Czas tak szybko leci cz. 3
Minęło kilka miesięcy. Kilka najpiękniejszych miesięcy mojego życia. Nakład tylu pozytywnych rzeczy, o których nie śniłem jeszcze pół roku wcześniej. Sylwia ...
Minęło kilka miesięcy. Kilka najpiękniejszych miesięcy mojego życia. Nakład tylu pozytywnych rzeczy, o których nie śniłem jeszcze pół roku wcześniej. Sylwia ...
Witam, nie tylko Wam jest żal rozstawać się z tym opowiadaniem, z naszym kochanym, bezradnym Gerardem, więc postanowiłam zrobić kontynuację, ale tym razem oczami Emmy! :) ...
Po jej powrocie „od rodziców” ,seks był taki normalny jak zawsze. Nie chwaliła się nowo nabytymi umiejętnościami. A ja miałem nadzieję że będzie trochę ...
Robiłam, co mogłam, aby nie patrzeć na swoje odbicie w lustrze. To był wstyd czy już obrzydzenie? Sama nie wiedziałam. Decyzję podjęłam szybko i bez większego namysłu ...
Nie mogłem uwierzyć. Zdałem na medycynę. Marzenia się spełniają. Tabun dziewczyn i chłopaków razem ze mną. Młodzi, zdolni. A ja między nimi, wchodzący w dorosłe ...
Dzieci na szczęście zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki chwilę po obiedzie. Żadne nie zostało na leżakowaniu. Może i szkoda, bo mogłaby spróbować ...
Epizod 4 „Koniec wakacji ” Ewa. Koniec sierpnia tuż, tuż, za parę dni będzie już trzeba wracać do domu. Trzeba, więc wykorzystać te ostatnie chwilę beztroskiej ...
Powoli budziła się. Powoli przypominała sobie wydarzenia ostatnich dwóch dni. Jeszcze w piątek była wdową, wciąż pogrążoną w żałobie, wciąż opłakującą ...
Ratownik medyczny Patryk Nowak spojrzał na wyświetlacz swojego smartfona. Była dopiero szesnasta i do końca dyżuru pozostały jeszcze trzy godziny. Nie lubił takich dni ...
Tego dnia wybraliśmy się z chłopakiem na zakupy. Po zwiedzeniu kilku sklepów w galerii handlowej poszliśmy do mojego ulubionego sklepu, stojącego na jednej z ulic. Był to ...
- Coś Ci dzisiaj nie idzie – Artur ruszył po piłki walające się za linią kortu. Wygrywał z Adamem kolejne sety bez większego wysiłku. Dawno go tak nie sponiewierał – ...
Dzwonek do drzwi. Otwieram, wchodzi moja Pani. Zapraszam ją na pokoje. Siada, podaję jej kopertę z odliczoną kwotą i tym o to scenariuszem. Zaczyna czytać. Zabiera ...
Ręce trzęsły się jej z zimna, a ostre światło halogenowych lamp świdrowało jej nienaturalnie rozszerzone źrenice, powodując uczucie bólu, który przeszywał całą jej ...
Telefon odezwał się dźwiękami starej piosenki. Zdrętwiałam na sekundę i spojrzałam na aparat bojąc się do niego podejść. W końcu po trzecim dzwonku zmusiłam się by ...