Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Zacmiony Orzel Randka

Zacmiony Orzel RandkaRozdzial XI
                              Randka  
   Po zlozeniu raportu przez Cristiano udalismy sie w droge powrotna do Dalian gdzie swietowalismy zwycienstwo nad zakonem Szarego Tygrysa bo naszej armi udalo sie odepchnac wroga od innych naszych najwazniejszych miast ale inne zakony nie mialy tyle szczescia bo stracili albo jedno albo dwa miasta z regionu ale mniejsza z tym oczywiscie przyjecie trwalo do bialego rana jak zawsze po takich przyjeciach mialem bol glowy po przyjeciu zaczely sie 2 tygodnie ciezkich trenigow bo musielismy byc przygotowani do walki z mistrzem Ami-Mi bo kazdej w chwili moglismy dostac wiadomosc od zwiadowcow na temat pobytu mistrza albo z ktoregos jego slugusow ale przynajmiej po ciezkim trenigu Youn-Tii i jej usmiech ktory dawal chec do wstania na nastepny dzien po 2 tygodniach mielismy juz 14 misja i byl to piatek i mielismy dzien luzniejszych ktore trwaly tylko o 16.00 i moglismy sie zaczac bawic o 14.00 zawolal mnie Cristiano zeby przyszedl do niego to wiec poszedlem co tam u ciebie Cristiano zapytalem  
  Mam dla ciebie dobra wiadomosc masz dzisaji randke z Youn-Tii  
jak to ze zdziwieniem zapytalem  
obiecalem ci ze jak bedziesz cicho to cos poradze z Youn-Tii i poradzilem wyslalem jej list z twoijm podpisem ktory wzialem z ksiegi wojownikow zakonow i do tego wyslalem sukienke a wlasnie w twojei komnacie lezy garnitur a teraz szczegoly randki miejsce spotkania jest oddalone 25 minut od zakonu wlasnie umowilem cie o 18.00 to badz wczesnie przed spokojnie wszystko jest oplacone i czekaj na nia przy glownych dzwiach dobra jakies pytania na koniec
  Tak az trzy  
pierwsze czy mam tam sie dostac
drugie ile zaplaciles za sukienke i garnitur
trzecie w jakim kolorze beda
Juz odpowiadam powiedzial Cristiano z umiechem
po pierwsze ricksaw
po drugie projektant tych stroij to moj dobry przyjaciel  
po trzecie wejdziesz do komnaty to zobaczysz
a jak to wszystkie pytania to wracaj do trenigu
To wszystko i udalem sie w strone dzwi  
Czekaj prosze tylko zebys tego nie zepsul  
Podkrecilem glowa i wyszedlem dwie godziny jeszcze pocwiczylem i postanowilem wrocic do swojei komnaty zeby sie przyszykowac kiedy wszedlem do komnaty ujrzalem brazowy garnitur i biala koszule po wyszykowaniu sie ktore trwalo godzine postanowilem wyjsc juz zakonu poniewaz juz byla 17.00 po otworzeniu dzwi ujrzalem Manuela ktory spojrzal na mine z zdziwieniem i zapytal sie dlaczego sie tak wyszykowalem
odpowiedzialem ze ide na randke  
a to powodzenia dodal z usmiechem  
  Kiedy juz wyszedlem z zakonu czekala na mnie ricksaw do ktorej od razu wsiadlem i udalem sie na miejsce spotkania kiedy dotarlem na miejsce ujrzalem wychodzac z rickswy ujrzalem wielki oswietlony budynek w ktorym znajdowala sie  restaulracja
teraz trzeba czekac na Youn-Tii czekajac troche na nia postanowilem wejsc sam do srodka nagle za plecow uslyszalem Aiden zaprasasz dziewczyne na randke i uciekasz  
Odwrucilem sie i ujrzalem ja w zlotej sukience z lekkim makijarzem az wdech piersi zabieralo Youn-Tii podchodzac blizej wziela mnie za reke i razem udalismy do srodka tam nasz przywital kelener i pokazal nam stolik a drugi podal nam butelke czerwonego wina i zaczelismy rozmawiac troche o oddziale dowiedzialem sie tez od Youn-Tii ze do ranki przekonal ja Cristiano wtedy myslach sobie powiedzialem dzieki Cristiano i dalszej rozmowie dostalismy swoje dania opowiedzialem Youn ze moji rodzice wrucili do Leciesteru i nie spotkalem sie z nimi przez caly pobyt w Dalian i troche tego zaluje
Youn wtedy wziela moja dlon i powiedziala ze jak chcem to moze ze mna jechac do Leciesteru po tym wszystkim  
Ja sie usmiechnalem posiedzilismy jeszcze troche konczac wino i nasze dania i postanowilismy udac sie na piechote do zakonu dzieki temu zwiedzilem po bliski park gdzie zobaczylismy w jezioze z Youn pare kochajac sie labedzi po dojsciu do zakonu oprowadzilem Youn do komnaty ktora podziekowala mi za wieczor i  
  Powiedzialem ze nie ma za co i wtedy dostalem nagrode od Youn czyli pocalunek i to wlasnie bylo nasze pozegnanie ona weszla do swojei kwatery a ja z uradowniem wrucilem do swojei kladac sie na lozku jeszcze zostalem zapytany przez Manuela czy randka sie udala  
odpowiedzialem ze tak probojac zasnac ale i tak nie moglem

Wojownicy

opublikował opowiadanie w kategorii fantasy, użył 664 słów i 4177 znaków.

Dodaj komentarz