Iluzja – rozdział 3
Po pracy w końcu miałam czas, by pójść na cmentarz. Darowałam sobie kupowanie kwiatów, bo Olivia nigdy ich nie lubiła. Najczęściej chodziłam po prostu z nią ...
Po pracy w końcu miałam czas, by pójść na cmentarz. Darowałam sobie kupowanie kwiatów, bo Olivia nigdy ich nie lubiła. Najczęściej chodziłam po prostu z nią ...
Chciałam uciec na drugi koniec korytarza, ale nogi wrosły mi w ziemię. Słuchałam wściekłego Maxa, który nie mógł uwierzyć, że Tom przeżył. Ja stałam otępiała i ...
Ciemnogranatowy Leksus ojca zaparkował przed jej wozem kwadrans później i mężczyzna szybko wysiadł. Polly, widząc jego minę, spanikowała, wiedziała, że będą kłopoty ...
Wszystkie przedsięwzięcia wymagają dokładnych przygotowań. Zrozumiałam to w momencie, w którym zdecydowałam się na ucieczkę. Jednak moje starania były niczym, wobec ...
Byłam wściekła. Kto jak kto, ale on powinien nauczyć się, że jeśli się kogoś za coś krytykuje, to samemu nie powinno się tego robić. Nie dość, że wyszedł sam, w ...
– Jakie jaja? – zapytała, euforia w głosie kolegi była dość zagadkowa. – Zobaczysz jutro w szkole. Bo masz być, słyszałem – stwierdził wesoło Maks. – Gadaj ...
„Pomyślałem, że po tym wszystkim, będziesz miała ochotę wziąć w tym udział. To nigdy nie zrekompensuje doznanych krzywd, ale może chociaż częściowo da ci poczucie ...
– Czemu sok? – zapytał niezadowolony Jack, widząc na stole szklankę z jasnoróżową cieczą. – Przecież lubisz grapefruitowy. Nie ma kakao – odparła Polly. – Jak ...
Stał jak debil, trzymając w dłoni białą szpilkę o absurdalnie cienkim obcasie. Patrzył na rozgrywającą się przed nim scenę z mieszaniną wstydu i zazdrości. Paweł ...
Wielki jak góra facet wtargnął do domu, powalił Trevora na ziemię, wykręcił mu ręce do tyłu i skuł kajdankami. Obok już stał drugi mężczyzna. Obaj podnieśli ...
„Wyjdź! Kurwa, Tony, wyjdź! Nie pakuj się w to!” – urażona duma domagała się jednoznacznej reakcji. Odwrócił się do drzwi. Zaczerpnął powietrza i wziął ...
Uwaga! Zawiera treści przeznaczone osobom pełnoletnim. *** – Ja prowadzę! – syknął, wyciągnąwszy rękę po kluczyki. Zaraz je dostał. Ruszył gwałtowniej niż zwykle ...
Tommy wszedł do kuchni i postawił na stole torbę. – Kupiłem steki i sałatkę. Jedzcie, póki ciepłe – rzekł i wyszedł. Emma wyjęła dwa pojemniki i podsunęła jedno ...
Cz. 11 Gdy się obudziłam, było coś po dwudziestej pierwszej i nikogo przy mnie nie było. Wystraszona zerwałam się z łóżka, choć w pokoju było już ciemno i mogłam na ...
Gdzieś tam, w pewnym zakątku świata miało miejsce najpiękniejsze wydarzenie w ich życiu, byli tak bardzo szczęśliwi. Kochali się i cieszyli z każdej chwili razem ...