Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Zacmiony Orzel czesc 1

Zacmiony Orzel czesc 1Rozdział I  
                          Zycie nie jest usłane różami  
    Jestem Aiden Mcgagogi mam 21lat urodziłem się ciekawego  roku 17 listopada 1661 moja historia zaczęła się  6 miesięcy temu 3 lutego1682 roku kiedy wyjechałem z mojego rodzinnego Leciesteru na poaczatek do Pekinu pozniej do innego Chińskiego miasta  Dalian w prowincji Liaoning do mojego stryja Jacoba a ten krok podjąłem kiedy ojciec powiedział mi ze nie jestem jego synem  po zatakowaniu syna senatora Biron który jest  rozpieszczony  małolatem który nazwał moja rodzinne od ludzkich śmieci i tak niczego nie zaluje po tych 6 miesiącach tylko podejścia mojego ojca do takiej błahej sprawy ale od zawsze tytul szlachecki by wazniejszy dla mojego ojca niz rodzina to wiec postanowiłem wyjechać  do Chin zostawiając moja matkę Marie siostrę Anambel i brata Josha po przyjezdzie do Pekinu  
    Szwedajac sie po calym miescie w poszukiwaniu pracy na bilet do Dalian ze bylem tak zdesperowany po calym miesiacu ze wiec postanowilem sie zadluzyc u miesjcowych bandytow tylko byl maly problem nie mialem jak splaci dlugu to wiec w mojei glowie utoworzyl sie kolejny szalony pomysl ze by za przeproszeniem puszczac sie za pieniadze a ze za brzydzki ani za przysztojny nie bylem to moglem sprobowac to jak pomyslalem to tak zrobilem
            Po 2 tygodniach dawania swojego ciala za pieniadze splacilem bandytow i mialem juz pieniadze na bilet na statek do Dalian i postanowilem powiedziec ,,Brodatemu" bo tak mial na imie moj szef odejsc na zawsze z tego zawodu tylko pozegnanie nie bylo tak mile jak mogl bym sie spodziewac kiedy szef sie dowiedzial ze chcem odejsc kazal swojim straznikom  zabrac mnie za budynek zeby  pobili mnie i zabrali wszystko co mam  zwlacznie z pieniedzy na statek i ubraniami probowalem sie bronic ale wystraczyl jeden cios od umiesnionego straznika Brodatego a juz lezalem na podlodze jedynie co pamietam przez mgle  jak mnie rozbierali  smiali sie i o czyms rozmawiali po chinisku moze o tym jak dalem sie w kopac

Wojownicy

opublikował opowiadanie w kategorii fantasy, użył 329 słów i 1982 znaków.

Dodaj komentarz