– Wczoraj ciociu.
– Właśnie miałam wychodzić.
– A gdzie, idziesz w ten zimny dzień?
– Do koleżanki, ale to nieważne. Powiedz, jak było we Włoszech?
– Świetnie się tam czułam i nieźle tam zarobiła. – Ile zarobiłaś? – Podeszła bliżej.
– Dużo.
– Mam nadzieję, że Zuzia cię nie wymęczyła. Weronika tylko się uśmiechnęła, wiedząc cię działo we Włoszech.
– Jest Daniel, bo mam do niego sprawę?
– Jest, jest swoim pokoju. Oliwia zrobiła szelmowskie spojrzenie na Weronikę. Domyślała, jaką ona ma do niego sprawę. Taką jak ma zawsze Alicja do niego. Weronika zdejmowała z siebie kurtkę i zawiesiła na haczyk.
– No to ja wychodzę i zostawię was samych. Weronika wzięła torbę z podłogi i kierowała się na górę. Nagle się obróciła. – Ciociu! O której wracasz?
– Mniej więcej za dwie godziny. A co?
– Ciocia Zuzia dzwoniła do mnie i powiedziała, że masz do niej zadzwonić dzisiaj, tak mniej więcej za dwie godziny. Oliwia myślała nad jej słowami. – Ona nie może do mnie zadzwoń?
– Nie. Ty musisz i zrozumiesz dlaczego.
– Co ona znów wymyśliła? – Pomyślała Oliwia o Zuzi.
Oliwia się ubrała i wyszła. A Weronika poszła na górę i weszła do pokoju Daniela. On sam leżał na łóżku i czytał komiks, na okładce znajdowała zielono skórna kosmitka z trzema cyckami. Daniel wzniósł głowę znad komiksu. Jak zobaczył przy drzwiach Weronikę, to od razu, rzucił komiks na łóżko i podszedł do niej się przywitać i przytulić.
– Miło cię widzieć.
– Ciebie też – Uśmiechnęła się, patrząc mu w oczy.
Postawiła torbę na podłogę i podeszła do jego łóżka, zwracając uwagę na komiks. Podniosła go i spojrzała bliżej na okładkę.
– Trzy cyce. Super. – Rzuciła na z powrotem na łóżko.
– Lubisz cycki?
– Jak każdy.
Podeszła do niego bliżej i ściągnęła sweter, pokazują piersi w czarny staniku. – A moje?
Spojrzał na jej piersi i połknął ślinę. – Twoje to można tylko kochać.
Dotknęła palcem jego policzka, przy tym łapiąc jego usta w namiętnym pocałunku. Danielowi od razu stwardniał penis i było widać namiot. –. Chcesz się zabawić?
– Kurwa, tak!
– Rozbieraj się.
Daniel bardzo szybko się rozbierał, a tym czasie Weronika wyjmowała z torby erotyczne kajdanki, skórzaną opaskę na oczy oraz inną tabletkę, jaka dała Michałowi. Daniel był całkowicie rozebrany, a jego penis stał na baczność i był twardy. Widać było na nim wiele żył. Spojrzał, co ona miała w dłoni i uśmiechnął się, myśląc, że to on będzie ją przypinał do łóżka. Jednak było inaczej. – Dlaczego się nie rozbierasz?
– Za chwilę. Najpierw cię przypnę do łóżka.
Daniel się zleknął. – Jak to mnie? Myślałem, że to ty będziesz przypięta.
– Nie dzisiaj.
Daniel nie był szczęśliwy z tego pomysłu. Po krótkiej chwili wyobraził sobie scenę, gdzie ona by go ujeżdżała, gdy on jest przypięty kajdankami do łóżka. Chciał to przeżyć, więc się zgodził. Został przypięty do łóżka. Po chwili założyła mu skórzaną opaskę na oczy. Na końcu podała mu tabletkę. Gdy ją połknął, jego penis zaczął mięknąć. Podeszła do torby i wyjęła klatkę czystości. Wygląda inaczej niż inne klatki, bo ta była na większe okazy penisów. Takie, jakie ma Daniel. Przybliżyła się do jego miękkiego penisa i mu założyła z łatwością. Daniel się źle czuł, nie widząc, co mu jest zakładane na penisa. Przypomniał sobie, że niektórych grach erotycznych mieli klatki czystości. Przestraszył się tego. – Ej, co ty tam robisz?
