183. „Mieliśmy seks - o ile to seksem można nazwać( polizałem szparkę, dupcie wsunąłem mojego małego kutaska do środka , a żonka do mnie podczas "seksu"…”. Ja też miałam, ale zgubiłam Tylko troszkę inny był, nie wsuwałam dupy i takie tam… No wiecie.
184. „…nie spodziewałam się że zamiast otworzyć drzwi obrucił mnie i dociśnie do tych drzwi…”. – Nie umiem się odnieść, potrafię jedynie wskazać niedopuszczalnego woła w „obrócił”. Wybaczcie
185. „Szumiąca z podniecenia krew w uszach, musiała zablokować bębenki”. Podniecona krew? No ale skoro był sapiący penis… Pamiętacie, prawda?
186. „Ekspedientka podchodzi do stelaża i ręką przesuwa wieszaki na nim się znajdujące, po chwili wyjmuje czerwony koronkowy stanik z majtkami”. Stanik z majtkami? Może to body było, tylko takie… inne?
187. „– Rób, co chcesz. Jestem twoja – powtarza słowa godne wystrzału w kosmos”. Zgadzam się, bardzo godne. I oby nie wróciły!
188. „Myszka wygolona do zera, strój przygotowany 9 spódnica przed kolana ,rajstopy, buty na obcasie, bluzka rozpinana na guziki i biała świeżo zakupiona koronkowa ,prześwitująca bielizna…”. Bluzka rozpinana na guziki, ale zapinana na zamek. Widzicie, jakie cuda?
189. „Oplotłam go jedną nogą, mój nagi tyłek mógł zobaczyć każdy ... i usłyszeć gdyż zaczął z całej siły lać mnie w pośladek”. Podobnie jak powyżej (co do „gadających” części ciała). Ale żeby tyłek lał w pośladek? Masochista czy jak?
191. „Klęknęłam, wyjęłam jego kutasa i zaczęłam ciągnąć”. Ale gdzie ciągnąć, dokąd? Tylko nie za moc… AAALE URWAŁ! Za późno
192. „– Powtórz to – proszę ją, podczas gdy ona kołysze biodrami w przód i tył, powodując tarcie naszego krocza”. Bez nerw, potem posypka, ewentualnie skrobia ziemniaczana i wszystko będzie w porządku.
192. „Były pocałunki macanki.”. To jakaś nowa pieszczota? „Obiecanki macanki, a głupiemu staje”.
193. „Kocham mieć coś w gardle, to kolejny mój odchył, nie przeszkadza mi dławienie czy zatykanie ust, a tym bardziej dociskanie rękami głowy do fiuta”. Bez komentarza.
194. „ Wstaję ze swojego miejsca i podchodzę do drzwi, które otwieram”. No pewnie, po co stać, aby stać?, drzwi są po to, aby je otwierać, ewentualnie wyważać.
195. „Obydwoje zdecydowani są na seks.który prawdopodobnie będzie w środę do południa”. O kurde, aż tak Podziwiam sprawność i wytrwałość, uważajcie tylko, żeby się Wam to na zdrowiu nie odbiło. Chociaż czy ja dobrze to zinterpretowałam? Tam jest kropka w środku zdania.
196. „Spodziewałam się szczerze mówiąc że będę miała więcej do opowiedzenia, ale zerżną mnie”. Kto Cię zerżnie, kiedy? Powiadom policję!
197. „Mia wciąga powietrze, odchyla głowę w tył. Kładę ją na poduszce, a dźwięki, które wydaje jej przepona, są niczym syreni śpiew”. HA!, śpiewającej głowy jeszcze nie było! Ale drogi autorze/autorko, ostrzegam, iż syreni śpiew zwiastuje tylko i wyłącznie kłopoty, radzę więc być ostrożnym.
198. „Po przeczytaniu kartkę zgniata i cisnęła na ziemię, po czym zaczęła biec”. ???
199. „Żonka jeszcze nie ma pewności czy pozwoli na sex bez gumy z spustem”. Uważaj, aby Ci za mocno nie wystrzeliła (no… jak ta z majtek). I piszemy "ZE spustem"!
200. „ Na miejsce dotarłyśmy około trzeciej w nocy w środku tygodnia, był to czas w którym niewiele osób chodziło po tej ulicy”. To długo chyba szły, nie? Choć w sumie to nie wiem.
