Mini-Tomik Komizmów – szesnasty zbiór fars wszelakich

Mini-Tomik Komizmów – szesnasty zbiór fars wszelakich481. „Słyszę jakieś kroki i widzę jak z schodów schodzi młoda blond dziewczyna w  zielonym sweterku i jeansach”. :lol2:

482. „No wiem wiem , ale kompletnie nie wiem”. Kurde, ja też wiem, że nic nie wiem.  

483. „Mój wzrok od razu z jej twarzy spadł na jej biust.” Ciekawe, czy to bolało? :woot2:

484. „Następnego dnia rano gdy się obudziłem leżałem nagi na kutasie znowu miałem klatkę i byłem przywiązany do łóżka na rękach miałem kajdanki a nogi miałem przywiązane liną, pomiędzy moim nogami jednak stała rzeczy mnie przerażająca mianowicie sex-maszyna ze sporym dildo typu bałwanek”. WHAT? :eek:

485. „Kiedy kuzynka poszła otworzyć to wróciła się już z 2 innymi dziewczyny w tym Sandrę”. O bosz… :smh:

486. „Na środku leżała na podłodze poduszka od kanapy którą podniosła wypinając się swoim tyłkiem do mnie”. Kurczę, laska ma krzepę. :D

487. „Mam na imię, załóżmy, Kamila”. Można i tak, hehe.  
  
489. „-Asiulku, wiesz co, chodźmy na kanapę, poleżymy i pomyślimy, co zrobić. -Tak Pawełku, tak, tak, ty jesteś niezwykły. Mała rzecz, a cieszy. :D

490. „Od zawsze mi się podobała Karolina jest Bladynka o dość pokaźnym biuście (nigdy się z nim nie kryła), zawsze mieliśmy dobre relacje ze sobą rozmawialiśmy o tym jak miła dzień, praca, co się działo w naszym życiu aż do dnia moich urodzin w zeszłym tygodniu”. Ballada o Bladynce. :rotfl:

491. „Seks mamy normalny, to znaczy dwa razy w tygodniu, wieczorem przez pięć minut”. I co, potem go komuś oddajecie? No i szczerze współczuję tych pięciu minut, naprawdę.

492. „Przerzuciła nogę, trochę jej z dziurki skapało, wsiadła aż do macicy z tym aaa, ja ją klepnąłem w tyłek, i zaczęła jechać”. Rozumiecie coś z tego? :woot2:

493. „Była godzina 1 w nocy gdy wróciła do domu, poszła odrazu do siebie nie dała się złapać bo zamknęła drzwi na klucz. Jednak po dwóch lub trzech próbach wkoncu dostałem się do jej pokoju (nie zdarzyła zamknąć drzwi) była świeżo po prysznicu i nie zdarzyła się ubrać stała w samych majtkach. To w końcu ZDARZYŁA zamknąć te drzwi, czy nie? Choć w sumie mi się też czasem ZDARZA nie wiedzieć. :D

494. „To jest sperma! Jego sperma! On pachnie swoją spermą!. Aż się spociłam z wrażenia”. No nie mogę… :lmao:

495. „Zapachniało podnieconą cipką”. Oczywiście. :D

496. „Nie zdarzylem jednak za dużo obejrzeć gdyż odrazu dorwała się ustami do mojego penisa, zaczęła się nim bawić, lizac j ssać czym sprawiła mi dużą przyjemność, jednak ja miałem w głowie tylko myśl aby sprobowac jej szparki, nie dałem za długo nacieszyć się jej swoim penisem wyciągnąłem go z jej ust (wyglądała na trochę zdziwiona ale i smutną) szybko ułożyłem ja na plechach, rozłożyłem nogi i zacząłem lizać jej cipkę, najpierw powoli wkładając jeden paluszek do środka potem trochę szybciej wkładając drugi paluszek (lubię lizać Cipkę robiąc w tym czasie palcówkę) zabawa trwała dłuższą chwilę gdy usłyszałem że mam przestać, myślałem że się przesłyszałem jednak nie Karolina powiedziała abym przestał, gdy jej posłuchałem pchnęła mnie na łóżko i odrazu zaczęła ssać penisa”. Dawno nie było nic… krótkiego, prawda? ;)  

497. „Zaczęłam wiercić tyłkiem”. To na pewno dobra znajoma pana wchodzącego pupą i pani uciekającej biodrami. Kurczę, co za ekipa. :D

498. „Asiulka zadarła sukienkę aż na plecy, wypięła swoją krągłą dupkę z pulchną piśką, ja spuściłem spodnie i pojechaliśmy”. Taki mobilny ekshibicjonizm. :D

499. „To masowanie cipki pod spódniczką w kuchni (stwierdziła iż myślała że jest wtedy sama w domu)”. Stwierdziła iż myślała, brawo ona! :rotfl:

