Życie trudne jest cz.92
Stojąc w korku na moście Piłsudskiego, co chwila sięgał po telefon. Z jednej strony chciał poznać rozmówcę nieznanego mu numeru, ale z drugiej naszły go pewne obawy ...
Stojąc w korku na moście Piłsudskiego, co chwila sięgał po telefon. Z jednej strony chciał poznać rozmówcę nieznanego mu numeru, ale z drugiej naszły go pewne obawy ...
Poranne słońce niedzielnego dnia wdarło się bezceremonialnie grzejąc Olka w twarz. – Cholerne słońce. Zapomniałem opuścić rolety – podniósł się i poszedł w ...
Jest ranek a dokładniej 7:00. Nie pamiętam ile spałam. Kompletnie nic mi się nie śniło. Dosłownie czarna dziura, a może to i dobrze. Staram się wstać z łóżka jednak ...
– Czym mam się zająć? – zadałam pytanie, wchodząc do gabinetu Justina, a przy okazji rozglądając się po pomieszczeniu. Poszczególne rzeczy były takie same jak u ...
Pierwsze treningi i mecze kontrolne na hali zupełnie nie oddawały jego formy i umiejętności, ale idealnie obrazowały podejście zespołu do jego osoby. Kilku graczy ...
Wyszłam z pokoju i zeszłam po schodach. Pod pretekstem głodu weszłam do kuchni. Musiałam się dowiedzieć co to za człowiek. Zaczęłam sobie robić kanapki, których pewnie ...
"Czyste niebo jest raczej rzadkością." *** – Lilianno! Szybciej, bo się spóźnimy! – kobiecy głos po raz kolejny dociera do moich uszu. To moja mama popędza ...
- ohoho proszę zjawiłą się w końcu moja ksieżniczka, długo na ciebie czekam – powiedział z pogardą chłopak - co chcesz ? – powiedziała sucho dziewczyna. Musiała ...
Jest 8. 40, już czas zwlec nadal obolałe po wczorajszym treningu ciało z łóżka. Idę do łazienki. Przemywam twarz chłodną wodą, spoglądam jeszcze w lustro na ...
Kochani, powróciłam! Udało mi się to jeszcze dzisiaj skończyć. Ja zawsze dotrzymuję obietnic! Oczywiście z góry przepraszam za błędy, ale już nie mam siły, żeby ...
- …i przez jakiś czas chodziliśmy oboje z Olivią na karate i było w sumie całkiem fajnie, ale w końcu zaczęło nas to nudzić i ja zrobiłem kurs samoobrony, a Olivia ...
Południowy Liban. Gdzieś pomiędzy Marjayoun a Sydon. Siedem miesięcy po wypadku okrętu podwodnego 828 -maj następnego roku. Dwa pickupy nagle pojawiły się na tym odludziu ...
Jest nowa część ale strasznie króciutka. Nie mam pomysłów ;c -Ej kochanie co się dzieje?-zapytał zdziwionym głosem -Przepraszam...Nie teraz. Nie mogę-powiedziałam i po ...
Nina i Justin Jechaliśmy bardzo szybko do domu. Justin mierzył mnie co chwilę wzrokiem, groźnym wzrokiem. Jestem już skończona, teraz pewnie mnie zabije i zakopie gdzieś w ...
Wszedł do środka bez pukania. Wiedział, że nie było to wtedy niezbędne. Białowłosa zmierzyła go życzliwym wzrokiem i przyglądała się jak bezradnie siada w kącie ...