201. „Chwytam za nasadę penisa i przystawiam do jej ciepłego otworu, staram się być delikatny i wolno wsuwać go do środka, lecz gdy wyczuwam na napletku jej wąskość, od razu oblewam się cały potem w stanie gotowości do wystrzału”. Strzeż się potu, bo Ci strzeli… jak ta gumka
202. „Gdy siedzieli sobie w poniedziałek w samochodzie i choć wokół przejeżdżali i przechodzili ludzie w trakcie erotycznych pocałunków i intymnych dotyków żona w pewnym momencie szeptem oznajmiła…”. No dobra, spróbujmy to jakoś ugryźć. Że siedzieli w samochodzie w poniedziałek, to ok, ale że wokół przejeżdżali ludzie, to już nie ok. Ale na czym przejeżdżali? Na turboklapkach, autopiętach? No i skoro się prowadzi, to nie powinno się całować i dotykać, prawda? Ciekawe, co na to policja?
203. „Cera jasna lecz bardzo łatwo się opalam, drobniutka i głupia”. Biedne te przy kości i inteligentne, całe życie blade jak ściana.
204. „Po kolejnych pchnięciach mięśnie Mii są jak wirówka, zaciskają się mocno na moim kogucie w prośbie o kroplę soku, tak, że jestem krótko przed metą". Fajny ten kogut, szkoda tylko, że jeszcze nieopierzony. No i nie wyżymaj go tak, bo biedactwo może do tej mety nie dotrzeć. A już tak KRÓTKO
205. „Pochodzę z małej miejscowości i ubieram się dość grzecznie”. Zazdroszczę, ja często rzucam „kurwami”, jak nie mogę czegoś znaleźć. A niby łachy poukładane
206. „Szparka zadowolona i wypełniona po brzegi”. A co mówiła? Podała jakieś szczegóły?
207. „Jeż w mojej głowie wbija kolce w resztki posiadanego rozsądku”. Ja zaczynam wątpić nawet w te resztki.
208. „Po zamówieniu struchlałam że spalę się ze wstydu przed listonoszem…”. ??? A ja MYŚLAŁAM, że już nic mnie nie zaskoczy
209. „Głaskałam go i ugniatałam przez dżinsy nie za bardzo wiedząc jak się do niego dobrać. Odpinać mu pasek, rozpinać rozporek?”. No raczej tak, inaczej się chyba nie da. Chociaż…? Buszując w tych cudeńkach wszystkiego można się już spodziewać.
210. „– Dojdź dla mnie słońce – proszę ją resztkami tchu”. Ciekawe, co na to E.L. James? Choć jedno słowo zostało zmienione, więc chyba plagiatu nie ma. Zresztą sama nie wiem….
Pozdro i ukłony dla autorów, dzięki którym dziś wyjątkowo poszło szybko i sprawnie. Do zobaczyska
pe. łes. Emotki w opowiadaniach są świetne, to nie ulega wątpliwości
183. „Mieliśmy seks - o ile to seksem można nazwać( polizałem szparkę, dupcie wsunąłem mojego małego kutaska do środka , a żonka do mnie podczas "seksu"…”. Mam wrażenie że analiza powyższego zdania była zbyt powierzchowna. Domyślając się błędu – powinno być „w dupcie wsunąłem mojego….”, otrzymujemy nowe możliwości. Po pierwsze – czy można wsunąć na zewnątrz? Po drugie – jest „dupcie” a nie „dupcię” co oznacza liczbę mnogą. Czy on u pasa ma ośmiornicę? A ponadto – jeżeli seks analny i oralny nie jest seksem to co nim jest według autora – wolę się nie domyślać.
189. „Oplotłam go jedną nogą, mój nagi tyłek mógł zobaczyć każdy ... i usłyszeć gdyż zaczął z całej siły lać mnie w pośladek”. Podobnie jak powyżej (co do „gadających” części ciała). Ale żeby tyłek lał w pośladek? Masochista czy jak? Po prostu samoobsługa.
191. „Klęknęłam, wyjęłam jego kutasa i zaczęłam ciągnąć”. Ale gdzie ciągnąć, dokąd? Tylko nie za moc… AAALE URWAŁ! Za późno O co Tobie chodzi? Po prostu nowa metoda wydłużania penisa. Drut czy pręty też można produkować metodą ciągnięcia. Wiec jakaś analogia.
