gdzie zostanę wzięta? od razu w toalecie? czy w jakiejś pustej klasie? ilu uczniów mnie wychędoży?
gdzie zostanę wzięta? od razu w toalecie? czy w jakiejś pustej klasie? ilu uczniów mnie wychędoży?
@Historyczka Chłopcy zobaczywszy Maurycego przerwali obmacywanie nauczycielki, a jeden z nich krzyknął:
- Wynocha donosicielu! Jak tylko komuś piśniesz, co tu się dzieje, to się z tobą porachujemy....no już cię nie ma! - Ale Maurycy wcale nie miał zamiaru wychodzić. Wbrew temu, co sądziła większość koleżanek i kolegów z klasy, nie był donosicielem, a jego dobre i bardzo dobre oceny, zwłaszcza z przedmiotów humanistycznych brały się z jego wrodzonej inteligencji i oczytania. Poza tym był całkiem normalnym chłopcem i jak każdy w jego wieku interesował się płcią przeciwną. Nie była mu też obca masturbacja, a najważniejszym obiektem jego fantazji erotycznych była nauczycielka jego ulubionego przedmiotu, historii. Po każdej takiej lekcji, gdy już wrócił do domu, trzepał kapucyna "pod historyczkę", jak to w myślach nazywał. A teraz ona stała przed nim, wiedział dobrze w jakim kierunku zmierza sytuacja, którą niespodziewanie zastał. Zdawał sobie sprawę, że jego napaleni koledzy nie poprzestaną na obmacywaniu i oglądaniu belferki. Nie mógł przepuścić takiej okazji, że jego seksualne marzenie może stać się łupem także kogoś takiego nieśmiałego jak on. Odczekał na moment, aż zamieszanie, spowodowane jego niespodzianym wejściem, przycichnie i powiedział: - "Panowie, chyba nie zamierzacie tutaj wymłócić tę ślicznotkę? Nawet jak zamkniecie drzwi, to prędzej czy później ktoś się zacznie tu dobijać i przerwie nam zabawę". - użył słowa "nam", aby im uzmysłowić, że on też chce być uczestnikiem tego co jest i co nastąpi. Sięgnął do kieszeni i wyjął z niej breloczek z kluczem, którym zamachał przed ich zdziwionymi oczyma. - "To jest klucz do pomieszczenia, w którym składowane są meble i inne niepotrzebne w szkole graty. Skąd go mam, to nie wasz interes, ważne że teraz na pewno nikt tam nie wejdzie i że jest tam sporo miejsca i sprzętu, aby uatrakcyjnić to studniówkowe spotkanie z naszą seksowną nauczycielką". - Nie zamierzał ich uświadomić po co ten klucz dorobił. Otóż pod sufitem tego magazynku było niewielkie okienko, przez które, po wejściu na piramidę ławek, można było zobaczyć szatnię dziewcząt przy sali gimnastycznej. Maurycy często korzystał z tej możliwości i teraz właśnie do tego pomieszczenia chciał zaprowadzić swoich kolegów i ich ofiarę.
@Aladyn świetnie! z rozmachem
...aż chce sie wiedzieć co dalej
Zwykłe nachalne macanko. W środowisku małalatów na każdych domókach, wiejskich potupajach stosowane.