Trzech kolegów

Trzech kolegów z baru, sącząc zimne piwko, postanowiło się założyć, który z nich zamówi dłuższy lot samolotem.
.- Który z nas przeleci nim dłużej, ten wygrywa- odparł Krzysiek.
- Zgoda- odparł Maciek.
- Robi się- dodał Rafał.
Po tygodniu wszyscy trzej spotykają się w tym samym barze, żeby opowiedzieć o locie.
- Ja przeleciałem nad Ameryką dwa razy. Na pewno wygrałem- chwali się Krzysiek.
- No to przegrałeś, bo ja przeleciałem nad obiema Amerykami i dwa razy- mądrzy się Maciek.  
Rafał zaś siedzi cicho i podśmiewuje się z kolegów.
- Czego tak rżysz?- Pyta Krzysiek.
- A bo ja w tym czasie przeleciałem wasze żony. I każda z nich miała po dwie Ameryki na sobie- odpowiada uradowany Rafał.
- Cholera- mówi Krzysiek.- No to wygrałeś.

Ewelina31

opublikowała opowiadanie w kategorii komedia, użyła 154 słów i 780 znaków.

Dodaj komentarz