W ciąży u ginekologa - moja fantazja cz. 7

W ciąży u ginekologa - moja fantazja cz. 7Ależ byłam zaskoczona, gdy pan doktor błyskawicznie zsunął spodnie i na wprost mej buzi pojawił się jego naprężony przyrząd.
- Wyciągnij cyce ze stanika i weź go do ręki! – warknął.
- Panie doktorze… ale jak pan może…

Ależ podnieciło mnie zachowanie doktora… Jak w transie wypełniłam jego polecenie. Wysunęłam piersi z miseczek biustonosza, po czym ujęłam celującego wprost we mnie penisa w dłoń… Potem podporządkowałam się kolejnemu rozkazowi – miałam przyłożyć go do swego sutka. Aż zadrżałam, gdy poczułam śliską główkę na wrażliwej brodawce.

- Panie doktorze… ale po co to ja robię???

- Nie pytaj! Bierz go między cyce!

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 124 słów i 683 znaków.

2 komentarze

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto

  • agnisia1@vp.pl

    lubie chiszpaan i wszystkie zaabwy penisa na cyckach

    29 cze 2019

  • enklawa25

    :P nieźle

    23 cze 2019