Zakręty losu #60
Ciemnogranatowy Leksus ojca zaparkował przed jej wozem kwadrans później i mężczyzna szybko wysiadł. Polly, widząc jego minę, spanikowała, wiedziała, że będą kłopoty ...
Ciemnogranatowy Leksus ojca zaparkował przed jej wozem kwadrans później i mężczyzna szybko wysiadł. Polly, widząc jego minę, spanikowała, wiedziała, że będą kłopoty ...
Uwaga! Zawiera treści przeznaczone osobom pełnoletnim. *** – Ja prowadzę! – syknął, wyciągnąwszy rękę po kluczyki. Zaraz je dostał. Ruszył gwałtowniej niż zwykle ...
Tommy wszedł do kuchni i postawił na stole torbę. – Kupiłem steki i sałatkę. Jedzcie, póki ciepłe – rzekł i wyszedł. Emma wyjęła dwa pojemniki i podsunęła jedno ...
Brann siedział w ciemnym pokoju, wpatrując się w panoramę Nowego Jorku. Niezwykły widok nie robił na nim najmniejszego wrażenia. Od czasu wizyty w Urchadain jeszcze ...
Uwaga! Zawiera treści przeznaczone osobom pełnoletnim. *** Szatynce powietrze stanęło kołkiem w gardle i zdrętwiała, przerażona. Widząc po ich minach, że na pewno nie ...
„Wyjdź! Kurwa, Tony, wyjdź! Nie pakuj się w to!” – urażona duma domagała się jednoznacznej reakcji. Odwrócił się do drzwi. Zaczerpnął powietrza i wziął ...
Cz. 11 Gdy się obudziłam, było coś po dwudziestej pierwszej i nikogo przy mnie nie było. Wystraszona zerwałam się z łóżka, choć w pokoju było już ciemno i mogłam na ...
Klara nie włączyła telefonu, co zaczynało coraz bardziej martwić szatynkę. – Gdzie Kuba? – zapytała, chcąc odgonić od siebie parszywe myśli. – Leczy kaca. Popił ...
Certyfikat rodzica. Taki z czerwoną pieczątką. Czasem mam wrażenie, że podobny papier powinien być obowiązkowy do okazania, zanim ktokolwiek zdecyduje się powołać na ten ...
-Wujku… - próbował zachować spokój. – To jest ta kobieta. Ta, o której ci opowiadałem. Keller nie mogła usłyszeć, ale domyśliła się jego słów. Miała wrażenie ...
Szymon Pieczenie pierników z Amelią wcale nie jest proste, ale na szczęście Klara postanowiła nam pomóc. Kuchnia wygląda fatalnie, dlatego staram się nie myśleć o ...
Gdzieś tam, w pewnym zakątku świata miało miejsce najpiękniejsze wydarzenie w ich życiu, byli tak bardzo szczęśliwi. Kochali się i cieszyli z każdej chwili razem ...
Jest bezpiecznie i cicho, przyjemnie. Błękit niczym niezmąconej wody, dającej błogi relaks. Samotna łódź dryfuje, kiwając się leniwie. Lewa, prawa, lewa… – tafla ...
Dzień był dość ponur. Lokena umieścili już na łodzi, a wraz z nim jego dobytek, robiono tak od już niepamiętnych lat. Gdy Joren był mały jego brat wytłumaczył mu, że ...
Rzucił niechlujnie garnki obok innych śmieci i szybko udał się z powrotem, coraz bardziej się niecierpliwiąc. Chciałby wyjść do przyjaciela już teraz. – Pamiętasz ...