Weronika zdjęła mu opaskę, pokazując mu, co mu zrobiła. Daniela poczuł przerażenie, widząc, że jego penisem jest zamknięciu. Czuł przerażenie i wściekłość z tej sytuacji.
– Co ty mi, kurwa zrobiłaś? Zdejmij mi to natychmiast!
– Tak łatwo to nie będzie. Musisz nauczyć się, bardzo prostej lekcji. Daniel się zaczął wić, żeby się uwolnić. – Kurwa, kurwa.– Mając dużego kutasa, nie oznacza, że ty możesz wszystko. Jesteś lepszy i możesz pomiatać ludźmi z mniejszymi kutasami.
– Dlaczego mi to robisz?
– Ponieważ, ty zabrałeś Michałowi mamę i siostrę. I uprawiasz z nimi seks, a jego samego pomiatasz. – Bo to frajer i pizda, która spuszcza się po trzech ruchach. Weronika powiedziała głośniejszym głosem
– To nie oznacza, że można go tak traktować. - Gdyby on miał dziewczynę, to też byś mu zabrał? – Spojrzała na niego pytająco.
– Nie wiem, kurwa, uwolnij mnie. – Zostaniesz uwolniony dopiero za miesiąc. Dokładnie po nowym roku. Daniel jest zaszokowany tą wiadomością
– Jak to za miesiąc?
– Przy dobrym sprawowaniu minie ci to bardzo szybko.
Odpięła mu kajdanki. – Nawet nie próbuj tego ściągać na siłę, bo pożałujesz.
Wyjęła mały pilocik i wcisnęła guzik. Klatka ścisnęła jego penisa, a on sam krzyknął z bólu.
– Kurwa, jak to boli! Jak mi to gówno zgniecie kutasa, to totalnie tego pożałujesz.
– Nie zgniecie. To jest tak zrobione, żeby tak się nie stało. I ciesz się, że nie dostałeś wersji dla Putina. Bo wtedy ty byłbyś totalną pizdeczką. Weronika się ubrała, wzięła torbę i wyszła. Daniel zaczął płakać nad tym, co się stało. Teraz to on jest tak zwanym „Sissy“.
Kilkanaście minut później Oliwia przyszła do domu i zastała Daniela smutnego na kanapie. Podeszła do niego. – Kochanie, co się stało?
Daniel spojrzał na nią, wstał i zdjął spodnie, pokazując jej klatkę czystości. Oliwia zszokował ją ten widok. – Kto to ci to zrobił?
– Weronika.
– A to suma jedna. – Wstała wściekła z kanapy i wyjęła telefon. Wybrała numer do niej. Dzwoniła tak trzy razy i nie odbierała. Po chwili dostała SMS-a o treści „Ciociu, zadzwoń do Zuzi, to się wszystkiego dowiesz.” Wściekła się na nią i po chwili zadzwoniła przez Messenger do swojej siostry Zuzi. Odebrała po siedmiu sekundach.
– Część, wiesz co, Weronika zrobiła mojemu synowi? – Poszła do innego pokoju, słysząc odpowiedź na zadane pytanie. Daniel, słuchając jej rozmowy przez telefon, slyszał tylko pojedyncze słowa. Takie jak „jak to”, „kara“, „na miesiąc“.
Oliwia zakończyła rozmowę i spojrzała na Daniela ze smutną miną. – Musisz w tym wytrzymać do Stycznia. Nie ma innego wyjścia.
Ona poszła do swojego pokoju i zostawiła go samego z myślami, co ciocia jej powiedziała.
KONIEC ROZDZIAŁU 9
Dodaj komentarz