Bez zgodności do miłości...część 26
Zaczęłam pomału otwierać oczy. Wszystko mnie strasznie bolało. Zaczęło mi się przypominać co się stało. Postanowiłam podnosić, ale poczułam na sobie jakieś ręce i ...
Zaczęłam pomału otwierać oczy. Wszystko mnie strasznie bolało. Zaczęło mi się przypominać co się stało. Postanowiłam podnosić, ale poczułam na sobie jakieś ręce i ...
Siedem lat wcześniej: - Wyjście na lewo, M! Brad sprowadził już do parteru zakładników! – krzyknął Trevor i przepchnął strażnika. Razem z Michaelem mierzył bronią w ...
Październikowy dzień budził się powoli. Była godzina 7.00. Pogodnie. Temperatura około 10 stopni. Młoda blondynka otworzyła piekarnie. Schwiebuch & Grochomallec, rok ...
Dawno, dawno temu był książę, który nazywał się John. W ogromnym zamku mieszkał razem z ojcem i młodszym bratem - Samem. John był bardzo nieśmiałą osobą. Jako ...
6 luty 2016 Huk muzyki, migające światła przyprawiają mnie o zawrót głowy. Niestety praca to praca. Przeciskam się przez tłum małolatów, delikatnym skinieniem głowy ...
- Pa... Pat....- nie mogę wydusić z siebie słowa. - Pozwól, że ci przypomnę. Patrick. -wyciąga do mnie dłoń. - Emma, ja za chwilę do ciebie dołączę. Muszę coś ...
-Zwariowałeś prawda?- zapytałam. -Nie, mówię prawdę, lekarka była z nami chciała obalić, króla tak jak my. Niestety ktoś ją wydał, ale udało jej się znaleźć ...
Siedział z kubkiem gorącej kawy i wyglądał za okno. Zastanawiał się czy to już. Czy wybrał odpowiedni sposób i miejsce. Nie miał stuprocentowej pewności. Miał dość ...
Pada deszcz. Wkurwiają mnie te zimne krople spływające śmiało po policzkach. Za kogo one się mają? Czuję, że moje ulubione, czerwone buty już dawno przemokły ...
Sukces ma wielu ojców, porażka jest sierotą tak? Nie tym razem. Taa.. To już nie ten Młody co 2 lata wcześniej Gdyby nie te zwrotki nie miałbym chyba nic więcej To szereg ...
* Miesiąc później*** Już na stałe zamieszkałam u Normana. Byłam zawiedziona postępowaniem moich rodziców. Tylko tato raz po raz interesował się co ze mną się dzieje ...
- No i jak, młody? Dobrze ci było? - mruknął Ron kilka godzin później, kiedy oboje leżeli na szerokim łóżku wśród rozkopanej pościeli. Ciężkie zasłony nie ...
Idę. Idę gnuśnie, rozpychając gniotące mnie zewsząd powietrze. Kilka banknotów i mały zbawienny przybytek za rogiem budynku. Czy już nie dosyć? Czy właściwie? Czy ...
Na wstępie... NIE NIE JEST TO O MNIE, JEST TO BOWIEM FIKCJA LITERACKA D: - Obrzydliwe... Zagryzam palce w mojej buzi. Oczy pieką mnie coraz bardziej. Pociągam nosem. Łzy ...