Kiedyś ci wystarczę - 27| Kiedy świat się rozpadnie, będę trzymał cię w ramionach
Wkrótce przesiąkłem smrodem szpitala na tyle, że miałem ochotę zwyczajnie stamtąd wyjść, pojechać do domu i przebrać się w jakieś ciuchy, które pachniały zwyczajnym ...