500. „Łóżko podskakiwało razem z nami”. :yahoo:

501. „W końcu eyy,eyy i spuściłem się jak koń”. :lol2:

502. „Żona ma na imię E”. Kurczę, ja rozumiem, że w obecnych czasach nadaje się coraz bardziej fikuśne imiona, ale tego zabiegu nie łapię. :woot:

503. „Nie wiedziałam, co zrobić z nogami, w miednicy wszystko - cipka, kręgosłup, pośladki, ściskało i wykręcało na wszystkie strony, a moje piersi nigdy nie miały takiego skurczu”. Ten chirurg plastyczny chyba za bardzo się zapędził. :D

504. „To znaczyło, że sobie nawzajem sprawdzali, co mają w kroku”. No tak, w końcu człowiek uczy się całe życie.

505. „Też się spuściłam, ale już bez takich fajerwerków i wodotrysku”. No bez jaj... :lol2:

506. „A jak poprzedniego wieczora barłożyliśmy, to żona zapytała czy E. mi się podoba i znowu zapytała czy chcę ją załomotać”. Pobicie ze skutkiem – od roku do dziesięciu lat, więc ja bym to przemyślała.

507. „Niby zwykłe walenie , ale mniejszą ręką”. Yyy… :woot2:

508. „Więc zacząłem dalej posuwać jej już nie niewinną cipkę”. Faceci chyba lubią takie niewinne. :lol2:

509. „Słyszalne tylko głos dławienia”. I co ci powiedział ten głos?  

510. „Chciałem się nacieszyć jej kobiecościami , jednocześnie dać jej trochę relaksu i podziękowania za to że pozwoliła mi na to”. Co to są „kobiecości”?  

Pa. ;)

StowarzyszenieAWN

opublikowała opowiadanie w kategorii komedia, użyła 932 słów i 5254 znaków, zaktualizowała 17 sty o 15:12.

5 komentarzy

 
  • Alex

    Hej. Juz dawno mnie tu niet. Fajnie jak zawsze te cytaty ale nie o tym. Thelma 2017 Z polskim lektorem znajdziesz pod Ze-lma. Nie wiem czy Twoje tematy ale zerknij. Pozdrawiam.  <3

    17 lutego

  • agnes1709

    @Alex Mam film, ciekawie wygląda. Dzięki za cynk, jutro obejrzę. Pozdro. 😘

    18 lutego

  • MEM

    "Taki mobilny ekshibicjonizm. :D "

    :lol2:

    "Stwierdziła iż myślała, brawo ona! :rotfl: "

    Co chcesz... :lol2: Jeden kiedyś stwierdził: "Myślę, więc jestem." i mają go do dziś za wielkiego filozofa... ;)

    ""Żona ma na imię E". Kurczę, ja rozumiem, że w obecnych czasach nadaje się coraz bardziej fikuśne imiona, ale tego zabiegu nie łapię. :woot: "

    A może ona choć na drugie ma "T", to jej mówią "iti". ;)

    A swoją drogą, zdanie takie jak np. "E, choć no tu.", czy jakieś inne z użyciem tego zawołania "E", nabiera nowego znaczenia... Język się nam jednak rozwija. ;) Może dziwnie, ale się rozwija. ;)

    "Niby zwykłe walenie , ale mniejszą ręką".  

    :rotfl:

    19 stycznia

  • StowarzyszenieAWN

    @MEM "A może ona choć na drugie ma "T", to jej mówią "iti". Abo: "Aaaa. ti ti ti'. :D

    20 stycznia

  • MEM

    @StowarzyszenieAWN "Abo: "Aaaa. ti ti ti'. :D"

    Albo "śpiewająco" – alfabetem Morse'a: "ti ti ti, ta ta ta, ti ti ti...". ;)

