I wszystko będzie możliwe...4
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze no i za to, że jesteście
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze no i za to, że jesteście
Wyszłam z kabiny i ktoś owinął mnie ręcznikiem, nie widziałam nic bo wycierałam wtedy twarz. Poczułam zapach cudownych perfum Maksa, złapałam od niego ręcznik ...
Nadszedł piątek, a więc pierwszy dzień w mojej nowej pracy. Wstałam o piątej trzydzieści, czując się tak, jakbym w ogóle nie spała. Zazdrościłam reszcie moich ...
Było ciepłe lato. A dzisiejszego dnia była bardzo upalnie. Lepiej było siedzieć w domu, ale Laura umówiła się z Łukaszem na spotkanie. Była trochę zmęczona ale bardzo ...
Ethan przebudził się, przetarł oczy i spojrzał na zegarek na pulpicie. 17.50. Chwila na ogarnięcie się po jednak niewygodnym śnie na przednim siedzeniu komfortowego ...
~Vanessa~ Gdy się obudziłam czułam się jakoś dziwnie. Faktem jest to, że się nie wyspałam. Rozejrzałam się dookoła i stwierdziłam, że to nie mój pokój. W pierwszej ...
Dziewczyna wyczuła szansę i zerwawszy się z kanapy wydarła się w niebo głosy. - RATUNKU! TO JA ELŹBIETA RAKO... - tyle zdążyła wykrzyczeć, nim Korecki rzuciwszy metr ...
Otworzyłam oczy i usiadłam. Kostka nie było już w łóżku. Ogarnął mnie niepokój, którego próbowałam się od razu pozbyć. Gdybyśmy nie byli w jego mieszkaniu, z ...
Gdy się rano obudziałam Marcna już przy Mnie nie było, ale siedziała koło Mnie Magda. - Hej. - powiedziała. - Gdzie jest Marcin? - Zapytałam zaniepokojona. - Spokojnie ...
mam nadzieję że się podoba... :) Patrzyłam z niedowierzaniem całkowicie ignorując stojącego koło mnie chłopaka.... nie mogłam w to uwierzyć! Cały biały duży ...
Leżałam w wannie, napełnionej do połowy wodą i różnymi olejkami aromatycznymi. Chciałam odpocząć, lecz atmosfera w domu była strasznie napięta. Ciągłe kłótnie i ...
-Hej wszystkim! - zawołałam wesoło od progu i wpadłam do kuchni, było tam dość tłoczno, ale jak się mieszka z dwoma kuzynami, ich przyjaciółką, ciotką, babcia, bratem ...
Nadaje się? ----------------- Lato, prędkość coś co lubię. Samotna, długa jazda na mojej hondzie sprawia, że odpływam do innego świata. Ale... to co się stało nie wiem ...
Cała czwórka kroczyła pewnie przez gęsty las. Niewiele dzieliło nas od stabilnego asfaltu. Wolałam go niż nowe, ciągle pojawiające, wystające korzenie drzew. Nie trudno ...