Pamiętnik Martina - Fragment 6
Po opuszczeniu lokalu nastolatkowie wybrali się do parku. Długi spacer alejami wśród drzew pomógł zapomnieć o żenującym incydencie. Martin chcąc się przekonać czy ...
Po opuszczeniu lokalu nastolatkowie wybrali się do parku. Długi spacer alejami wśród drzew pomógł zapomnieć o żenującym incydencie. Martin chcąc się przekonać czy ...
-Zamojska! Wychodzisz! – Daria ocknęła się na dźwięk własnego nazwiska, ale słysząc polecenie miała wrażenie, że nadal drzemie. „Skowiński już wszystko ...
,, Archantropy (…). Głównym obowiązkiem kobiet była opieka nad dziećmi i ich wychowywanie, ale również zbieranie jadalnych roślin i owoców oraz małych zwierząt’’ ...
– Tato, tak się nie robi, wiesz? – wyrzuciła natychmiast pretensjonalnie Julie, gdy tylko weszła do kuchni. – Ale o co chodzi? – Zdziwił się mężczyzna. – Kurwa, o ...
Następne tygodnie minęły mi bez większych rewelacji. Rano pobudka, prysznic, praca do godziny dziewiętnastej z przerwą po drugim śniadaniu i obiedzie, potem pogaduchy z ...
użyta piosenka: Ashley Tisdale - Love me & let me go https://www.youtube.com/watch?v=Wj6gVn2WBfM Grace zsunęła się ze mnie z leniwym uśmiechem. Widziałem krople potu na ...
Zdawałam sobie sprawę, że dzieje się ze mną coś niedobrego. Zaczęłam popadać w paranoję. Coraz częściej pojawiały się u mnie napady histerii, odkąd w mojej głowie ...
Wtorek, 14 maj Tiffany powiedziała, że jeśli mam problem mogę na nią liczyć. Patrzyła na mnie jak gdyby wiedziała, że coś złego dzieje się w moim życiu. Oby nigdy ...
Przez natłok wydarzeń kompletnie zapomniałem o wieczorze kawalerskim Jacksona i panieńskim Alexii. Przypomniało mi się to dosłownie w dniu, kiedy miały się odbywać obie ...
-To nie miało tak wyglądać.- głębokie westchniecie i spocone dłonie udowadniały, że kobieta nie wiedziała od czego zacząć. -Domyślam się… - prychnął z ironią ...
UWAGA! +18 (treści erotyczne) *** Patrzyłem na jej twarz spod na wpół przymkniętych powiek. Leżała spokojnie, z jedną ręką pod poduszką, podczas gdy burza loków ...
Byłam wściekła, jak ona mogła? To ja, targana strachem, ledwo już żyjąca i psychicznie, i fizycznie, jej pomagam, to ja oddaję jej ostatnią wodę – chociaż sama nie ...
Jestem ci ja Kaczor Kwaczek hopsa sa, hopsa sa ładny, żółty mam kubraczek hopsa sa, hopsa sa Niezły ze mnie kawał drania oj tak tak, oj tak tak niski wzrościk, pusta bania ...
Natalia Siedzimy z Krzyśkiem na kanapie i pijemy ciepłą herbatę. Nie obudził Mai, bo stchórzył. Bardzo chcę poznać prawdę, ale gryzę się w język. Obserwuję uważnie ...