Pierwsze spotkanie internetowej pary
Wreszcie nadszedł ten dzień. Długo wyczekiwana kobieta mojego życia w końcu zawita do Piotrkowa. Tak jak się umówiliśmy czekam na stacji. Widzę z daleka nadjeżdżający ...
Wreszcie nadszedł ten dzień. Długo wyczekiwana kobieta mojego życia w końcu zawita do Piotrkowa. Tak jak się umówiliśmy czekam na stacji. Widzę z daleka nadjeżdżający ...
Zauważyłam, że Martyna obserwując manewry Halinki i Tomka, podnieciła się nie mniej od nich. Pewnie wyobraziła sobie kutasa Tomka w sobie. Kiedy Halinka wchłonęła ...
Obudził mnie dudniący o dach deszcz. Nie zwiastował niczego dobrego. Nie był intensywny, a ciągły, co nie napawało mnie optymizmem. Nie chciałam ostatnich sześciu dni ...
Wojtek zaczął mówić przyciszonym głosem, na szczęscie lekki wiatr wiał w moim kierunku. Jakieś 15 lat temu jedna z naszych dziewczyn zakochała się w takim gołodupcu z ...
Zerwanie zabezpieczenia, akceptacja wieku przy zakupie alkoholu i wymiana papieru w kasie. Potem zaledwie dwadzieścia sekund przerwy i nauka starszej pani jak obsługiwać kasę ...
Andrew Boock Akademik 1 Ostatnie dni roku akademickiego to udręka dla umysłu zmagającego się z sesją. Wyczynem jest nauczyć się całego materiału z semestru w jedną noc ...
Mam nadzieję, że Wam się spodoba. To moje pierwsze opowiadanie tego typu. :) Była sobota po południu, środek lata. Było bardzo gorąco, więc postanowiłam wybrać się na ...
Druga w nocy. Ja oczywiście nie mogę spać. Obrabiam właśnie jakiś film erotyczny. Niezła kasa, mało roboty. Sylwia coraz częściej znikała. Nie dawała dawała znaku ...
Może najpierw parę słów o sobie... Mam na imię Mateusz, jestem studentem drugiego roku na studiach biotechnologicznych w Warszawie. W moim pierwszym opowiadaniu( tak na tym ...
Usiadłam na łóżku, patrząc jak wychodzą. Ciągle byłam pod ogromnym wrażeniem. Nie tylko wielkiego rozmiaru oręża Kostasa, ale fantastycznej budowy jego ciała. Był ...
Uciekła pod prysznic, po drodze kapiąc spermą na podłogę. Leżałem zmęczony i spełniony. Dziwnie zadowolony, ciągle podniecony całą sytuacją. Minęło tylko kilka ...
Słońce zaczynało już powoli świecić mi w oczy, co oznaczało, że pora wstać. Wczorajszy dzień był męczący, aczkolwiek wspaniały. Uniosłem się i usiadłem na brzegu ...
Niedziela. Godzina 16:30. Terminal autobusowy. Tłum ludzi, gwar, jedni się żegnają a inni witają ze starymi znajomymi. Kadra została podzielona na 4 osobowe zespoły w ...
Krystyna była wysoką, postawną blondyną trochę po czterdziestce. Bajeczna figura i potężny biust zapewniały jej zainteresowanie chłopców, a potem (niedługo potem) ...
MYŚL Rozdział2 Marlena/cz.2 - Daleko jeszcze? – zapytała, zbrukana śladami niedawnych doświadczeń na swoim nagim ciele. Czuła piekące wciąż pośladki, czuła jego ...