Re-medium – rozdział VIII
Gatunek: Thriller kryminalny z elementami komedii i erotyki. Może zawierać brutalne i kontrowersyjne sceny. VIII Dziołcha bardzo się tym razem myliła. Chociaż było mi to ...
Gatunek: Thriller kryminalny z elementami komedii i erotyki. Może zawierać brutalne i kontrowersyjne sceny. VIII Dziołcha bardzo się tym razem myliła. Chociaż było mi to ...
XVIII Za osiem trzecia zaparkowałam koło lasku okalającego hawirę rzeźnika. Dom był duży i mieścił się na tyłach ogromnej masarni. Z pewnością kolo miał kasy jak ...
Siedząc w samochodzie odczuwałem gęstą atmosferę zbliżającego się rozlewu krwi. Tego hotelu miał nikt nie atakować. Zgodnie z moim traktatem było to miejsce spotkań ...
- Michał, na Miłość Boską, powiedz, jak to się w ogóle stało, do cholery?! - jęknął Jacek, starając się mówić spokojnie, choć głos nieco mu drżał. - Wyjdzie z ...
Od razu po wejściu do budynku uderzył we mnie hałas jaki tu panuje podczas przerw, tylko teraz był o wiele głośniejszy, ze wzgledu na akademię rozpoczynającą kolejny rok ...
Większość dziewczyn chciała gadać. Jedna zaczęła się do niej przytulać, ale została odepchnięta przez kolejną, która szukając zaczepki doskoczyła do Darii z ...
Oczami Artura: Po samochodowych igraszkach z Agnieszką postanowiłem jechać do baru, napić się, pomyśleć. Zaparkowałem na płatnym parkingu, było to jedyne wolne miejsce w ...
Oczami Artura: Siedziałem tak kompletnie załamany, nie wiedziałem co ze sobą zrobić, w co wierzyć, co myśleć. Straciłem ukochaną osobę, straciłem brata... same ...
- Zbieramy się co? - Ola wyrwała mnie z zamyślenia - Tak tak - wstałam, ściągając kurtkę z krzesła, którą następnie zarzuciłam na siebie - Masz tu 20zł zapłać ok? ...
Kompletnie nie rozumiejąc co się dzieje, postanowiłem udać się do mojego dawnego domu. W końcu czy miałem jakieś inne wyjście? Kiedy dotarłem na miejsce, zacząłem się ...
Orkiestra pod batutą miernego dyrygenta grała w mojej głowie marsza żałobnego ku czci zatrutego alkoholem ciała. Co ja sobie myślałem? W teorii plan doskonały trunkiem ...
Oczami Artura: Wpisując kod, otworzyłem drzwi. - Dobrze, że jesteś tak szybko - Adrian spojrzał na mnie zza komputera - Nie chętnie - przetarłem zaspane oczy - Wiesz, że ...
Nazajutrz rano nikt mnie nie budził, spojrzałem na zegar, dochodziła dziesiąta. Podniosłem się ciężko z łóżka i niedbale ogoliłem twarz, pozostawiając tu i ówdzie ...
Oczami Artura: - Powiedzmy, że przystanę na waszą propozycję - powiedział po dłuższej dyskusji, popijając drina, który był powiedzmy sobie szczerze - za naszą kasę ! ...
Pierwszy raz odkąd opuściła mnie słodka Mary, powitałem dzień bez żadnego kaca, czy bólu głowy. Pogodny świergot ptaków nie irytował, ciepłe promienie słońca nie ...