Dramaty - str 91

  • Niepokorna cz. 58

    – Jakie jaja? – zapytała, euforia w głosie kolegi była dość zagadkowa. – Zobaczysz jutro w szkole. Bo masz być, słyszałem – stwierdził wesoło Maks. – Gadaj ...

  • Vive la F... - cz. 53. Sebastian Blackmountain.

    -Gdzie byłaś, do cholery?! – Blackmountain był z powrotem sobą – wyprostowany, dumny, władczy, a przede wszystkim zaborczy. -Martwiłem się… - dodał już łagodniej ...

  • Smoke and mirrors 5

    Stał jak debil, trzymając w dłoni białą szpilkę o absurdalnie cienkim obcasie. Patrzył na rozgrywającą się przed nim scenę z mieszaniną wstydu i zazdrości. Paweł ...

  • Iluzja – rozdział 10

    Po spotkaniu z Harveyem zasnęłam z uśmiechem na ustach. Potrzebowałam tego. Potrzebowałam wyjścia do ludzi, odrobiny rozrywki, przypomnienia sobie, że byłam młoda, że ...

  • Przystań. Rozdział 8

    Chciałam uciec na drugi koniec korytarza, ale nogi wrosły mi w ziemię. Słuchałam wściekłego Maxa, który nie mógł uwierzyć, że Tom przeżył. Ja stałam otępiała i ...

  • Za mało - Rozdział 11

    Szymon Gapię się na siebie w lustrze w łazience i z trudem powstrzymuję grymas. Czarna koszula kojarzy mi się z pracą u Konrada – inne ubrania są w praniu. Odpinam guzik ...

  • Dopóki wystarczy nam sił – 27

    Trzy dni później siedzieliśmy już w poczekalni u lekarza. Udawałem, że nie widziałem przerażonego wzroku Val. Udawałem, że nie wiedziałem o tym, że każdej nocy ...

  • Iluzja – rozdział 3

    Po pracy w końcu miałam czas, by pójść na cmentarz. Darowałam sobie kupowanie kwiatów, bo Olivia nigdy ich nie lubiła. Najczęściej chodziłam po prostu z nią ...

  • Furia Miłości 2

    Po śniadaniu postanowiłem pójść się umyć, ale nie było aż tak proste jak zakładałem. Skończyło się na tym, że siadłem w wannie i puściłem wodę. Wziąłem do ...

  • Masz wiadomość. - cz.5

    Wróciłem do domu najszybciej jak mogłem. W mgnieniu oka wyrzuciłem z szafy wszystkie pudła aby znaleźć płyty z historyjkami. Ręce telepały mi się jakbym miał delirkę ...

  • Ukojenie cz. 41

    Wielki jak góra facet wtargnął do domu, powalił Trevora na ziemię, wykręcił mu ręce do tyłu i skuł kajdankami. Obok już stał drugi mężczyzna. Obaj podnieśli ...

  • Zakręty losu #59

    – Czemu sok? – zapytał niezadowolony Jack, widząc na stole szklankę z jasnoróżową cieczą. – Przecież lubisz grapefruitowy. Nie ma kakao – odparła Polly. – Jak ...