Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Zacmiony Orzel Poszukiwanie seryjnego mordercy

Zacmiony Orzel Poszukiwanie seryjnego mordercyRodzial VI  
         Poszukiwanie seryjnego mordercy  
  Manuel byl brunetem od dlugich wlosach o jasnej karnacji i od razu zauwazyl ze nie bylem zadowolony ze wkopali jego do mojei kwatery  
Wiem ze Aiden muszimy sie jeszcze poznac i nie akceptujesz ze jestem z toba w kwaterzy ale spokojnie ja bede zajmowac swoijmi sprawami a ty swojimi powiedzial Manuel
Nie chodzi o to tylko o to ze nic mi nie powiedzieli tylko pamietaj ze jestes najmlodzsza osoba w oddziale i masz blisko nas trzymac a nie udawac kozaka a wlasnie masz pseudonim od mistrza Wu-Li  
Tak plujaca kobra odpowiedzial Manuel przez reszte wieczoru nic sie nie dzialo i poszlismy wczesnie spac z Manuelem na nastepny dzien na trenigu Cristiano przywolal nas z Manuelem  Jestescie juz czlonkami odzialu to teraz trzeba ozdobyc wasze ciala rysunkami zwierzat ktorych dostaliscie nazwy idzie po tenigu do rysownika Ik-Ku on wami sie zajmie swoje kwatere ma w piwnicy po tym zgloscie sie do mojei kwatery
To tak zrobilismy weszlismy do piwnicy a czekal nas Ik-Ku ktory byl lysy z branzowa kozia broda stanal przed nami i zapytal sie ktory pierwszy  
Manuel sie zglosil pierwszy ktory zrobil sobie rysunek na lewej piersi po 30 minut ja musialem sie na podlodze i zapytal sie gdzie chem miec rysunek to powiedzial na lewej rece po godzinie poszlismy do kwatery Cristiano tam czekal juz Asul  
Dobra macie misje z Asuelem plyniecie jutro o 9.00 do Ordos w poszukiwaniu seryjnego mordercy  
Czekaj Cristiano przerwal Asul przeciez to region  zakonu Szarego Tygrysa  
Tylko jest Zlot Czterch Zakonow i zakon Szarego Tygrysa wraz z Armia Krolewska sa odpowiedzialni za ochrone naszych wyslanikow, wyslanikow zakonu Niebieskiego Niedzwiedzia i wyslanikow  zakonu Zielonego Weza i nie maja czasu i poprosil nas tylko mamy go znalezc i odac im albo najgoszym przypadku zabic zeby juz nie terroryzowal Ordosu bo juz ma na koncie 18 zabojstw ostatnie wiecej informacji otrzymacie od Kapitana Lino ktory bedzie czekal w porci w Ordosie bedzie o 14.35 a wlasnie wasza tylko trojka bedzie plynac a reszta odzilau bedzie na innym zlecniu Asul jest dowodza i macie sie nawazjaem pilnowac zrozumiano idzie sie przygotowac a wlasnie Asul zostan jeszcze chwile Aiden Manuel powodzenia  
Zaczelismy sie przygotywac do zlecenia wzialem swoja rekawice z strzalkami i miecz Manuel mial tylko miecz to mu dalem 3 noze z schowka na wszelki wypadek na nastepny dzien juz bylismy w porcie z Manuelem i czekalismy na Asula ktory nagle do nas krzyknal witam chlopaki jeszcze dostalismy jednego kompana do podrozy byl to pies nazwie Ruptter  
Asul dodal ze dostalismy go zeby szybciej zlokalizowac morderce to wiec wsiedlismy do naszego statku z czworonogim przyjacielem i po 14 bylismy na miejscu tam spotkalismy kapitana Lino ktory objasnil nam ze morderca zostal nazwany Lamacz poniewaz zabijal ofiare i lamal pozniej konczyny tez dowiedzielismy sie ze atakuje w bogatch dzielnicach Ordosu i wsrod ofiar wiekszosc stanowia kobiety ale tez jedno dziecko dostalismy mape z zaznoczonymi miejscami zabojstw i wyruszylismy na poszukiwania miejsce pierwszego zabojstwa nic nie przynisolo jak pozostale 16 miejsc pies nic nie wyczul dopiero przy 18 miejscu znalezlismy kawalek materialu ktory dalismy psu do wywochania i od razu poczul trop i zaczal nas prowadzic doprowadzil do nas do starej fabryki skurowania zwierzat  
   Tam Asul przedstawil na plan zebysmy sie rodzieli i zaskoczyli go z trzech stron a ze zlecenie wydawlo sie latwe bo Lamacz mial tylko dwuch ochroniarzy na zewnatrz i moze czterech w srodku bo tacy wiecej nie brali za ochrone to wiec Asul poszedl z przodu Manuel z lewej strony a ja z prawej a ze bylo nie usuniete rusztowanie to bardziej mi ulatwilo prace wejsciu na pierwsze pietro trafilem do opuszonego biura otworzylem leciutko dzwi zeby rozejrzec widzialem dwuch ochroniarzy na pietrze a wlasnie nie wiedzialem ilu jest na dole nagle Asul wbiegl zabijac dwuch ludzi Lamacza i dwuch zbieglo na du i nagle pojawil sie Lamacz ktory przytrzymal noz przy gardle
rzuczaj bron albo on zginie powiedzial Lamacz  
Chyba snisz  
Jak chesz i zaczal przesuwac noz po gardle  
Dobra juz rzuczam  
To byl moj moment wyszedlem z gabinetu po cichu i wystrzelilem strzalke z mojei rekawicy  
Lamacz dostal w plecy wtedy Manuel wyciagnal noz z rekawa i wbil Lamczowi po prostu w szyje a Asul zabil dwuch ostanich ludzi Lamacza ja zeszlem na du a Manuel patrzac noz z krwia nagle wybiegl na zewnatrz chcialem wybiec za nim ale Asul mnie zatrzymal powiedzial ze muszi pobyc sam w koncu zabil pierwszy raz i dodal ty wez ten worek i schowaj jego glowe jak mu odetne zasada byla taka ze jak go zabijemy muszimy mu glowe obciac i zaniesc do glownej bazy Armi Krolewskiej w Ordosie tak zrobilismy Asul obcial a ja schowalem do worka okropny widok ale musialem sie przyzwyczajic w koncu bylem wojownikiem na zewnatrz czekal na nas Manuel ktory byl  przygniebiony zapytalem czy wszystko w porzadku  
Odpowiedzial ze dobrze i udalismy sie do bazy gdzie czekal na nas kapitan Lino dalismy mu zakrawiony worek tylko sie zapytal czy nie dalo sie zostawic go zywego my odpowiedzielismy ze nie bo by Manuel zginal on kiwnal i poszedl z swoja strone a my do portu po 5 godzinach dotarlismy do Dalian bylo juz po 20 dojerzdzajac do zakonu widzielismy jak nasi wyslanicy jada do Ordusu na wielki Zlot Zakonow a my poszlismy dac raport Cristiano i na kolacje i spac bo bylismy zmeczeni po zleceniu

Wojownicy

opublikował opowiadanie w kategorii fantasy, użył 877 słów i 5370 znaków.

Dodaj komentarz