Autobus numer 23 - Prolog
Prolog Nie wierze ! Znowu się spóźnię ! Jest poniedziałek, godzina 7:05. Buty na obcasach nie są najlepszym obuwiem do biegania. Ale ryzyko to moje drugie imię ! Po co komu ...
Prolog Nie wierze ! Znowu się spóźnię ! Jest poniedziałek, godzina 7:05. Buty na obcasach nie są najlepszym obuwiem do biegania. Ale ryzyko to moje drugie imię ! Po co komu ...
Po rozpakowaniu wszystkich rzeczy, z mama zrobiłyśmy obiad a tata z Igorem pojechali po coś do starego mieszkania Igora. -Jesteś szczęśliwa córeczko? - nagle spytała -Mamo ...
Dlaczego ten budzik tak mnie nie lubi? Uhh, nienawidzę poniedziałków. Okej.. mam godzinę... Zdążę. Wzięłam szybki prysznic, ubrałam się w czarne spodnie, czarną ...
Widząc, jak zamiast się pakować smsuję z Lucasem, Kate raz po raz prychała jak wściekły kot. W końcu spytałam niewinnie: - No co? - Dobrze wiesz co. – Kate ...
6. -Gdzie byłeś?! – pytanie chłodniejsze niż poranek przywitało Ethana już w progu. Gdyby wiedział, że Alice wstanie zanim on wróci z porannego joggingu, wróciłby ...
, , Jak w poezji Szekspira” - Rafaelo, na razie sprawiasz że będzie trudniejszy. Twoja obecność… rozprasza mnie. Działasz na mnie bardzo. Staram się być odpowiedzialna ...
Przyjemnie było obudzić się obok niego i poczuć jego ciepło. Teraz bez ograniczeń mogłam cieszyć się jego widokiem. To było niesamowite, że po tak długiej drodze ...
Oto pierwszy rozdział mojego opowiadania. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Liczę na komentarze i ocene. Nawet tą negatywną. Uprzedzam jednak, że rozdział nie został ...
Co ja robię? Gdzie jest mój mózg, racjonalne myślenie. ? Wołam was słyszycie ?Halo. No nareszcie kochany rozum wrócił, dobrze że w ogóle. W tym szale chyba namiętności ...
Cios w szczękę powalił mnie prosto na ziemię. To mógłby być mój koniec. Lecz to, że by mógł, nie oznacza, że koniecznie musiał. Pomimo licznych obrażeń, w tym ...
Patrzyłem się na niego z niedowierzaniem. Skąd on to wszystko wie! W pierwszej chwili już miałem powiedzieć że nic nie powiem ale potem pomyślałem że raczej nie dał by ...
Jack pov. Impreza minęła w świetnej atmosferze. Dalej nie mogę uwierzyć, że zorganizowali mi coś takiego.. Jestem mega szczęśliwy. To się nazywa mieć prawdziwych ...
Przekręciłam się na bok i obudziłam się gwałtownie, czując, że Sebastiana nie ma w łóżku. Lekko nieprzytomnym jeszcze wzrokiem rozejrzałam się po sypialni, ale ...
Obudziłam się o szóstej rano. Boże,jak na nie nawidzę wf. Dlaczego nie pozwolił mi z niego zrezygnować? Z jękiem wstałam niezadowolona. Moim pierwszym przystankiem była ...