Prześladowana / część 1 z 15, Prolog

Prześladowana / część 1 z 15, PrologProlog
Róża to dziewczyna, która przeszła w życiu wiele. Ma brata i ojca. Matka nie przeżyła porodu córki i zmarła w szpitalu. Obecnie ma 15 lat. Jest dziewczyną wybuchową i czasem chamską. Choć niekiedy jest czuła i delikatna. Te emocje są wyłowane śmiercią matki. Często się obwinia za jej śmierć. Potrafi zamknąć się w pokoju i płakać tak długo póki nie zaśnie. Ma przyjaciela Artura, który ją zawsze wspierał i wspierać będzie. Róża i Artur nigdy nie zapomną to co ma się stać. Od żyje w nich pewne uczucie. Jak myślicie jakie?Zakochają się w sobie? Z nienawidzą się? Przeczytajcie do końca historie Róży i Artura, a dowiecie się.


O nie! Nienawidzę tego dnia!!! Ja dziś nie wstaje. - wydziela się do telefonu Róża.
- Nie przesadzaj Misiu - mówi rozbawiony Artur
- Ja mam nie przesadzać? Dziś jest rozpoczęcie roku szkolnego i idziemy do drugiej gimnazjum ja dłużej nie wytrzymam!
- Pomyśl będziesz mogła prawić mi komplementy. Mówić, że jest najprzystojniejszy w szkole, ma super styl... - Artur nie dostał szansy dokończyć, bo Róża albo tak zwana Misia mu przerwała.
- Albo ty będziesz składał mi rzyczenia urodzinowe za dwa tygodnie.  
- Właśnie! Dlatego ty zaraz wstaniesz, ubierzesz się i pójdziesz ze mną na rozpoczęcie roku szkolnego.
- Ha ha ha! Dobrze MAMO. - powiedziała rozbawiona dziewczyna.
- To do zobaczenia w szkole Misia
- Pa Artek!
Róża podłożyła pod głowę poduszkę i próbowała zasnąć ale nic z tego. Znudzona poszła do łazienki wziąść kapiel. Nalała wody do wanny, zrobiła pianę i już miała wchodzić ale dostała SMS-a i już wiedziała od kogo i postanowiła go zignorować, bo wyczuwała podstęp swojego starszego brata. " Jeszcze się bawi w takie gierki zajęcia łazienki. Jest starszy no nie wiele, bo o rok ale ILE JESZCZE MOŻNA! " pomyślała. Odgarnęła swoje kasztanowe włosy na bok, rozebrała się z swojej czerwono-czarnej piżamy i weszła do wanny. Wyszła dopiero pół godziny później. Umyła zęby i stanęła w lustrze. Jak co dzień widziała lekko opaloną, szczupłą i niezbyt wysoką dziewczynę z zielonymi oczyma i kasztanowymi włosami. Uważała się za niezbyt urodziwą dziewczynę ale wszyscy jej mówią, że jest piękna i ma figurę modelki. Założyła szlafrok i poszła do swojego pokoju. Ale jak na złość brat stanął jej na drodze.
- Dłużej się już nie dało? - spytał
- Dało tylko ty byś już zwariował, Michał. A teraz mnie przepuść, bo zaraz znowu tam wejdę i zacznę się malować.
Michał chyba zrozumiał, bo pobiegł do łazienki i zatrzasnął drzwi. Róża włożyła dziś na rozpoczęcie roku szkolnego czarną rozkloszową do kolan sukienkę, zapletła włosy w kłosa. Zrobiła delikatny makijaż i poszła na śniadanie. Tam spotkała swojego brata i tatę.
- Cześć - przywitała się i zaczęła jeść swoją porcję naleśników.
- Miałaś się malować w łazience? - spytał Michał podejrzliwie gdy ojciec wyszedł z domu do pracy.
- Nie, tylko chciałam cię zbyć.
- Wielkie dzięki - powiedział wzdychajac
Róża poszła uprzątnoć trochę w pokoju. Gdy posprzątała usiadła na łóżku i zaczęła słuchać piosenki P!NK Just like fire ale nawet nie doszła do połowy gdy dostała SMS-a od Artka: "czekam". Nie zdążyła odpisać zadzwonił dzwonek do drzwi i krzyczącego brata
- Ja nie otwieram!
Więc Róża została zmuszona otworzyć drzwi. W drzwiach stał Artur.
- A to ty. - powiedziała
- Od kiedy tak się zwraca do gościa? - zapytał
- Od dziś. A teraz poczekaj chwile tylko włoże balerinki i skocze do pokoju po torebkę.
- Spoko
Godzinę później siedzieli obok siebie w szkolnej auli i słuchali bezsensownej gadaniny dyrektorki bo, nikt jej nie słuchał. Po przemówieniu rozstała się z Michałem bo nie chciała iść na spacer z kolegami Michała. Była tak zapatrzona w telefon, że nie zaóważyła nadchodzącej grupki chłopaków z 3a i wpadła w jednego i upadła.
- Nic ci nie jest? - zapytał i pomógł jej wstać. Podobno ta grupka zmienia dziewczyny jak rękawiczki i Róża o tym doskonale wie.
- Nie. Jest spoko - odpowiedziała  
- Jak masz na imię?
- Róża, a ty?
- Kamil, do której poszłaś teraz klasy bo, wiem, że nie do 3.
- Do 2c, a ty?
- Do 3a. Może dasz się zaprosić dziś na imprezę u mnie?
- Przykro mi, ale nie. - po tych słowach odeszła bez słowa pożegnania. Wieczorem poszła na spacer z Arturem. Chodzili i rozmawiali. Około 19.00 Artur musiał już iść do domu. Róża jeszcze chwile chodziła po parku. W drodze powrotnej usłyszała kroki. Z poczatku nie przeraziła się tylko pomyślała " Pewno ktoś wraca spacerem do domu". Szła dalej. W pewnym momencie coś ją naszło żeby zobaczyć kto to. Odwrucila się i zobaczyła mężczyznę w kominiarce. Przerażona zaczęła biec. Po krokach nieznajomego też można było rozpoznać bieg. Skręciła za jakiś blok mieszkalny. Ślepy zaułek. Mężczyzna przyszedł tu za nią. Uderzył ją w twarz. Przewróciła się na ziemie.
- Milcz suko! Nie chciałaś spędzić ze mną miłego wieczoru to teraz żałuj! - wycedził przez zęby


