Czy to może się udać? - Rozdział 9

-POUL-
Dzisiejszy dzień miał być super. Miałem jechać do Letti i w końcu powiedzieć jej co czuję, ale moje plany diabli wzięli. Gdy obudziłem się rano pojechałem do sklepu, a jak wróciłem po prostu mnie zatkało. W kuchni stała Mia, przy stole siedzieli Alex, Tej i Roman, a w salonie Gisele i Han. Nie ma słów jakie mogłyby opisać zdziwienie, które czułem. Ich wcześniejszy powrót psuł wszystkie moje wakacyjne plany.  

Po otrząśnięciu się z pierwszego szoku, przywitałem się ze wszystkimi. Okazało się, że Mia nagrała mi się na pocztę głosową, a ja po prostu tego nie zauważyłem. Moja siostra zmieniła swój wygląd. Średniej długości ciemne, falowane włosy teraz były proste przez co zrobiły się znacznie dłuższe, a do tego miała teraz grzywkę. No po prostu szok. Oczywiście musiałem skomentować jej wygląd jakąś uszczypliwą uwagą, ale tak naprawdę wyglądała super i jak powiedział Alex "Po prostu sexi". Rozmawialiśmy tak kilka godzin, a później Roman i Tej wpadli na pomysł żeby urządzić imprezę. Mimo, że nie miałe ochoty to jednak się nie sprzeciwiłem.  

Po kilku godzinach impreza trwała w najlepsze, a ja - jak to ja piłem kolejne piwa. W pewnym momencie usiadłem na fotelu, bo zaczęło mi szumieć w głowie. Jednak nie byłem pijany i mogłem trzeźwo myśleć. Chwilę później podeszłą do mnie jakaś dziewczyna, która chyba miała na imię Tracy, ale nie jestem pewien. Trochę ze mnę poflirtowała i usiadła mi na kolanach. Nawet nie wiem kiedy wpiła się w moje wargi. Nie wiem ile się całowaliśmy i dlaczego w ogóle oddałem ten pocałunek, który nie wiem ile by trwał, gdyby nie przerwała nam moja siostra.
- Poul czy możesz mi powiedzieć co ty wyrabiasz?
- Ale ja nie wiem o co ci chodzi.
- Może o to, że Letti wyszła stąd ze łzami w oczach i....
- Co Letti tu była? O cholera. Co jeszcze chciałaś powiedzieć?
- I oddała mi kluczyki od ferrari. Dlaczego ona nim w ogóle jeździła?
- Bo jej je dałem, ale czekaj jak to oddała przecież ona mieszka kilka kilometrów stąd. - Jak tylko te słowa opuściły moje usta zerwałem się na równe nogi, wziąłem od Mii kluczyki do ferrari i ruszyłem w kierunku auta. Wsiadłem i nie czekając ani chwili ruszyłem w stronę domu Letti. Po jakiś piętnastu minutach widziałem jak jakiś dwóch frajerów cięgnie ją do czarnej furgonetki, a trzeci mnie zauważył. Chwilę później celował do mnie z pistoletu, ale na szczęście ani razu nie trafił.

