A za mną był Mateusz.. Przyciągnął mnie do siebie i pocałował mimo tego, że mam chłopaka nie odepchnęłam go tylko odwzajemniłam ten pocałunek.. Po chwili gdy się ode mnie odsunął zrozumiałam co zrobiłam przecież do góry jest mon chłopak a ja tutaj całuje się z moim byłym.
- Jezu Mat co ty robisz ?
- Przepraszam Vika ja ja.. Ja się w tobie zakochałem.
I znów chciał mnie pocałować ale się obróciłam i pocałował mnie w polik. Wkurzyłam się na niego i powiedziałam że ma przestać i nie mówić głupot ale on nadal swoje że mnie kocha itd. Zostawiłam go na dole a sama poszłam do góry do Dawida. Ten wielce pretensje i problem gdzie byłam co robiłam itd. Na drugi dzień Mati do mnie pisał co działo się na imprezie bo nic nie pamięta a ma malinki a że ja byłam trzeźwa to miałam mu powiedzieć. To mu powiedziałam jak było. A on że nie kłamał że mnie kocha. Że ciągle o mnie myśli nie może zapomnieć.. Powiedziałam że na mi dać spokój. Z dwa miesiące po imprezie Mat zaczął się mieszać prosił o spotkania. Poszłam na jedno drugie ale on za każdym razem mówił jak to bardzo mnie kocha próbował całować i wgl.. Dostał kosza i dał mi spokój.. Owszem czułam coś do niego nie wiem czy to sentyment bo pierwszy raz miałam z nim i był moją pierwszą miłością.. Pogrążona w myślach usłyszałam dźwięk wiadomości od Mata:
- Hej co tam ?
- Dobrze a u cb ? Coś się stało że piszesz ?
- Nie wszystko okey tylko widzę że z tobą nie najlepiej. Chcesz pogadać ?
- Ty wszystko musisz zauważyć. Nie ?
- Oj niunia nie znam cię od dziś.
- No dobrze to jutro po szkole napisze i się spotkamy ok ?
- Ok. A powiedz szczerze chodzi o Dawida ?
- Tak o niego. On znów zaczyna.
- Oj Vika nie smuć się. Jutro pogadamy i będzie ci lepiej..
- Dziękuje jesteś kochany
- Chcesz mogę być zawsze dla ciebie na wyciągnięcie ręki..
- Heh już jesteś.. Więc dziękuje a teraz papa :-P
- Papa :-*
Szybko usunęłam wszystkie sms'y i powiadomienia żeby Dawid nie zobaczył. Poszłam się umyć ubrałam pidżame i położyłam się spać..
Następnego dnia obudziły mnie pierwsze promienie słońca bo nie zasłoniłam wczoraj okna. Ubrałam się wzięłam jabłko ubrałam trampki i wyszłam na autobus..
Po szkole napisałam do Mata po chwili przyjechał. Pojechaliśmy w miejsce gdzie nikt znajomy nas nie zobaczy..
- O co mu znowu chodziło ?
- O ciebie.
- Znowu cię wyzywał ?
- Mówił że jestem dziwką, kurwą, szmatą i wgl
- Boże niunia skończ ten związek. Jeszcze trochę a serio będziesz chodziła z siniakami
- Mat nie mów tak on mnie nie uderzy. Powiedział że się zmieni
- A ty głupku mu w to wierzysz ?
- Proszę cię nie mów tak
I nagle mnie pocałował. Znowu odwzajemniłam. Kurde czy ja nie mogę go odetchnąć. Gdy się od siebie oderwaliśmy przeprosiłam go i wysiadłam. Szłam na przystanek dzwonił pisał ale napisałam mu że Dawid po mnie przyjedzie i nie ma pisać. Usunęłam wszystko i czekałam za Dawidem.
Narazie kończę jak będę miała czas to napisze dalsze części.
Dla zrozumienia Dawid jak sobie wypije to włącza mu się coś i mnie wyzywa. Myślę że ma to za ojcem. Bo jego ojciec też za ciekawy nie jest i też właśnie jak sobie wypije.
10 komentarze
Misia
Póki co to tylko Ciebie skrytykowałam, to czyni mnie głupią? Dziwną zatem masz definicję głupoty.
Będę czytać bo muszę, akceptuję opowiadania jakbyś zapomniała słoneczko. ;-)
Zresztą, to nie tylko moje zdanie, o czymś to świadczy prawda ? Ty za to nie znalazłaś w nikim poparcia. Dało Ci już to do myślenia czy jesteś zbyt niekumata , żeby to załapać ?
Misiaa
Misia fajnie że masz swoje zdanie. Ale nie podoba się to nie czytaj. Proste. A i jeszcze jedno głupia to może ty jesteś. A zresztą to nawet widać :-) także spadaj nikt cię nie zmuszał żebyś to czytała :-)
Mini
Powiem ci że ciekawe ale akcja dzieje się za szybko
Misia
A wskaźnik polubień najlepiej o tym świadczy. ;-)
Misia
Jednym słowem - tragedia... Błędy, skróty ( do koleżanki możesz sobie pisać cb sb itp ale w opowiadaniu nie stosuj tego bo to razi).
Jeśli opowiadanie jest autentyczne to jesteś tak bezdennie głupia , że tego nie da się opisać.
I to obrażanie się za prawdę, dziecinada... Dorośnij!
Coori
Zgadzam się z koleżanką niżej. Chaotycznie opisywane sceny i wygląda to bardziej jak opowieść do koleżanki a nie opowiadanie:(
xnobodyperfectx
@nika są błędy. Ogólnie akcja toczy się za szybko, brak opisywania emocji, nie piszemy skrótów, braknie kropek na końcu zdań. Masz niewykształcony charakter pisma, wydaje się że pisze to 13-latka. Bez obrazy, ale trzeba popracować.
nika
Kinia z błędów to ja tylko znalazłam jeden.. Ale ok każdy może wyrazić swoją opinię
Kinia
Chaotycznie i mnóstwo błędów.
lula
wciagnelam sie w twoja historie
konntynuuj prosze