Strażnicy cienia część 15
Odetchnęła głęboko i zwróciła się w stronę zamachowca. - Szedłeś z zakrwawionym nożem, a kapłan leżał na placu ciężko ranny – wróciła do przesłuchiwania. – ...
Odetchnęła głęboko i zwróciła się w stronę zamachowca. - Szedłeś z zakrwawionym nożem, a kapłan leżał na placu ciężko ranny – wróciła do przesłuchiwania. – ...
Z fioletowego nieba powoli znikało słońce, chowając się za horyzont. Zapach spalenizny, mieszał się z wilgocią, gdy ogniste pociski trafiały do wody. Lodowa powierzchnia ...
Na początku zwątpiłam w sens przyjścia tutaj. O tej godzinie z pewnością antykwariat był nieczynny. Jednak Fabin wyciągnął z kieszeni kurtki mosiężny klucz i pomachał ...
– Znowu się posprzeczaliśmy – powiedział ojciec, odprowadzając czarodziejkę do drzwi. – Mamy po prostu zupełnie odmienne poglądy na ten temat. Dla mnie to jest powód ...
Krople deszczu spadały gęsto utrudniając widoczność, jak naturalna zasłona. Mela lecąc w dół czuła przenikliwe zimno, które potęgował wiatr. Szkoła Białej Magii i ...
Ziemia zadrgała, jakby chciała pozbyć się opadającego z nieba piasku. Burza suchych drobinek wzmagała się, potęgowana przez Hedosa. Zaczynało do niego docierać, iż ...
Czarne chmury zebrały się nad zamkiem króla ciemności, śnieżyca wzmagała się coraz bardziej, przykrywając szarym puchem okolicę. Niebo rozświetlały błyskawice, a ...
Talan wyciągnęła nową szablę, a reszta towarzyszy za jej przykładem wydobyła miecze. Czekali z bijącym szybko sercem na przebieg wypadków, gotując się do bitwy ...
Na samym początku chciałabym przekazać, że jest to moje pierwsze poważne opowiadanie i mam nadzieję, że wam się spodoba.. zapraszam do czytania:)) Hej! Nazywam się Jenn ...
Z każdym krokiem, czułam że wioska się oddala. Może to koszmar? Lub normalny sen. Wreszcie. Dotarłam. Z daleka myślałam, że to była wioska, a to było miasteczko, były ...
Gert przyglądał się jej, gdy na niego spojrzała. Dostrzegał jej niepokój. - Skręć w najbliższą uliczkę i zatrzymaj się – poleciła woźnicy. – Mam tu coś do ...
Następnego dnia po południu Lavinia zostawiła sklep pod opieką Kargronda, a sama poszła na obiad. Celowo udała się do Fortuny, która była ekskluzywnym miejscem ...
W izbie było ciemno, a Gert stał przy oknie, gdy Veronika weszła do środka. – Co ustaliliście? – zapytał, nie odwracając się. – Będę obserwować właściciela ...
Odgłosy burzy niosły się po całej równinie, a deszcz skąpał wszystko w mokrej toni. Zupełnie nie miałem ochoty na bieganie, będąc w pełni najedzonym, odpoczywałem w ...