    20 stycznia

  • Czytelnik3

    Na szybko.
    482 - jeżeli ktoś powie, że nic nie wie to filozof, jak drugi to powtórzy - to plagiator, jak trzeci - to trzeba zmienić system szkolnictwa. Jak czytam powyższe to mam wrażenie, że jesteśmy na trzecim etapie.  
    486 - czy można się wypiąć nie swoim tyłkiem?
    491 - na youtubie są shorty. Trwają kilkanaście sekund. Może autor czerpał wiedzę o seksie z jakiegoś portalu pornograficznego, który zamieszcza wyłącznie shorty.
    494 - może jest biseksem? Czasami pachnie swoją spermą a czasami cudzą.
    498 - a ja go podziwiam. Z opuszczonymi spodniami ciężko się poruszać. Jest taka zagadka - czy można odbyć stosunek w marszu? Nie można, ponieważ mężczyzna z opuszczonymi spodniami robi kroki mniejsze niż kobieta z podniesioną spódnicą.  
    499 - myślę więc jestem. Jeżeli zasada jest poprawna to autor nie istnieje.
    500 - podskakiwało bo przecież też brało udział w seksie. Co prawda pasywnie ale zawsze.  
    502 - W Norwegi jest miejscowość, która nazywa się A (nad A jest kółeczko). Więc, być może, jest imię E.
    504 - ludzie uczą się całe życie. Jednak, jak pokazują powyższe przykłady, często nieskutecznie.
    505 - w zdaniu zastosowano rodzaj żeński. Więc faktycznie bez jaj.
    506 - o co Ci chodzi? On się po prostu pyta. Kultura obowiązuje nawet w BDSM.  
    507 - ja z przodu wyglądam inaczej niż z tyłu. Może autor z lewej strony ma inną rękę niż z prawej.  
    510 - albo budowa człowieka się zmieniła, albo ja jestem niestandardowy, albo nie uważałem na lekcjach biologi ale, jak widać, człowiek może posiadać nie swój tyłek, kręgosłup znajduje się w miednicy tak samo jak cipka (zakładając, że miednica jest kością i to twardą (zakładam, bo po przeczytaniu powyższych tekstów, mam wątpliwości co do mojej znajomości anatomii) to uprawiane seksu musi być bolesne), kobieta ma wiele kobiecości.

    A na poważnie - smutne jest to, że teksty "erotyczne" piszą ludzie, którzy wiedzę o seksie czerpią z podobnych opowiadań. Nie uwierzę, że oni to przerobili samodzielnie. Którzy uważają, że napisanie dużej liczby wyrazów typu tyłek, cipa, cyc (no bo przecież nie pierś), kutas itp automatycznie spowoduje, że tekst będzie podniecający. To tak jakby powiedzieć, że moje żałosne próby narysowania czegokolwiek (gdybym próbował) mają taką samą wartość jak akty Modiglianiego. Jeżeli to jest opis ich wyobrażeń o seksie to współczuję ich partnerom/partnerkom kiedy to w końcu zrobią.
    Jak oddaję samochód do naprawy to zakładam, że weźmie go do naprawy fachowiec, który wie co i jak naprawić. Szkoda że ludzie piszący takie opowiadania nie stosują tej zasady. Znam język polski - piszę, nie znam to tylko czytam.

    19 stycznia

  • StowarzyszenieAWN

    @Czytelnik3 Ale im więcej pizd i chujów, jebania, tym bardziej poczytne jest opowiadanie. I to jest przerażające. :boje:

    20 stycznia

  • Czytelnik3

    @StowarzyszenieAWN Ponadto zawierają niebezpieczne dla zdrowia bzdury albo nie mają nic wspólnego z antykoncepcją. Przenoszenie penisa z anusa do pochwy i do ust grozi zakażeniami i chorobami zakaźnymi. Preejakulat może zawierać plemniki więc stosunek przerywany nie jest żadną metodą antykoncepcji. Pojedyncze splunięcie nie powoduje odpowiedniego smarowania, które spowoduje komfort stosunku analnego. Jeżeli, według badań amerykańskich, orgazm podczas pierwszego stosunku ma 50% mężczyzn/chłopców i 25% kobiet/dziewcząt (stres, brak umiejętności itp) to nie uwierzę, że dziewczyny podczas inicjacji proszą o potraktowanie ich jak dziwki, bicie, seks we wszystkie otwory a nastoletni chłopcy wiedzą jak to się robi i to wszystko zapewnia im super orgazm. A takie wiadomości stają się źródłem wiedzy. Przeczytanie prymitywnego opowiadania nie wymaga wiedzy i pomyślunku. Poszukanie czegoś w internecie i odfiltrowanie głupot wymaga wysiłku. Niestety.

    22 stycznia

  • StowarzyszenieAWN

    @Czytelnik3 Tak jest.

    24 stycznia

  • Somebody

    No fajne to to 😂 484 to tylko z grą twister mi się kojarzyło - prawa ręka na żółtą kropkę, a lewa noga... 😂

    18 stycznia

  • agnes1709

    @Somebody Myśmy w to grali, pijąc wódkę. Średnio nam się udało.🤣 Fajnie, że jesteś.😘

    18 stycznia

  • Gaba

    Co to znaczy "pa"? Żegnasz się z czytelnikami?

    18 stycznia

  • agnes1709

    @Gaba Gabuś, nie pij. Z braku laku Tomik, susza we łbie sucha. :sad: Dzięki, że jesteś, zawsze ze mną... Masakra! :przytul:  :dancing:

    18 stycznia

  • Gaba

    @agnes1709 noooooo! Wczoraj pół puszki piwaaaaaaa😂

    18 stycznia

  • Gaba

    @agnes1709 a tomik zacny! 👍

    18 stycznia

  • agnes1709

    @Gaba O! Bardzo dziękuję. :drinking:

    18 stycznia