
Stado ptaków minęło Góry Graniczne, zachowując stosowną odległość od ich zboczy. Musiały nadłożyć sporo drogi, aby bezpiecznie przefrunąć obok olbrzymich skalnych ...
- Kretyn - skwitowała go krótko, przytulając się do jego ramienia. - Cieszę się, że nic ci nie jest. Teraz, kiedy jego życiu już nic nie zagrażało, napięcie powoli ją ...
Widział to ponownie. Dwójka mężczyzn, przywiązanych do krzeseł, których trawił ogień. Śmieli się, ich spiłowane zęby, każdy wyglądający jak kieł, błyszczały w ...
Mój ból cz 34. Popatrzyłam na Aidana krytycznie. - Musiałeś to robić? – zapytałam z niesmakiem. - Tak. Idziemy! – warknął zły, chowając miecz do pochwy. Za nami ...
Kiedy się obudził w pokoju nie było nikogo. Zerwał się na nogi i w panice wybiegł na korytarz. Rozglądał się za dziewczynami, ale nigdzie ich nie było. – Proszę pani? ...
-Nie, to jednak zły pomysł, przepraszam.-odparła szybko, przypominając sobie, że tak naprawde jest wyżutkiem. Nie miała gdzie iść a pamięć o siostrze nie ułatwiała ...