...
Postanowiłam zmienić fabułę opowiadania. W tamtej Kamil miał przed seksem podłożyć jej środki odurzające i zgwałcić nieświadomą Róże. Miało to wyniknąć z następnych części opowiadania. Zmieniam fabułę tylko dla tego, że chce. Mam w dupie tych co komentują tylko dla tego żeby napisać, że to jest głupie nie poznając dalszych losów bohaterów. Mam nadzieje, że tym razem 'wymagających' zaciekawiłam losem Róży.

Ps. Przepraszam za błędy

Asinka

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1078 słów i 5698 znaków, zaktualizowała 20 sie 2016.

2 komentarze

 
  • Użytkownik Natusik

    *życzenia, zbliżył. Również nie podoba mi się fakt, że uprawiali seks znając się kilka minut. Dziewczyna od tak się zgodziła na imprezę u gościa, który jak sama stwierdziła zmienia dziewczyny jak rękawiczki. Wszystko jest nierealne ogólnie rzecz biorąc zniechęciłaś mnie do opowiadania. ;) P.S - Na pewno nie masz 16 lat nie puściliby cię do szóstej klasy podstawówki z taką ortografią (dokładnie jej brakiem) i interpunkcją. Pozdrawiam ;)

    22 lip 2016

  • Użytkownik Dream

    Pierwsze spotkanie a oni lądują od razu w łóżku? Nie ukrywam, że to troche mi sie nie spodobało. I moim zdaniem to oni są jeszcze za młodzi aby uprawiać seks, rozumiem jakby znali się dłużej, no ale oni znają sie zaledwie dzień! Ale przeczytam kolejną część z czystej ciekawości, moze ona zajdzie w ciążę? No nic, czekam na cd ;)

    22 lip 2016