192. „– Powtórz to – proszę ją, podczas gdy ona kołysze biodrami w przód i tył, powodując tarcie naszego krocza”. Naszego krocza? Bracia syjamscy zrośnięci kroczem? A może krocze wchodzi w skład wspólnoty majątkowej? Jeżeli to drugie to jak wygląda podział majątku w przypadku rozwodu?
192. „Były pocałunki macanki.”. To jakaś nowa pieszczota? „Obiecanki macanki, a głupiemu staje”. Po prostu nowy eufemizm na część ciała. Można całować usta, w rękę można całować macanka.
193. „Kocham mieć coś w gardle, to kolejny mój odchył, nie przeszkadza mi dławienie czy zatykanie ust, a tym bardziej dociskanie rękami głowy do fiuta”. Też kocham ale preferuję schabowego.
197. „Mia wciąga powietrze, odchyla głowę w tył. Kładę ją na poduszce, a dźwięki, które wydaje jej przepona, są niczym syreni śpiew”. HA!, śpiewającej głowy jeszcze nie było! Ale drogi autorze/autorko, ostrzegam, iż syreni śpiew zwiastuje tylko i wyłącznie kłopoty, radzę więc być ostrożnym. To raczej chodzi o śpiewającą przeponę. Ciąg dalszy do samoobsługowego pośladka i sapiącego penisa. Mam wrażenie, że mnie coś ominęło jeżeli chodzi o proces ewolucji.
202. „Gdy siedzieli sobie w poniedziałek w samochodzie i choć wokół przejeżdżali i przechodzili ludzie w trakcie erotycznych pocałunków i intymnych dotyków żona w pewnym momencie szeptem oznajmiła…”. Ja w to nie wierzę. Ludzie nie mogą przechodzić w trakcie erotycznych pocałunków i intymnych. Seks w marszu nie jest możliwy ponieważ kobieta z podniesioną spódnicą robi kroki większe niż mężczyzna z opuszczonymi spodniami. Na plus należy zapisać autorowi, że rozróżnia słowa chodź i choć, co nie jest takie częste.
203. „Cera jasna lecz bardzo łatwo się opalam, drobniutka i głupia”. Biedne te przy kości i inteligentne, całe życie blade jak ściana. Jestem ciekawy jakie IQ musi mieć cera by nie być traktowana jako „głupiutka”
No rewelacja, zajefajne! Chyba jeden z lepszych odcinków.... Obśmiałem się jak norka (ciekawe, kto widział obśmianą norkę?)! Z drugiej strony, jak nazwać te babole? Żenada? Ech... Pozdrawiam Stowarzyszenie i..... czekam na więcej!!!🤘👍
6 komentarzy
Czytelnik2
Tak mi się skojarzyło.
183. „Mieliśmy seks - o ile to seksem można nazwać( polizałem szparkę, dupcie wsunąłem mojego małego kutaska do środka , a żonka do mnie podczas "seksu"…”. Mam wrażenie że analiza powyższego zdania była zbyt powierzchowna. Domyślając się błędu – powinno być „w dupcie wsunąłem mojego….”, otrzymujemy nowe możliwości. Po pierwsze – czy można wsunąć na zewnątrz? Po drugie – jest „dupcie” a nie „dupcię” co oznacza liczbę mnogą. Czy on u pasa ma ośmiornicę? A ponadto – jeżeli seks analny i oralny nie jest seksem to co nim jest według autora – wolę się nie domyślać.
189. „Oplotłam go jedną nogą, mój nagi tyłek mógł zobaczyć każdy ... i usłyszeć gdyż zaczął z całej siły lać mnie w pośladek”. Podobnie jak powyżej (co do „gadających” części ciała). Ale żeby tyłek lał w pośladek? Masochista czy jak?
Po prostu samoobsługa.
191. „Klęknęłam, wyjęłam jego kutasa i zaczęłam ciągnąć”. Ale gdzie ciągnąć, dokąd? Tylko nie za moc… AAALE URWAŁ! Za późno
O co Tobie chodzi? Po prostu nowa metoda wydłużania penisa. Drut czy pręty też można produkować metodą ciągnięcia. Wiec jakaś analogia.
192. „– Powtórz to – proszę ją, podczas gdy ona kołysze biodrami w przód i tył, powodując tarcie naszego krocza”.
Naszego krocza? Bracia syjamscy zrośnięci kroczem? A może krocze wchodzi w skład wspólnoty majątkowej? Jeżeli to drugie to jak wygląda podział majątku w przypadku rozwodu?
192. „Były pocałunki macanki.”. To jakaś nowa pieszczota? „Obiecanki macanki, a głupiemu staje”.
