Było to kilka lat temu dwa lata po ślubie z Andrzejem.Wybraliśmy się na targi wiatr i woda w Gdyni.Podziwialiśmy różne jachty i pokazy ratownictwa, przeszliśmy obok ładnej żaglówki, gdy ktoś zawołał -Andrzej ludzi nie poznajesz Andrzej się obrócił i powiedział -Daniel to ty? -jasne że ja a ty co jak masz obok laseczkę to kumpli nie poznajesz? -to moja żona a ty nawet nie dałeś znać że jesteś znowu w Polsce -zapraszam na pokład to pogadamy a ty śliczna zdejmij te szpile bo pokład podziurawisz. Podczas rozmowy przy kawie dowiedziałam się że Daniel to kolega Andrzeja jeszcze ze szkoły podstawowej i po szkole Daniel wyjechał do Francji razem z rodzicami.Podczas rozmowy Daniel zaproponował byśmy z nim popłynęli z nim do Ustki po jego dziewczynę Nicole.Andrzej nie pytając mnie o zdanie stwierdził że płyniemy. -może byś mnie zapytał o zdanie -przecież jak oglądaliśmy te jachty to mówiłaś że chciała byś popłynąć w rejs -ale mam zły strój może byśmy pojechali po jakieś ciuchy -na moim jachcie możesz być nago (powiedział Daniel) -kochanie zaraz ci coś kupię na targach i płyniemy Andrzej zeskoczył z łodzi i wmieszał się w przechodniów.Po 30 min.zjawił się z siatką i powiedział -możemy płynąć Daniel odcumował i wypłynęliśmy za główki portu.Wtedy Andrzej wręczył mi torbę i powiedział że mogę się przebrać w kabinie. -no nareszcie zeszłam do kabiny i dopiero spojrzałam do siatki.Mój mężuś kupił mi białe spodnie 3/4 z płótna żeglarskiego i białą koszulkę bokserkę dwa numery za dużą.Nie miałam stanika bo na wyjście założyłam sukienkę z odkrytymi plecami więc gdy się przebrałam moje piersi były widoczne przy nawet małym pochyleniu.Panowie byli zachwyceni jak mnie zobaczyli a Daniel powiedział że jak mam chęć to mogę iść na dziób się opalać.Rozebrałam się na dziobie i położyłam się na brzuchu po chwili przyszedł Andrzej i nasmarował mnie olejkiem. -za półgodziny nasmaruję cię z przodu kochanie -nie będziesz zazdrosny że Daniel zobaczy moje piersi -niech zobaczy jaką mam piękną żonę po za tym gdybym był czy kupił bym ci taką koszulkę? -ty jednak jesteś świntuch Po półgodzinie faktycznie przyszedł z olejkiem i smarując mnie z przodu wiele czasu poświęcił moim piersią a po brzuchu zdjął mi stringi. -co robisz? -dbam byś się ładnie opaliła i wyluzowała Po dwóch godzinach zeszłam pod pokład i nie ubierając się zrobiłam kanapki dla moich wilków morskich.Obaj wybałuszyli oczy gdy wyniosłam kanapki zupełnie nago. -zjedz coś Kasiu --jak się najecie mam zamiar skorzystać z tego co wam urosło w spodenkach. Szybko się uwinęli z kanapkami i na dryfującym jachcie się zaczęło.Najpierw zdjęłam spodenki Daniela miał małego fiutka mimo wzwodu wzięłam go w usta i dość szybko wystrzelił wtedy zajęłam się Andrzejem a on ma sporego, gdy zaczęłam go ssać Daniel paluszkiem pieścił moją łechtaczkę doszłam w tym samym momencie co Andrzej a Daniel wsadził mi jeszcze palec w tyłek.To było niesamowite uczycie.Ubraliśmy się dopiero wpływając do Ustki na nabrzeżu stała już Nicola piękna blondynka w krótkich spodenkach i ażurowym sweterku przez który widać było jej gołe piersi.Panowie zaproponowali by iść na kolację i drinka do jakiejś tawerny.Powiedziałam że ja nie idę bo nie mam butów do stroju marynarza który Andrzej mi kupił.Nicola wyjęła z plecaka adidasy i mi podała.Były mi trochę za duże ale lepsze takie niż szpilki.Przenocowaliśmy na jachcie w Ustce i rano ruszyliśmy z powrotem do Gdyni.W powrotnej drodze opalałam się z Nicolą na dziobie a nasi panowie patrzyli się tylko jak wzajemnie smarujemy swoje nagie ciała.Pożegnaliśmy się w Gdyni i rok później dostaliśmy wiadomość z Francji że Daniel i Nicola zginęli w wypadku samochodowym.
3 komentarze
marti952
Podoba mi się BARDZO pomysł na to opowiadanie
Tomeczek
Bardzo fajnie napisane...
gość
fajnie się czyta szkoda że takie krótkie i przykro że zginęli w wypadku