Damian projektantem mody rozdział 3

— Z tego fotografa niezłe ciacho.
— To prawda, ale szybciej zakładaj to.
Dziewczyna po chwili wyszła w stroju kobiety wampa, a był nim obcisły błękitny kombinezon, który podkreślał jej kobiece kształty. Wyglądała w tym niczym kobieta kot z filmu o Batmanie. Spojrzała w lustro, gdy siebie zobaczyła, aż zaniemówiła z wrażenia.
„Ależ ja w tym seksownie wyglądam,* pomyślała.
— Weronika wysuń lekko nogę do przodu —  poprosił.
— Czy tak dobrze? — zapytała modelka.
— Doskonale, a teraz unieś rękę z pejczem w powietrze, jakbyś miała kogoś za chwilę nim uderzyć.
— Czy tak może być?
— Świetnie i nie ruszaj się przez chwilę.  
Endymion zrobił kilka ujęć, by wybrać najlepsze.  W drzwiach studia stanął Damian, ponieważ nie chciał przeszkadzać, więc się nie odzywał.  
— Czy możemy zrobić przerwę? —  zapytała modelka.  
— Zaraz skończymy, odwróć się do mnie plecami — poprosił.  
Dziewczyna zalotnie spojrzała się przez ramię, a Endymion zrobił zdjęcie.  
—Super, dziękuję. Możesz iść, się przebrać.
Weronika pobiegła do przebieralni. Przechodząc koło Dąbka, puściła mu oko. Wilson odłożył aparat i podszedł do Damiana.
— I jak szefowi się podobało?
— Z tej Weroniki to jest ładna dziewczyna, a w tym stroju to wygląda tak seksownie.
— Ha, ha — roześmiał się.
Mężczyźni wyszli z Domu mody, po czym wsiedli do limuzyny i pojechali do domu.
Dwadzieścia minut później auto zatrzymało się przed willą. Szofer pośpiesznie wysiadł i otworzył im drzwi. Mężczyźni zrobili to samo, po czym weszli do środka.
     — Masz bardzo ładny dom.
     — Dziękuję rozgość się.
     Mężczyzna zaprowadził gościa do jego pokoju.  
     — Czuj się, jak u siebie.
Endymion, gdy został sam w pokoju, usiadł na łóżku. Następnie poszedł do łazienki, gdzie wziął prysznic, po czym położył się spać.
Rano do pokoju Endymiona weszła pokojówka Ellen, która odsłoniła okno, wpuszczając do środka słońce.
Wilson otworzył oczy i zobaczył u siebie w pokoju kobietę w stroju pokojówki.
— Kim pani jest?— zapytał.
— Nazywam się Elen i jestem tu gospodynią.
— A co pani robi w moim pokoju?
— Pan Damian kazał mi pana obudzić i powiedzieć, że czeka w gabinecie.
— Dziękuję, czy mógłbym zostać sam, bo chcę się ubrać.
— Oczywiście.
Pokojówka, po tych słowach wyszła. Mężczyzna, po ubraniu się zszedł na dół.
Wilson, po znalezieniu się w gabinecie Dąbka, usiadł na krześle i zabrali się za przeglądanie zdjęć.
    Po skompletowaniu fotografii i zjedzeniu śniadania pojechali do firmy.
chwilą
Damian, po wstąpieniu do sekretariatu podszedł do sekretarki, której wydał polecenie zaniesienia zdjęć do najnowszego katalogu o modzie BDSM do drukarni. Następnie udała się do swojego biura

Magda34

opublikowała opowiadanie w kategorii obyczajowe, użyła 475 słów i 2847 znaków, zaktualizowała 21 sie o 8:25.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto