Inna cz6

Kiedy nagle Hubert odwrócił się i uderzył Grześka rozcinając mu tym samym łuk brwiowy. Chłopaki zaczęli się szarpać a wokół nich zgromadziła się duża grupa ‘kibiców’. Amelia była tak oszołomiona, że zupełnie nie wiedziała, co zrobić. W ostateczności pobiegła po nauczycielkę, która miała dyżur na dolnym korytarzu. Nauczycielka rozdzieliła chłopaków i zaprowadziła obu do dyrektorki, która przeprowadziła z chłopakami poważną rozmowę jednak żaden z nich jednak nie chciał wyciągnąć ręki do zgody. Jednak po pół godzinie intensywnej rozmowy z pedagogiem szkolnym Grzesiek nie wytrzymał i wybiegł z pokoju nie zwracając nawet uwagi na Amelię, która siedziała na ławce pod salą. Dziewczyna bardzo zdziwiona tym zachowaniem poszła za chłopakiem, wyszła ze szkoły i rozejrzała się dokoła. Już po chwili zobaczyła Grześka siedzącego na krawężniku.
-Przepraszam Cię- powiedziała spuszczając wzrok
- Ty? Za co?- powiedział zdziwiony patrząc na dziewczynę
- To przez mnie Hubert Cię uderzył- powiedziała Amelia ze smutkiem w głosie.
- No coś Ty on po prostu jest debilem- powiedział Grzesiek z uśmiechem i po chwili dodał – poza tym nic wielkiego się nie stało
Dopiero wtedy dziewczyna zobaczyła, że z rany chłopaka wciąż leci krew
- Może powinieneś pojść z tym do lekarza?
- Nie no coś Ty zaraz pójdę do domu opatrzę to sobie i będzie git- rzucił ‘beztrosko’ Grzesiek
- To może ja mogłabym Ci to opatrzeć?- zapytała niepewnie dziewczyna
- Jasne!- Grzesiek wyraźnie się ożywił.  
Wstał z krawężnika i podał dziewczynie rękę. Razem skierowali się w stronę domu dziewczyny kiedy byli już w drodze Amelia zatrzymała się na chwilę i powiedziała:
- A może pójdziemy gdzieś indziej?
- Gdzie?- zainteresował się Grzesiek
- Zaufaj mi- odpowiedziała tajemniczo.
- No dobrze..
Po godzinie jazdy autobusem byli już na miejscu. Wysiedli na ostatnim przystanku na jakiejś małej wiosce. Grzesiek rozejrzał się z zaciekawieniem po okolicy i zapytał
- A gdzie my jesteśmy?
- Spokojnie jesteśmy ‘u mnie’- powiedziała dziewczyna z uśmiechem
- Jak to u Ciebie?- dopytywał chłopak
- No tak u mnie wiesz mieszkałyśmy tu kiedyś z mamą i babcią jeszcze jak było dobrze…- zawiesiła głos.
- Nadal nic nie rozumiem- powiedział szczerze Grzesiek
- Spokojnie- powiedziała dziewczyna i pociągnęła Grześka za rękę
Po 20 minutach marszu znaleźli się obok drewnianego domu jego otoczenie nie było zbyt zachęcające krzaki i zarośla zaniedbany ogródek. Amelia pociągnęła Grześka i weszli do środka. Ku zaskoczeniu chłopaka dom w środku był całkiem ładny były tam trzy pomieszczenia. Jeden duży pokój w którym znajdował się tapczan i jedna mała szafka kolejne pomieszczenie urządzone było tak aby przypominało kuchnie był tam duży drewniany stół z trzema krzesłami i duży piec kaflowy. Grzesiek usiadł na jednym z krzeseł a Amelia zajrzała do kilku szafek wyjmując wszystko to, co będzie jej potrzebne po czym zabrała się do opatrywania chłopaka. Już po chwili uporała się z tym zrobiła dwa kubki herbaty i usiadła na krześle obok. Przez dłuższą chwilę siedzieli w milczeniu dopiero po chwili Grzesiek przerwał ciszę
- Ładnie tu
- O tak bardzo- przyznała Amelia
Młodzi siedzieli tak i rozmawiali, a właściwie Amelia słuchała, a Grzesiek opowiadał. I tak mijała im godzina za godziną. W pewnej chwili Grzesiek objął Amelię, a ta o dziwo nie zaprotestowała. Sama była zaskoczona swoją reakcją. Kiedy byli tak blisko siebie nagle usłyszeli jakiś hałas za oknem ktoś zbliżał się do domu. Amelia schowała głowę w ramionach chłopaka a hałas stawał się coraz bardziej słyszalny coraz bliżej i bliżej….

No to jest kolejna część:) mam nadzieję, że się podoba. Czytasz- skomentuj wtedy będę wiedziała czy jest sens aby pisać dalej. Z góry dziękuję za wszystkie komentarze:D

Mysterious

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 731 słów i 3989 znaków.

6 komentarzy

 
  • ;)

    Ja czytam!!! Pisz dalej. Tylko taki jeden minusik-za krótkie. Postaraj się o dłuższe ;()

    14 mar 2014

  • :D

    Dalej!!

    14 mar 2014

  • Jula

    Pisz dłuższe,wszystko jest cudowne :*

    14 mar 2014

  • dida

    Dobre ale czemu takie krótkie

    14 mar 2014

  • lula

    ojejku to bylo cudowne...;)chce wiecej;d

    14 mar 2014

  • mała

    ****!!! Pisz dalej. Nie mogę się doczekać kolejnej części :)

    14 mar 2014