Przeznaczeni cz.2

Spojrzałam ostatni raz w odbicie lustra i pośpiesznie wyszłam z łazienki. Wróciłam do moich nowych znajomych.  

-Wiecie gdzie mamy teraz lekcje?~zapytałam grupki
-W 14 z tego co wiem ~ odpowiedziała szybko Zuzia
-To co idziemy?~zapytałam  
-No jasne~ uśmiechnęła się Zuzia
-A Bartek i Adam nie idą?
-Zapomniałam Ci powiedzieć. Adam i Bartek są już na trzecim roku. Poznaliśmy się z Bartkiem w kawiarni.
-To dokładnie tak samo jak moi rodzice~ uśmiechnęłam się  
-Mieszkasz z rodzicami~ zapytała  
-Nie, utrzymuje z nimi bardzo dobre kontakt. Mieszkają niedaleko Wrocławia, bo niedawno się przeprowadzili z Warszawa, a ja tu zostałam i wynajmuję mieszkanie na Żoliborzu. A ty?  
-Ja wynajmuję mieszkanie dwupokojowe z Bartkiem, a Adam mieszka na tym samym osiedlu kilka domów dalej w kawalerce.
-No to macie do siebie blisko~ odpowiedziałam  
-Ada zaraz nasza pierwsza lekcja. Słyszałam, że akurat ta Pani profesor jest bardzo miła, ale to się zobaczy.

Weszłyśmy do klasy i zajęłyśmy ostatnią ławkę. Inne wykłady minęły dosyć szybko, a ja z Zuzią nie mogłyśmy się nagadać. Pożegnałyśmy się z Zuzią, która poszła razem z Bartkiem do ich mieszkania. Wychodząc ze szkoły zobaczyłam Adama stojącego z jakąś dziewczyną, która nie wyglądała na zbyt mądrą. Spojrzał na mnie powiedział dziewczynie szybkie cześć i podszedł do mnie.

-Witam Cię ponownie Ado.
-Hej Adam~ odpowiedziałam udając zaskoczoną jego obecnością.
-Gdzie tak pędzisz?
-Do domu, a ty?
-Ja też może przejdziemy się kawałek razem?
-Jeśli idziesz w stronę autobusu 327.
-Akurat to mój autobus~ odpowiedział z uśmiechem

Szliśmy nie odzywając się do siebie. Jednak to była raczej przyjemna cisza. W końcu Adam przejął inicjatywę i zaczął rozmowę.

-Widzę, że jesteś raczej mało mówna, ale zawsze warto próbować zapytać Cię o coś. Opowiedz mi coś o sobie.
-Cóż mogłabym Ci powiedzieć. Mam na imię Ada. Za 4 miesiące kończę 20 lat. Urodziłam się w Warszawie. Aktualnie mieszkam na Żoliborzu (część Warszawy). Uwielbiam biegać i ćwiczyć. Wydaję mi się, że to wszystkie podstawowe informacje o mnie. Skoro ty już tyle o mnie wiesz teraz czas, abyś ty mi trochę o sobie opowiedział.
-Jestem raczej prostym osobnikiem płci męskiej. Mam na imię Adam. Mam 21 lat. Mieszkam na Bemowie (część Warszawy). Poza tym, że studiuję pracuję jako trener personalny na siłowni na Żoliborzu. Chcesz mi opowiedzieć o sobie coś bardziej szczegółowego?

Doszliśmy na przystanek, gdy usłyszałam pytanie Adama lekko się zestresowałam.

-Jestem raczej osobą zamkniętą z ciężką psychiką. Przepraszam Cię, ale właśnie jedzie mój autobus.
-Pogadamy o tym jutro.
-Dobrze. Pa~ odpowiedziałam i pożegnaliśmy się buziakiem w policzek.
-Cześć Ado.

Jadąc autobusem do domu zastanawiałam się czy powiedzieć Adamowi prawdę o mojej przeszłości. Decyzję podejmę rano bo czuje, że dobrze się dogadujemy, ale wole to przemyśleć na spokojnie.

Mam nadzieję, że nowa część Wam się podoba. Fabuła wkrótce się rozkręci. Piszcie koniecznie komentarze i rady. Nowa część już jutro.

Tajemniczazakochan

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 545 słów i 3180 znaków, zaktualizowała 17 paź 2016.

1 komentarz

 
  • Użytkownik Majlowka

    Czekam na next

    6 paź 2016

  • Użytkownik Tajemniczazakochan

    @Majlowka następna część już wieczorem

    7 paź 2016