Mini-Tomik Komizmów – trzynasty zbiór fars wszelakich

Mini-Tomik Komizmów – trzynasty zbiór fars wszelakich391. „Po chwili poczułem ból, ciągnięcia za włosy, dlatego odsunąłem głowe, patrz na Panią”. Cztery zdania w jednym zdaniu, brawo Ty! Tylko te przecinki… Ale należy wybaczyć, w końcu to tomik ;)

392. „Miał też najdłuższego i najgrubszego kutasa w całym pokoju a może i na piętrze”. Kurczę, gratuluję. Tylko… hmmm… :woot2: Zachodzę w głowę, skąd wiedział? Podglądał kolegów? :nunu:

393. „Chwyciłem Cię i pchnąłem na łóżko które było tuż za Tobą”. Och, dzięki Bogu, inaczej dziewczę dyńkę mogłoby rozbić, gnaty poobijać…

394. „Widzę- powiedziała pokazując na mojego penisa, który stał czekając na swoją kolej”. Niczym wróżka jakaś, widzi to i owo. I to na pewno było pod mięsnym za czasów PRL-u, laska widziała do tyłu :lol2: Bo jak wyjaśnić tę kolejkę?  

395. „Przy czym piętro podzielone było na dwie części pokojem wychowawcy, który miał dodatkowe okno na korytarz i schody - jedna dla dziewczyn a druga dla chłopaków”. Dziwne to to, schody w pokoju? Czy to  nie był domek jednorodzinny?  

396. „Nachylam się do Twoje ucha i szeptam”. „Szeptam” jest kapitalne, pokochałam od pierwszego wejrzenia! :zakochany:

397. „Z tymi słowami zostawiła mnie i mojego penisa, który był naprawdę blisko, abym doszedł”. ???

398. „W pewnym momencie łapie mnie za włosy i zaciąga do gabinetu, gdy jesteśmy już w pomieszczeniu”. SADYSTA! Poza tym po co ciągać za włosy, skoro już byli w pomieszczeniu? Kurka wodna, chyba nigdy do końca nie zrozumiem zjawisk pojawiających się na Lolu. :sad:

399. „Zaczął zębami chwytać nabrzmiałe sutki cycuszków, które miały jeszcze kształt piramidek”. Ej, czy to ma coś wspólnego ze „śladem wielbłąda”? Egipskie klimaty. :D

400. „Kładę się na Tobie całym Swoim ciężarem”. Kurna, od teraz nie mówię:  
„ach, jakież on ma piękne ciało!”, tylko „cholera, cóż za seksowny ciężar!”. :D

401. „Otwieram szufladę, za szuflą, a jest ich pięć, ale nic nie ma”. Co to?

402. „Tyłem do niego stała może 150 cm wzrostu, szczupła ale już z kształtną pupą, czarnowłosa dziewczyna”. To stała, czy może stała? 150 cm wzrostu to też imię? Autorzy nie dają za wygraną, kreatywność przede wszystkim!

403. „Wszedłem w Ciebie ponad połowę”. Biedna dziewczyna…

404. „Jego przyrodzenie stoi niczym maszt na statku ten widok sprawia, że się podnieciłam”. Zaiste, podziwiam, ja bym wydygała i wiała, gdzie pieprz rośnie :boje:

405. „Nagle kotara się rozsunęła i wyszła z boksu, owinięta w duży ręcznik wyszła czarnulka”. Zajebiście, chodząca kotara! Znany nam już sklep ma naprawdę ogromny asortyment, to się ceni. :lol2:

406. „Docisłem Twoją głowę do pościeli”. Co zrobiłeś?

407. „Mężczyzna niespodziewanie przysuwa się bliżej jedną ręką mnie obejmuje w pasie namiętnie całując, a drugą ręką przejeżdża, po moim ramieniu”. Daruję sobie komentarz; nic nie przychodzi mi do głowy.

408. „Szybko wstał i nalał do kubka chyba z 50 spirytusu, dolewając do pełna colę”. Ale pięćdziesiąt czego? Mililitrów, litrów? I spirytus? Wstyd, nie stać cię na sklepówkę?

409. „I wychodząc z Ciebie aż po głowkę zaraz wracałem do środka aż po korzeń”. A ja od zawsze myślałam, że głowa wychodzi pierwsza. No tak, ewolucja przecież… wciąż, i wciąż, i wciąż… :D

410. „Ostrożnie zamykam drzwi i zaczynam schodzić”. Spisałaś testament?

411. „- Jak nie miałaś? - wsunął dłoń pod ręcznik i pokonując dociskane piąstki był nią coraz bliżej koło jej pizdeczki”. Ojej, a tu co za cuda? Bił się z piąstkami? :eek:

412. „Drżenie Twego ciała i krzyków”. Drżące krzyki, no proszę. Następne do kolekcji takie… nie wiadomo co. :D

413. „Następnie pochylam się ku niemu i nosem wciągam zapach”. Uff, dobrze, że nosem, bo już się bałam.  

414. „Obrócił się, cały czas penetrując palcem jej cipeczkę i nagle jego usta znalazły się nad jej”. Nad jej czym?

415. „Ty sama cały czas drzysz”. Może ma dzrzyżączkę? :lol2:

416. „- Dziękuję świetnie tylko trochę głodny jestem”. Wybaczcie, ale niestety, czasem pojawiają się zdania, których naprawdę nie potrafię skomentować.

417. „Lekko poruszasz biodrami co odrazu pobudza i Mnie czujesz go pod Sobą”. Czytaj pkt "416".

418. „Po czym przewraca na ziemię rozstawia mi szeroko nogi. Ziemię jej rozstawia, musi bardzo kochać. :zakochany:  

419. „Cofnął pupę do góry a za nią posłusznie wysunął się prawie całkowicie z jej cipki sztywny kutas”. To miło, że jest taki posłuszny. Pozazdrościć. A tak na poważnie – :smh::smh::smh: Brak słów.

420. „Po tych słowach pistolet biorą w garść i wchodzą do środka". Obaj biorą pistolet w jedną garść? Znowu bracia syjamscy. :D

Podziękowania dla Pana Hyde'a! :kiss:

StowarzyszenieAWN

opublikowała opowiadanie w kategorii komedia i felietony, użyła 847 słów i 4972 znaków, zaktualizowała 21 cze 2022.

5 komentarzy

 
  • Użytkownik Somebody

    Wpadłam nadrobić zaległości i widzę, że, po ponad rocznej nieobecności, nic się nie zmieniło :) Te same językowe zbrodnie, wieczna recydywa autorów  :lol2: Niemniej dobrze było sobie przypomnieć.

    4 lis 2022

  • Użytkownik Rayonvert

    "150 cm wzrostu to też imię?"  Super !  
    To pewnie przegląd tfurczości z tej stronki ?  
    Grafomanya kwitnie, ale oni ( "Ałtorzy i -Torki" ) wolą nie wiedzieć haha...  

    Najgorsze iż sporo w księgarniach "książek"  na podobnym poziomie albo niewiele lepszym  : jest popyt !  
    Pozdr. :bravo:

    25 cze 2022

  • Użytkownik StowarzyszenieAWN

    @Rayonvert O, tak. Kiedyś miałem zaszczyt przeczytać "Dziewczynę z sąsiedztwa" Laury Ellen Kennedy, totalna porażka. Napisana byle jak, fabuła jak flaki z olejem, że o błędach, powtórzeniach i konstrukcji zdań nie wspomnę. Na Lolu jest sporo autorów, od których ta pani mogłaby się wiele nauczyć. Pozdro ;)

    26 cze 2022

  • Użytkownik Speker

    Same asy i perły...

    24 cze 2022

  • Użytkownik agnes1709

    @Speker ...i kwiatki. :D

    25 cze 2022

  • Użytkownik Gaba

    Aga, 412 bije wszystkie asy jakie złowiłaś! Te "drżące krzyków".... Daaawno się tak nie obśmiałem.
    Swoją drogą masz zdrowie do polowań!
    Pozdrawiam Cię i👍👋

    21 cze 2022

  • Użytkownik agnes1709

    @Gaba Szybko idzie, teraz sporo straszydeł powyłaziło. A moje ulubione to jednak "pełne  odsłonięcie genitalne", genialne jak nic. :lol2: Miło Cię widzieć.  :przytul:

    21 cze 2022

  • Użytkownik Duygu

    412. to chyba vibrato...  :woot2:  :D A może wibrator? Kto wie? xDDD

    Więcej, więcej, więcej!  <3  <3  <3

    21 cze 2022