Miłość sensem życia cz. 73
-W końcu! Tak! Ile można było pisać?! Nareszcie!- z samego rana dało się słyszeć radosne okrzyki matki Szymona. Uśmiech nie znikał jej z twarzy od kilku minut, a powodem ...
-W końcu! Tak! Ile można było pisać?! Nareszcie!- z samego rana dało się słyszeć radosne okrzyki matki Szymona. Uśmiech nie znikał jej z twarzy od kilku minut, a powodem ...
Nieśmiałe promienie kwietniowego słońca odbijały się od załamań na wodzie i osiadały na policzkach, rozgrzewając je gorącą pieszczotą. Liczni niedzielni spacerowicze ...
Ścigani przez śmierć. Surowe, dębowe drzwi celi, zamknęły się głucho. Wokół panował półmrok. Światło dobiegającego dnia, docierało przez zakratowane małe ...
CZESC 3 Minelo 5 dni a ja nadal nie mogę zapomnieć o tamtym zdarzeniu, co gorsza, Dawid się nie odzywa a ja nie odzywam się do Darii. Wszystko się powaliło.Stwierdziłam że ...
I tak oto skończyła się moja sielanka. Co teraz czuję? Jedynie pustkę. Nie na widzę jego, nie znoszę siebie, za to, że dałam się w to wciągnąć. Byłam pośrodku ...
Tanja stanęła pod największym helsińskim uniwersytetem – długim, żółtym budynkiem, wzniesionym w XIX wieku. Od frontu budowlę zdobiło kilka kolumn w grecko-rzymskim ...
Emily Nie wiedziałam jak mam się zachować. To wszystko działo się tak szybko, że nie potrafiłam tego zrozumieć. Moment w którym usłyszałam słowa dobiegające z jego ...
-Co na kolację?- podchodzi do blatu Kuba -Zobaczycie, a teraz nie przeszkadzać!- powiedział Kacper i zostałam z nim sama w kuchni. -Fajnie tu- powiedziałam gdy kroiłam ...
Na górze wszystko jest inne. Ludzie wyglądają niewinnie, jak zapracowane mrówki szukające swojego miejsca. Wszystko wydaje się takie małe i odległe. Zapomniałam już, jak ...
Od rozwodu Kamila i Anny minął miesiąc. Marysia zamieszkała oczywiście z matką, a mężczyzna musiał oczywiście płacić alimenty. Już po niedługim czasie Anna znalazła ...
DZIEŃ PIERWSZY Obudziłam się o 10, a raczej ktoś mnie obudził -No kochanie miałaś po nas wyjść- zaśmiała się Dominika wchodząc do mojego pokoju, a ja pisnęłam i od ...
Weszłam i wyszłam tak się zaczęło. Zauważyli mnie, to był mój cel. Udało się! Podpisałam kontrakt na czterdzieści plenerowych koncertów, które okazały się być ...
W redakcji nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Siedzę przed komputerem i próbuję napisać recenzję na temat restauracji, w której byłam kilka dni wcześniej. Nie potrafię ...
Miałam nadzieję, że chłopakiem, o którym mówi moja mama jest Michał. Ale pomyślałam, że gdyby to był on, to powiedziałaby, że to on, bo go zna. A ona wspomniała o ...