Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Życie Basi Moron część 5

Basia podeszła do okna i energicznym ruchem odsłoniła firanę, po czym otworzyła, wpuszczając do środka świeże powietrze.
Od razu lepiej - pomyślała.
Następnie zajrzała do czterech szuflad i wysypała jej zawartość na łóżko.
Dziewczyna zabrała się za przeglądanie tego w pewnym momencie wpadł Marii w ręce dziwny strój, który wygrał trochę, jak filmów erotycznych.
— Mamo, a po co ciotce Wadzie był potrzebny taki strój? — zapytała Maria.
— Nie wiem.
Basia po tych słowach podeszła do córki i wyrwała jej z ręki resztę pozbierała,  po czym opuściła pokój. Maria odczekała chwilę i wyszła na korytarz, gdzie spotkała młodą pokojówką, która wychodziła akurat z pokoju obok.
— Cześć, jak ci na imię?
— Gloria.
— Ładnie.
— Dziękuję proszę pani.
— Ile masz lat?
— Osiemnaście przepraszam, ale muszę wrócić do sprzątania.
— Rozumiem  
Maria podeszła do drzwi pokoju,  który przed chwilą Gloria opuściła i weszła, zostawiając pokojówkę samą.
Pomieszczenie okazało się być biurem pod oknem stało biurko na jego blacie walały się stare gazety i listy.
Maria stanęła na przeciwko portretu kobiety w amazońskim stroju, który wisiał nad kominkiem.
Tak się w niego wpatrywała, że nawet nie słyszała, jak matka weszła do pokoju.
— Widzę, że znalazłaś  gabinet ciotki Wandy — odparła Basia.
— Czy to znaczy, ze on kiedyś należał do tej pani z portretu?  
— Tak.
— Mamo?
— Co córeczko.
— Jak myślisz czy pani Wanda byłaby zła gdybyśmy przemalowały ściany?
— Myślę, że nie w końcu od dziś należy on do mnie.
— Właśnie — zawołała

Magda34

opublikowała opowiadanie w kategorii obyczajowe, użyła 303 słów i 1658 znaków.

1 komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto

  • Pieniadzetoniewszystko

    Fajnie się czyta , Brawo Magda :-)

    1 lut 2023

  • Magda34

    @Pieniadzetoniewszystko dzięki

    1 lut 2023