My horny boss | 8
Uśmiechnięta dziewczyna aż pisnęła. - Alice! - otworzyłam szeroko oczy - Nie, to jest niemożliwe, ja nie mogę być w ciąży! - przytknęłam dłoń do swoich ust ...
Uśmiechnięta dziewczyna aż pisnęła. - Alice! - otworzyłam szeroko oczy - Nie, to jest niemożliwe, ja nie mogę być w ciąży! - przytknęłam dłoń do swoich ust ...
Gdy otworzyła oczy, ujrzała nad sobą zatroskaną twarz matki. Wszystko wskazywało na to, jakoby znowu znalazła się w szpitalnym łóżku… ale jak? Dlaczego?! Zaczęła ...
Mikołaj Po słowach mojej mamy zobaczyłem, że Monica poczuła się niezręcznie, jednak z każdą kolejną minutą jej ciało się rozluźniało. Wdziałem w jej oczach ...
Wesele odsypiałam cały weekend. Miałam całe mieszkanie dla siebie, bo Emma i Alex, jako nowożeńcy, wynajęli pokój w jakimś luksusowym hotelu. Dziwnie mi było myśleć o ...
Zostawił samochód na płatnym parkingu i pobiegł do szpitala. Zapytał przechodzącą pielęgniarkę gdzie może uzyskać jakiekolwiek informacje na temat przyjętych ...
Pierwszy dzień mojego Koszmaru z Gipsem okazał się być całkiem przyjemny – była sobota, więc nie musiałam chodzić nigdzie dalej niż do łazienki czy kuchni, zresztą ...
Hejka xd to moje pierwsze opowiadanie ;) mam nadzieje ze się wam spodoba! Jeśli tu jesteś został po sobie ślad będę wdzięczna ;3 pozdrawiam :* P.s. to opowiadanie znajduje ...
Nie miałam wiele czasu na spakowanie się, więc zaczęłam od razu po telefonie Emmy. Ciekawa jestem tylko jak zareaguje Mike, kiedy dowie się, że zostały nam zaledwie ...
Kamil ***** Wziąłem swoje rzeczy i postanowiłem pójść do pokoju. Po drodze minąłem schody ale pod nimi ktoś leżał. Niemal stanęło mi serce jak zobaczyłem kto to ...
*** Roksana *** Nie wiem o której zasnęłam i ile spałam ale wiem jedno- jestem niewyspana i czuje się beznadziejnie. W nocy miałam koszmary co dodatkowo utrudniało sen ...
Wieczór. Śródmieście. Tysiące lamp. Oświetlony peron. Pociąg. W nim czy pod? W środku czy z dala? To nawet nie żal. To rozczarowanie. Co czuje? Czego chce? Codzienny ...
- Sebastian, na miłość boską, czy ty musisz za każdym razem aż tak się narażać?! - warknęłam zła do telefonu, jakiś tydzień później. Byłam roztrzęsiona, bałam ...
Obudziłam się w łóżku tylko jak? Przecież zasnęłam w salonie na kanapie. Pewnie Juss mnie przyniósł. Dzisiaj jest piątek więc musimy iść po dzieci. Dobrze, że ten ...
Po weekendzie jakoś miło było wrócić do szkoły, bo wiedziałam, że zobaczę się z Marcinem. Z niecierpliwością wyczekiwałam przerwy aż będziemy mogli sobie wreszcie ...
Ada leżała na kocu i tępym wzrokiem gapiła się w niebo. Słońce świeciło jej prosto w twarz, ale przed nim nie uciekała. Okulary przeciwsłoneczne i kapelusz z dużym ...