Po prostu nowy eufemizm na część ciała. Można całować usta, w rękę można całować macanka.
193. „Kocham mieć coś w gardle, to kolejny mój odchył, nie przeszkadza mi dławienie czy zatykanie ust, a tym bardziej dociskanie rękami głowy do fiuta”.
Też kocham ale preferuję schabowego.
197. „Mia wciąga powietrze, odchyla głowę w tył. Kładę ją na poduszce, a dźwięki, które wydaje jej przepona, są niczym syreni śpiew”. HA!, śpiewającej głowy jeszcze nie było! Ale drogi autorze/autorko, ostrzegam, iż syreni śpiew zwiastuje tylko i wyłącznie kłopoty, radzę więc być ostrożnym.
To raczej chodzi o śpiewającą przeponę. Ciąg dalszy do samoobsługowego pośladka i sapiącego penisa. Mam wrażenie, że mnie coś ominęło jeżeli chodzi o proces ewolucji.
202. „Gdy siedzieli sobie w poniedziałek w samochodzie i choć wokół przejeżdżali i przechodzili ludzie w trakcie erotycznych pocałunków i intymnych dotyków żona w pewnym momencie szeptem oznajmiła…”.
Ja w to nie wierzę. Ludzie nie mogą przechodzić w trakcie erotycznych pocałunków i intymnych. Seks w marszu nie jest możliwy ponieważ kobieta z podniesioną spódnicą robi kroki większe niż mężczyzna z opuszczonymi spodniami.
Na plus należy zapisać autorowi, że rozróżnia słowa chodź i choć, co nie jest takie częste.
203. „Cera jasna lecz bardzo łatwo się opalam, drobniutka i głupia”. Biedne te przy kości i inteligentne, całe życie blade jak ściana. Jestem ciekawy jakie IQ musi mieć cera by nie być traktowana jako „głupiutka”
agnes1709
@Czytelnik2 Miło Cię widzieć
Obca
Obłędnie zabawne😄
agnes1709
@Obca Mam nadzieję, inaczej moje wysiłki poszłyby na marne
Somebody
Warto czekać na takie perełki. Zawsze to człowiekowi uświadamia jak wiele jeszcze przed nim
StowarzyszenieAWN
@Somebody Długo kazalas na siebie czekac Dzieki
BlackCrowe
@StowarzyszenieAW. Zostałaś potraktowana odpowiednio. Popieram Agę!
Somebody
@StowarzyszenieAWN Au...? Po co tak brutalnie? Będę miała teraz jeża w głowie PS. Naprawdę świetna robota (drugi raz już czytam)
Somebody
@BlackCrowe I ty Brutusie?
agnes1709
@Somebody
BlackCrowe
@Somebody no dobra, nie bocz się, proszę
BlackCrowe
No rewelacja, zajefajne! Chyba jeden z lepszych odcinków.... Obśmiałem się jak norka (ciekawe, kto widział obśmianą norkę?)! Z drugiej strony, jak nazwać te babole? Żenada? Ech...
Pozdrawiam Stowarzyszenie i..... czekam na więcej!!!🤘👍
StowarzyszenieAWN
@BlackCrowe Podziękowali
BlackCrowe
@StowarzyszenieAWN chyba !!!!!!Podziękowały!!!!!! Hahaha złapałem!!!!
StowarzyszenieAWN
@BlackCrowe Oj tam O jak już coś to PODZIĘKOWAŁA :P
BlackCrowe
@StowarzyszenieAWN a niech Ci będzie! Poddaję się Tobie! Dyć wiesz......
StowarzyszenieAWN
@BlackCrowe
Duygu
TAK, NARESZCIE!!! Świetnie skomentowane Moja ulubiona seria To już 210 "wspaniałych ałtorów i łopowiadań"! Czekam na więcej
StowarzyszenieAWN
@Duygu Dzięki, słoneczko
AnonimS
No wreszcie się pojawił kolejny odcineķ. A juz myslalem.ze ludzie lepiej piszą. A to tylko Stowarzyszenie leniwe. Zestaw na tak. Pozdrawiam
StowarzyszenieAWN
@AnonimS To może byś pomógł, myślisz, że to tak hop-siup to wszystko wygrzebać?
:P Pozdro. P.s. Bez opierdolu za koleżankę?
AnonimS
@StowarzyszenieAWN bez. Choć czytałem tekst i tego.nie wyłapałem