CZĘŚĆ 2. Miłosne zakłopotanie
Witajcie :3 A więc dodaje drugą część, w której skupiam się na losach Laury. Jes troszkę krótsza, ale zapraszam serdecznie do czytania i komentowania, mam nadzieję że ...
Witajcie :3 A więc dodaje drugą część, w której skupiam się na losach Laury. Jes troszkę krótsza, ale zapraszam serdecznie do czytania i komentowania, mam nadzieję że ...
- Ja..- nie wiedziałam co mam powiedzieć. - Ja Ciebie też kocham. - przytulił mnie. Odsunęłam się od niego i spojrzałam w oczy. Był uśmiechnięty, a przez to co powiem ...
-Przepraszam na chwile- uśmiechnęłam się przepraszająco do mojego towarzysza - Muszę odebrać On nic nie odpowiedział, więc wyszłam przed kawiarnie - Słucham ...
Do drzwi rozległo się delikatne pukanie. Chwila ciszy, oczekiwania na jakąkolwiek odpowiedź. I znów. Ciche i rytmiczne stukanie. Tym razem nie czekała aż usłyszy ...
Rano obudziłam się przed Damianem. Wzięłam szybki prysznic i ubrałam sie w biało czarny dosyć skąpy strój kąpielowy i spodenki jeansowe z wysokim stanem. Wzięłam z ...
,,Nie przejmuj się bo wszystko będzie dobrze Nie bądź słaby walcz, nie załamuj się Bóg widzi wszystkie twoje czyny dobre Niebawem wynagrodzi je To co złe na dobre zmieni ...
Z bartkiem bawiłam się świetnie, naprawdę mi się spodobał.W pewnej chwili nie wytrzymałam i walnęłam go plackiem do ciasta.Widząc jego zaskoczoną minę wybuchłam ...
- Pani doktor, przyjdzie pani na kawę? – w drzwiach sali pooperacyjnej ukazała się pucołowata twarz Moniki, rudowłosej pielęgniarki, która miała asystować Katarzynie ...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Mikołaj Obudziłem się bardzo wcześnie, bo było mi bardzo niewygodnie. Wyszykowałem się cały i wyszedłem pobiegać po lesie. Cała ...
Rodzice jednak wrócili przed nami. Mama była zdenerwowana, że nie poinformowaliśmy jej że w ogóle gdzieś jedziemy. Żartowała, że da nam szlaban na wychodne. Wie ...
ROZDZIAŁ 3 Ranek obudził Paulinę promieniami słońca wbijającymi się poprzez żaluzje. Bartka już nie było w łóżku, zapewne był w łazience, bo stamtąd słyszała ...
Wszystko, co dobre w końcu się kończy. W moim przypadku były to trzy miesiące. Dokładnie przez taki okres moje spotkania ze sponsorem miały czysto seksualny i dyskretny ...
Promienie słońca wpadły do mojego pokoju przez okno. Otworzyłam oczy i jak każdego ranka spoglądam na zegarek. Lekko się zdziwiłam była 11.30 trochę sobie pospałam ...
Sekretarka siedząca przy półokrągłym biurku spojrzała na wiszący na przeciwległej ścianie zegar. Nie cierpiała go. Był to podarek dla dyrektora od jakiejś firmy ...