Dramaty - str 60

  • 48 godzin. - cz. 6.

    Trzęsącymi się dłońmi Daria wrzuciła „Drive” na przekładni. Wolała manualną skrzynię biegów, ale ten typ Mercedesa był dostępny tylko w automacie. Wyjechała z ...

  • Za późno

    KIEDYŚ Ludwik to świnia. Obserwowałem go przy stole, gdy żarł oboma łapami, sztućców nie używał, oblizywał się po tłustych polikach, w jednej ręce kieliszek z ...

  • Niezniszczalna.

    Często jest ci ciężko, ale ty jesteś silna, masz wole walki. Nie poddajesz się. Nigdy. Często jest ci ciężko, ale ty tego nie pokazujesz. Wolisz uśmiech. Często jest ci ...

  • Szare istnienie - zmiany #20

    Toaleta podobnie jak reszta domu również nie powalała wyglądem. Żadnych płytek czy błyszczących kranów, jedynie mdła pomarańczowa farba na ścianach i podniszczona ...

  • Oblicze łez - Część 19

    Blade światło majaczące w oddali, przywołało mnie do świadomości. Zerwałam się, jakbym znajdowała się w półśnie, a kołdra zsunęła się mimowolnie, odsłaniając ...

  • Masz wiadomość. - cz.1

    Godziny w pracy dłużyły się niemiłosiernie. Z każdą minutą spoglądając na zegarek wydawało się, że wskazówki kręcą się coraz wolnej po jego obwodzie. Gdy wreszcie ...

  • Przeczucie... By Indiwibarcih

    Różne rzeczy dzieją się na tym świecie, pełno tutaj wspaniałych ludzi, żyjących wspaniałe życie. Przeczucie… Hmm… Miałeś kiedyś przeczucie? To dość dziwna ...

  • Facet w czerni

    Patrzę, jak nieznajomy, w średnim wieku mężczyzna zapala papierosa, po czym obserwuje go, przewraca w palcach, by na końcu włożyć go do ust i się zaciągnąć. Czarny ...

  • Ot, suka

    Zdechła. Po prostu. Nie rozumiem, skąd pełne nagany, pełne niedowierzania, wręcz zakłopotane spojrzenie, doktorze. Ktoś wypada z okna, ktoś inny gnije na śmietniku ...

  • GROŹNA BUNTOWNICZKA - CZĘŚĆ 15

    Kolejne dni mijały podobnie. Codziennie przychodził do nas lekarz sprawdzając czy wszystko z nią w porządku. Było mi ciężko jak musiałem patrzeć na to jak jest smutna ...

  • Oblicze łez - Część 23

    Schodziłam na dół jak na ścięcie, przypominając sobie dawne czasy. Kilka lat minęło, od kiedy ostatni raz z nimi wyjeżdżałam na podobne akcje. Gdy trafiły do aresztu ...

  • The fucking hope. cz.4

    - Tato?- mój głos się załamuje. - Straszysz ich Lottie.- mówi poważnie, ale zaraz na jego twarzy pojawia się uśmiech i wyciąga w moja stronę dłoń. Przyjmuję ją, bez ...