Niespelnone marzenia 2 "powoli a do celu"
Gdy miałem 16 lat spotkało mnie w życiu coś dla mnie niezrozumianego ,nie myślałem, w takich kategoriach myślałem że to tylko dorosłych dotyka, zachorowałem na chorobę ...
Gdy miałem 16 lat spotkało mnie w życiu coś dla mnie niezrozumianego ,nie myślałem, w takich kategoriach myślałem że to tylko dorosłych dotyka, zachorowałem na chorobę ...
Chciałam dodać to wcześniej, ale musiałam zrobić fizykę ;___; Boże. To jest ta wielka 14, od razu piszę, że to nie koniec :D jutro nie wiem czy coś dodam, bo mam polski ...
Było to w zeszłym roku w czerwcu, pojechaliśmy z mężem i z jego kolegą Jankiem i jego żoną Olą w góry koło Szczelińca. Na miejsce dojechaliśmy wieczorem więc ...
Po półgodzinnej grze ja i Kamil zaczęliśmy śmiać się i podskakiwać gdyż nasza drużyna pokonała chłopaków. Różnica wynosiła 9 punktów. Słońce właśnie ...
Idziemy już 3 godzinę. Nogi odmawiają mi posłuszeństwa. Rozejrzałam się po dolinie. Jakieś 10 metrów nad nami znajduje się jaskinia - w miarę bezpieczna. Przekazałam ...
Gdyby ktoś właśnie teraz wyszedł z długoletniej śpiączki i postawił stopy w parku, to bez wahania prawidłowo oceniłby jaka jest pora roku. Jesień! Mimo godzin ...
Kerth Gordor zatrzymał się przed ogromnymi, mahoniowymi drzwiami dwuskrzydłowymi, otoczonymi marmurowym portalem. Po bokach stało dwóch tarczowników z gwardii królewskiej ...
Historia którą chcę opowiedzieć zdarzyła się trzy lata temu też był początek września. Zadzwonił telefon było około 7 rano, wybiegłam nago z łazienki by odebrać ...
Ranek jak zwykle okazał się dla mnie zaskoczeniem, nie byłem rannym ptaszkiem, więc budzik jak zwykle, zadzwonił zdecydowanie zbyt wcześnie i zdecydowanie za głośno ...
Janek odebrał telefon i zaprowadził Aleksa do biura szefowej. Pewny krok, wypięta klatka i biały uśmiech były jego najmocniejszą stroną. Stanął przed szefową i dopiero ...
Mam na imię Dominik. Mieszkałem w Lublinie, ale niedawno przeprowadziliśmy się z rodzicami i moją siostrą do Krakowa. Jesteśmy tu od czterech dni. Mieszkanie jest większe ...
Dostaliśmy z moim mężem Andrzejem zaproszenie na urodziny do jego kuzynki Moniki, podała nam tylko współrzędne gdzie mamy jechać. W piątek po pracy ruszyliśmy w drogę ...
Kiedy byłem już na dole zobaczyłem na kanapie rzucone kurtki. Pewnie byli zmęczeni jeszcze bardziej niż ja. Odwracając się spojrzałem na drzwi na taras. Nad drzewami w ...
Jechaliśmy do koleżanki Basi na urodziny, mieszka wraz z mężem Januszem na mazurach pod lasem. Miałam na sobie dżinsy, koszulę flanelową i tenisówki na bosych stopach. Na ...