Na pokuszenie: Matka
Zadzwonił w dniu osiemnastych urodzin mojego syna. Syna, który nigdy nie miał się urodzić. Tak mówili wszyscy lekarze. Pamiętam tamten dzień jak przez mgłę ...
Zadzwonił w dniu osiemnastych urodzin mojego syna. Syna, który nigdy nie miał się urodzić. Tak mówili wszyscy lekarze. Pamiętam tamten dzień jak przez mgłę ...
Autobus, wiozący klasę licealistów, powoli pokonywał dystans dzielący ich od celu podróży. Już wkrótce mieli rozpocząć wymarzoną wycieczkę, na którą złożyli się ...
Niezależnie czy to gorąca czy zimna, żadna z temperatur nie potrafiła mnie uspokoić. Czułam jak moje serce wariuje, a adrenalina krąży i napina moje sutki do granic ...
Jedność z naturą, nagle stała się dla mnie czymś nowym. Obcym i nieznanym, ale sama siła natury która na mnie wpływała była czymś jeszcze odrębnym. Spacerowałam w ...
UWAGA: Seria "Rodzinny interes" przedstawia wydarzenia i postaci nieprawdziwe i nieinspirowane rzeczywistością. Zawiera sceny o charakterze seksualnym i kazirodczym i ...
UWAGA: Seria "Rodzinny interes" przedstawia wydarzenia i postaci nieprawdziwe i nieinspirowane rzeczywistością. Zawiera sceny o charakterze seksualnym i kazirodczym i ...
UWAGA: Seria "Rodzinny interes" przedstawia wydarzenia i postaci nieprawdziwe i nieinspirowane rzeczywistością. Zawiera sceny o charakterze seksualnym i kazirodczym i ...
Uwiedzenie przez macochę Anna, dominująca macocha, uwodzi swoją drobną pasierbicę, Marcysię, w świat uległości i erotycznych przyjemności. Gdy dziewczyna wraca ze ...
Noc? Sen? Jawa? Prysznic? Dopiero nad ranem zasnęłam, wcześniej dosłownie maltretując własną cipkę. Cała ta sytuacja przyprawiła mnie o bol głowy, ból cipki, i pewną ...
- German? - pokiwałam głową - French ? - to samo - ?????? - tego nawet nie zrozumiałam - Polski my słabo - rozumiem, rzuciłam po angielsku choć niespecjalnie chciałam w ...
Nawet nie tyle zimny co lodowaty prysznic nocą nie pomógł.... Nie zmrużyłam oka aż do wschodu słońca kiedy to zdecydowałam że pora iść coś zjeść. Założyłam ...
Czwartego dnia pobytu rankiem obudził mnie stukot deszczu o szybę i gwizd górskiego wiatru. Pogoda była zmienna a teraz okazała się nawet kapryśna. Niby zapowiadali ...