Nowe życie cz. 19
Zostałam obudzona lecz nie przez budzik tylko przez dzwoniący telefon. Spojrzałam na zegarek, była dopiero 6 rano. Kto normalny dzwoni o tej godzinie? Wzięłam telefon do ...
Zostałam obudzona lecz nie przez budzik tylko przez dzwoniący telefon. Spojrzałam na zegarek, była dopiero 6 rano. Kto normalny dzwoni o tej godzinie? Wzięłam telefon do ...
Martyna. Wróciłam do domu późnym wieczorem. Nie byłam u rodziców Tylko u Eweliny. Zdjelam buty i skierowałam sie do kuchni. Dorian siedział z prawie pustą butelką whisky ...
Do domu wróciłam późno, dziadkowie od dawna już spali, więc starałam się zachowywać bezszelestnie. Rano będę musiała im się wytłumaczyć. Mam nadzieję, że nie ...
Co on gada?? Jakie oświadczyny? Teraz to ja zatracam się w marzeniach. Najlepsze jest to, że gdyby teraz klęknął i zapytał, czy chcę, to bez najmniejszej chwili zawahania ...
-A co Ty nigdzie nie wychodzisz?-Zapytał pan Karol, przy śniadaniu swojego pierworodnego. -Nie chce mi się- Odparł z uśmiechem na ustach. Rozmawiali jeszcze o jakiejś pracy ...
Kolejny poranek i kolejne złe samopoczucie. Obudziły mnie okropne mdłości i zanim zdążyłam się w pełni rozbudzić już pochylałam się nad muszlą. Jak ja tego ...
Godzina 23, siedzę na kanapie w salonie z podwiniętymi nogami, w rękach trzymam opakowanie lodów cytrynowo-malinowych. Patrzę na ekran telewizora... Komedia romantyczna w ...
Gdy obudziłam się, wszyscy jeszcze spali. Spojrzałam na wyświetlacz telefonu, okazało się że jest dopiero po 6. Poszłam do toalety, tak aby nikogo nie obudzić. Gdy ...
Powoli mijały lekcje. Od trzech godzin nie widziałam Dawida, yhm dziwne.. Siedziałam z majką w ciszy, nagle powiedziała: -Co myślisz o Michale? -A co mam myśleć? Moim ...
Moje trzy powody: Jola, którą kocham, szanuję i traktuję, jak siostrę. Jola i jej relacja z Damianem. Damian, z całą swoją doskonałością i tym, co czuje do Joli ...
- Miałeś ja odzyskać z nie prześladować Aaron- powiedziałem do przyjaciela , gdy następnego dnia rano spotkaliśmy się u mnie w domu. Niestety moja dziewczyna nie chciała ...
Dni mijały szybko, z nogą było już coraz lepiej... Przyjaciele pojawili się pewnego dnia z wielką niespodzianką i przeprosinami. Coraz bliżej było do kolejnej walki ...
Są ostro walnięci. Swoją drogą jestem ciekawa, który z nich to wymyślił. Przez moment trwa ich ,,pokaz”. Na szczęście są głęboko pod wodą i niczego nie widać ...
Kochani! Wróciłam i w ramach przeprosin za moją nieobecność mam dla Was troszkę dłuższe opowiadanie. Mam nadzieję, że się nie gniewacie :)! Liczę na liczne komentarze ...