Spotkanie po latach... cz. IV
Przez kolejne dwa dni jeździliśmy na nartach, zmieniając trasy. Kilka razy na Hali Goryczkowej i zawsze na obiad do Murowańca na Gąsienicowej. We wtorek spotkałem moich ...
Przez kolejne dwa dni jeździliśmy na nartach, zmieniając trasy. Kilka razy na Hali Goryczkowej i zawsze na obiad do Murowańca na Gąsienicowej. We wtorek spotkałem moich ...
No i jeszcze raz pozmieniałam to opowiadanie :) Nowsza wersja jest nieco rozbudowana :) Co za slumsy! – Marta była zdruzgotana, widząc rozpadające się szopy, służące za ...
Minęły dwa lata.. Od dłuższego czasu byłem już pełnoletni. Wyprowadziłem się od rodziców i mieszkałem razem ze współlokatorem Alkiem w wynajętym mieszkaniu. Z ojcem ...
Obudził mnie dźwięk budzika w komórce. Z trudem udało mi się nieco oswobodzić, by go wyłączyć. Byłem cały zdrętwiały, bo nie puściła mojej ręki przez całą noc ...
47 Otworzyli szeroko usta w groteskowym zdziwieniu. Było gorzej, niż przypuszczali. O wiele gorzej. Właściwie dopiero teraz dotarło do nich w jak kiepskim położeniu się ...
EPILOG cz.2 Uzupełniałem tabelkę kiedy obok mnie z mazakiem pojawiła się Madzia, uśmiechnięta zaznaczyła Wiesia, Adama i Davida. - Upojna noc, odezwałem się - Pewnie ty ...
Tego lata nie miałam zbytnio ochoty na wychodzenie z domu. Mój młodszy o 2 lata brat Arek ciągle siedział przed komputerem a miał już 17 lat, zaś starszy o 4 lata Michał ...
Kiedy wyszliśmy z gąszczu i wróciliśmy do Mbu, jej piersi jeszcze falowały przyspieszonym oddechem. Zaciskała mocno uda po przeżytym orgazmie, trzymając wciąż dłoń na ...
Ubiegłe lato było delikatnie mówiąc piekielnie gorące. Słońce, niemalże nieustannie zalewało ludzkość niewyobrażalnym wręcz żarem. Miałem jednak swój mały azyl w ...
Właśnie przyjechały jej nowe meble. Dostawca zostawił je na jej podwórku. Próbowała podnieść choć najmniejszy karton lecz nie dała sobie z tym rady. Była niską ...
Pożegnanie się z nią wymagało wiele samozaparcia i wspięcia się na wyżyny aktorstwa. Weszliśmy do pokoju w którym oprócz gazowego pieca centralnego ogrzewania była ...
Dwa miesiące później... Laura siedziała w łazience i nie wierzyła w to co widzi. -Nie to nie może być prawda- mówiła sama do siebie. To już trzeci test, który ...
Było Lato, więc jak się łatwo domyśleć temperatura była bardzo wysoka. Mieszkałem w małym kwadraciaku z moją starszą siostrą, a jako że była niedziela to ...
Obudziliśmy się około 6:00. Czułem się wyspany, ale z ogromnym kamieniem w brzuchu. Karolina była bardzo cicha i poddenerwowana. Zjedliśmy śniadanie dyskutując o ...