-LETTI-
Szłam wolnym tempem w stronę swojego domu, gdy nagle zatrzymała się koło mnie jakaś furgonetka. Jednak nic sobie z tego nie robiłam i dalej szłam. Gdy już widziałam budynek, do którego zmierzam, poczułam jak ktoś mnie łapie za ramię. Odwróciłąm się, a za mną stał ten sam facet co chciał mnie zabić po wyścigu.
- Oh patrzcie to dziewczyna naszego Poula. Co tu robisz sama?- No tak jaka ja jestem głupia nawet nie zauważyłam, że zrobiło się ciemno.
Już miałam odpowiedzieć, ale nagle dwóch kolegów tego gnoja zaczęło mnie ciągnąć do furgonetki, a on sam wyciągnął broń. Nie wiedziałam do kogo celuje, ale gdy się odwróciłam w tym kierunku moje serce prawie stanęło. W naszym kierunku z zabójczą prędkością jechał Poul. Gdy usłyszałam wystrzał nie mogłam się ruszyć, a w mojej głowie pojawiły się najczarniejsze scenariusze. Lecz moment, w którym zorientowałam się, że chłopak uniknął kul był przełomowy. Nagle przypomniałam sobie, że za paskiem mam mały pistolet. Szybko go wyjęłam i wycelowałam w faceta, który siedział w furgonetce. Był jednak mały problem nie miałam kul.  
- Oddaj broń albo odstrzelę ci łeb. - Przystawiłam mu pistolet do głowy.
Szybko sięgnął do spodni i podał mi pistolet, a ja nie czekając ani chwili rzuciłam się do biegu w stronę domu zostawiając Poula i moich oprawców w wielkim szoku. Na moje nieszczęście jeden z gangsterów ruszył w pościg za mną. Usłyszałam dźwięk odbezpieczanej broni więc stanęłam i tak jak on wycelowałam. Teraz ja miałam na muszce jego, a on mnie i liczyło się tylko to kto będzie szybszy. W tym momencie czas jakby zwolnił, a ja pociągnęłam za spust w tym samym czasie co ten facet. W ostatniej chwili zrobiłam unik tak, że kula tylko drasnęła mnie w rękę, ale mój wróg nie miał tyle szczęścia i pocisk trafił centralnie w serce.

miesiąc później...
Kilka dni temu zaczął się rok szkolny, a ja wygrałam pierwszy wyścig uliczny. Od miesiąca nie widziałam Poula i jego paczki, tylko z Mią zachowałam kontakt i można powiedzieć, że stałyśmy się przyjaciółkami. Przez ten czas przeszłam całkowitą metamorfozę. Włosy ścięłam do łopatek i pocieniowałam, moje dawne ciuchy zmieniłam na takie jak to Mia określiła "bardziej gangsterskie". Pewnie zastanawiacie się skąd taka zmiana. Odpowiedzieć jest jedna. Od kiedy zabiłam człowieka już nie jestem tamtą słodką Letti. Gdy mój brat się dowiedział o wszystkim i jak zobaczył jak się zmieniłam postanowił wyjechać. Jego celem była Brazylia, a dokładnie Rio.  

Ale dosyć o tym co było i się zmieniło. Liczy się tu i teraz. Dziś mam kolejny wyścig, w którym stawką jest kasa, a tak dokładniej 3 000 dolarów. Mój wóz jest świetnie podrasowany, a moje "umiejętności" znacznie wzrosły. Jeszcze jedną rzeczą, która się zmieniła jest to, że zawsze przy sobie mam jedną broń, a druga jest w schowku w samochodzie.

Jest godzina 18:00, a o 19:30 mam wyścig więc powinnam zacząć się szykować. Pół godziny później byłam prawie gotowa. Poszarpane spodenki jeansowe, czarny top do pępka i czerwone szpilki świetnie ze sobą współgrały. Do tego mała torebka na długim pasku. Włożyłam do niej Iphona 6 i mały pistolet, a następnie wyszłam z domu i zamknęłam drzwi. Ruszyłam w stronę garażu gdzie stał mój nowy nabytek: czerwone Ferrari F430, które kupiłam za kasę z wyścigów i sprzedaży samochodów mojego brata.  

Moim samochodem pojechałam po Mię, z którą umówiłam się na rogu ulicy, na której mieszka. Przywitałyśmy się buziakiem w policzek i pojechałyśmy na wyścig. Z jednej strony się denerwowałam, bo nie wiadomo było z kim mam się ścigać, ale z drugiej budziło to dreszczyk emocji.

Jessica

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1240 słów i 6389 znaków.

4 komentarze

 
  • -ini

    Super :), ale jak ona mogła prowadzić w szpilkach? :D. Ale nie opowiadanie super czekam na next ;*

    9 cze 2015

  • Jessica

    Kolejna część powinna być niedługo bo mam już pomysł jak to napisać.

    8 cze 2015

  • Paulaaa

    Kiedy kolejna czesc ?  :D

    7 cze 2015

  • :(

    Ykhm źle to napisałaś bo on sie oderwał od pocalunku  wcześniej a dopiero potem jego siostra dostała kluczyki pomylilas sie

    7 cze 2015

  • Jessica

    @:( Rzeczywiście masz rację, ale mam nadzieję, że ta mała pomyłka nie zniechęci Cię do czytania kolejnych części. :)

    8 cze 2015