Beznadziejna miłość..
Był wakacyjny poranek. Jak zwykle obudziłaś się około godziny 12-stej. Leżałaś jeszcze w łóżku, gdy nagle ktoś zadzwonił do domofonu. Zerwałaś się z miejsca ...
Był wakacyjny poranek. Jak zwykle obudziłaś się około godziny 12-stej. Leżałaś jeszcze w łóżku, gdy nagle ktoś zadzwonił do domofonu. Zerwałaś się z miejsca ...
Czekałam na niego już 10 minut. Ile można zostawiać kurtki w szatni. To chyba nie jest trudne. Może do niego pójdę i mu pomogę. Nie, to jest głupie. Może się zagadał ...
Wyszłam ze szpitala po dwóch tygodniach ciągłych badań, kroplówek, okropnych zupek, nieustannych godzin płaczu i wycia do Księżyca. Było mi tak cholernie trudno żyć ze ...
L - … pani nerki przestają pracować i potrzebuje pani specjalistycznego leczenia. Ale jeśli się nie powiedzie będzie potrzebny przeszczep. Czy zgadza się pani na to ...
"Zagubieni w Mroku” Poniedziałkowy poranek przywitał dziewczynę gęstą mgłą spowijającą wszystko w zasięgu wzroku. Lili wstała niechętnie z łóżka. Była ...
- Ja? - Tak ty, masz jak ona, długie rude włosy, zielone oczy, które zcasami są niebieskawe oraz tą blado trupią cerę. Gdyby ona nie umarła pomyślałabym, że to ona ...
-Justin gdzie ty jesteś? – krzyknęłam i kilka ludzi zaczęło mi się przyglądać. -Kochanie 5 minut – próbował mnie uspokoić. -Mówisz tak od godziny i ciągle cię ...
Dawid stał, jak słup, nadal czując ostrze noża przy gardle. W jednej chwili może stracić życie, bo wykonał rozkaz księcia. Nie pojmował, dlaczego Fryderyk tak się ...
Chciał jechać szybciej, ale samochodów na drodze było tyle, że musiał wlec się jak ślimak. Dopiero na dwóch ostatnich skrzyżowaniach przemknął z siedemdziesiątką na ...
Moje marzenie się nie spełniło. Obudziłam się i zostałam zmuszona do tego, by żyć dalej. Wszystkich nas ocalałych, przewieziono do Stolicy i ulokowano w zbudowanych ...
Edyta spała kilkanaście godzin. Nie leżała już pod kroplówką, której zadaniem było wypłukanie z organizmu pigułki gwałtu. Obudziła się dopiero po południu kolejnego ...
Cześć, znawu ja! Obiecane opowiadanie. Zapraszam do czytania. Jej usta, jakby do tego przeznaczone. Musiałem się od niej oderwać, ale nie dałem rady. Zmobilizowałem się ...
Okazało się, że dostawca był kumplem Remka i dzięki temu dostaliśmy zniżkę. -Ma się znajomości.-powiedziałam szturchając Remka łokciem. Odpowiedział uśmiechem ...
ROZDZIAŁ VI Czwartek nadszedł zbyt szybko. Miał nadzieję wziąć głębszy oddech przed kolejnym spotkaniem. Założył na siebie spodnie dżinsowe i zielony sweterek ...