Sebastian #2
II. Śniadanie Zeszliśmy na dół do kuchni, była posprzątana. Schludnie urządzona, przestronna. Mama się postarała, a dokładniej to projektanci. Od wejścia do ...
II. Śniadanie Zeszliśmy na dół do kuchni, była posprzątana. Schludnie urządzona, przestronna. Mama się postarała, a dokładniej to projektanci. Od wejścia do ...
Doktor oznajmił, że aby przeprowadzić dokładniejsze badanie, muszę zmienić pozycję, żeby mógł penetrować mnie głębiej… Posłusznie wypięłam się, opierając się ...
Poprosiłam go by odpoczął chwile po tym masażu, a sama poszłam do kuchni. Wypiłam łyk zimnej wody, by trochę ostudzić swoje ciało. Po cichu liczyłam także, na ...
Zapraszam na epizod siedemnasty, będący bezpośrednim preludium do wybuchu perwersyjnej namiętności *** ROZDZIAŁ 17/30 – Jesienne mezalianse ze wszech miar * Wciąż nie do ...
Dzisiejszy grafik był bardzo napięty: szkoła, korepetycje, basen i spotkanie z Wiktorem... Na to ostatnie postanowiłam poświecić najwięcej czasu, byłam bardzo ciekawa ...
Były wakacje. Drugi ich miesiąc spędzałem w domu. Robiliśmy częste wypady do pobliskich ośrodków wypoczynkowych w szczególności w weekendy. To był początek sierpnia. Z ...
Leżałem słuchając jak Bożenka ze szczegółami opisuje jak to zabawiała się z wujostwem podczas ich pierwszej wspólnej nocy, jej ręka masowała moje jaja, od czasu do ...
Co mam robić…??? Ulegle biorę do ust. - Wspaniale! Ssie mi panna przy nadziei… Tamtym też obciągałaś? Pewnie czekali w kolejce! Ja przynajmniej nie muszę czekać! ...
Kiedy Stanisław wrócił do sił, w ogóle nie protestowałam. Wiedziałam, że opór nie ma najmniejszego sensu. Wręcz sama zaprosiłam go do mojego łóżka, mając już ...
Po kilku deszczowych dniach dzień, w którym miałam zacząć pracę, był piękny i słoneczny. Nigdy nie wierzyłam w przesądy, ani tego typu podobne rzeczy, ale czułam, że ...
Słowa Mike’a zadziałały na nią paraliżująco. Z jednej strony pragnęła go, ale z drugiej drażniła i uwłaczała jej jego władczość. Co on sobie myślał? Że od tak ...
Dziewczyny wpatrywały się w leżący na stole pęk kluczy z niedowierzaniem, jakby to było jakieś zjawisko nadprzyrodzone. Śmieszyło mnie to, choć sama miałam podobną ...
Kiedy tylko zamknęły się za nimi drzwi pokoju Marek przycisnął Olę do ściany. Wpił się ustami w jej usta. Nogę wsunął między jej nogi tak, że udem dociskał jej ...
Część V z IX. Znalezione w sieci - Cholera spóźnię się! Cicho przeklinając do siebie nauczycielka geografii szybkim krokiem zmierzała w kierunku hali sportowej. Był ...