Biblioteka i prawdziwa miłość mojego życia 7
Czując ciepły oddech na karku po moim kręgosłupie przeszły przyjemny ciepły dreszczyk. Unoszę kącik ust do góry i zastanawiam się chwilę. -No nie wiem, Jeremy-Pytam ...
Czując ciepły oddech na karku po moim kręgosłupie przeszły przyjemny ciepły dreszczyk. Unoszę kącik ust do góry i zastanawiam się chwilę. -No nie wiem, Jeremy-Pytam ...
Nadszedł wieczór. Piotr niespostrzeżenie wszedł do sali, w której leżała jego córka. Gdy zobaczył ją przy wejściu do Wielkiej Sali, miało brakowało aby się ...
-Cathy, proszę, przestań…. Cathrine! – Sebastian odsunął od siebie dłonie Keller. Siedziała mu na kolanie i obsypywała pocałunkami. – Mamy mało czasu! Skup się! ...
Start!! Zbliżała się dwudziesta. Przedmieścia Bielska. Czerwona Toyota MR-2 stała na podnośniku w lokalnym warsztacie samochodowym, połączonym z niewielkim szrotem, w ...
Niemcy musieli zgłodnieć, bo w okolicach kolacji ostrzał ucichł zupełnie. To znaczy, nie, żeby była jakaś kolacja. Po prostu, spokojnie zrobiło się dopiero na wieczór ...
To było dokładnie trzy lata temu. Wszystko zaczęło się wspaniale... . Gdy przyszłam tylko do gimnazjum od razu zwróciłam na niego uwagę. Był przystojnym szatynem. Od ...
-Hej! Zaczekaj. - Krzyczał za mną jeszcze chwilę. Jego słowa umykały i traciły na sile z każdą chwilą. Odwróciłam się ostatni raz. Nasze oczy znów spotkały się ...
Ona. . Miała na imię Ania. Była ładną dziewczyną o delikatnej opalonej cerze, długich ciemnych włosach, których nigdy nie ścinała i niebieskich jak głębia oceanu ...
Pogoda nie zachęcała do spacerów, jednak Mika piszczała już od piętnastu minut. - Dobra idziemy- powiedziała Majka i zwlekła się z łóżka. Tęsknym wzrokiem ...
Dla zachowania wszelkich pozorów i bezpieczeństwa uznaliśmy, że najlepiej będzie jeśli zjawimy się w hotelu osobno. Prosto z dworca udałam się do małej kawiarenki, a ...
*PROLOG* Znowu przekraczam próg tego miejsca, pełnego miłości, strachu, szczęścia, smutku... Znowu przekraczam próg tego miejsca zwanego szkołą. Otwieram drzwi, nagle u ...
- Ciekawe co McGonagall chciała od Malfoya - zastanawiał się Harry gdy opuszczał razem z Ronem, Naomi i Hermioną salę eliksirów. - Coś mi tu śmierdzi i to wcale nie są ...
Pogoda jest brzydka. Pada, zżółknięte liście spadają z drzew wprost w rozległe kałuże tworzące się na nierównym chodniku lub na ziemi. A ja już któryś dzień z ...
– Kochanie, będzie dobrze. – Kciukiem otarł moje łzy. *** – Jak mogłeś! – Zerwałam łańcuszek z szyi i rzuciłam nim o ziemię. – Przepraszam… – powiedział ...
Nie wiedziałam, gdzie się znajdowałam. Nie potrafiłam otworzyć oczu, ani poruszyć palcem, chociaż starałam się ze wszystkich sił. Tkwiłam w zawieszeniu. Na dodatek ...