”
Uśmiechnęłam się. Ten chłopak jest tak pokręcony, że już nie wyrabiam. Z jednej strony jest tak bardzo opiekuńczy, a z drugiej ukrywa tajemnicę, chciałabym. Nawet nie wiem co.
Chciałabym żeby nie patrzał na mnie jak na umierającą, ale także chciałabym żeby mi zaufał przecież i tak wszystkie tajemnice zabiorę do grobu.
Do sali weszła jedna z pielęgniarek, odłączyła tlen i wytłumaczyła, że moje poprzednie leki przestały działać i lekarz zlecił podać nowe, silniejsze. Salowy podał mi śniadanie, a wtedy do mojej sali weszło idealne małżeństwo.
Kobieta ubrana w beżową, elegancką sukienkę, do tego wysokie obcasy, włosy spięte z tyłu głowy, a do tego długi i zapewne drogi naszyjnik. Mężczyzna za to w świetnie dopasowanym garniturze, a na jego włosach była widoczna już siwizna. Ściągnęłam brwi, spojrzałam na nich i tak owszem......... to są moi rodzice.
~
Bardzo wszystkich przepraszam za tak długą nieobecność. Zaczęły się wakacje i niestety ale nie miałam totalnie czasu, autentycznie wychodziłam wcześnie rano a wracałam późno wieczorem strasznie zmęczona. Mam nadzieję, że przez to po prostu mnie nie zostawiliście i wciąż będzie ktoś kto chętnie przeczyta moje opowiadanie. A i bardzo dziękuję, za rade żebym trochę zwolniła było mi to mega potrzebne. Dajcie znać czy jeszcze tu ze mną jesteście. Pozdrawiam i życzę świetnych wakacji. Nabierajcie dużo siły i łapcie każdy promyk słońca
-P
5 komentarzy
Słodka :*
kiedy kolejna ?
Misiaa14
Cudeńko
pinki
Postaram się szybko, ale nic nie obiecuję. Wyjeżdżam znowu i nie wiem kiedy wrócę, ale bardzo bardzo się postaram żebyście nie czekali aż tak długo. Dziękuję za te miłe słowa
Słodka :*
Supcio czekam na kolejną kiedy będzie ?
klaudiajj
Rewelacyjna cześć, czekam na kolejną ????????????