Reguła zabijania cz 10.
Robert Russell Cox nie był jeszcze nikim ważnym, by mieć solidną ochronę. Liczyłem jednak, że mogę mieć kłopoty. Rozejrzałem się za kamerami, ale ich nie dostrzegłem ...
Robert Russell Cox nie był jeszcze nikim ważnym, by mieć solidną ochronę. Liczyłem jednak, że mogę mieć kłopoty. Rozejrzałem się za kamerami, ale ich nie dostrzegłem ...
Mary wyszła z pracy, zmęczona jak nigdy. Włożyła do uszu swoje ukochane słuchawki i puściła na telefonie jeszcze bardziej ukochaną piosenkę. Uśmiechnęła się pod ...
Nagle zerwałam się ze snu, zapominając natychmiast co było powodem tego wszystkiego. Budzik nadal dzwonił, a ja wpatrywałam się pustym wzrokiem przed siebie. Nie ...
Gdy rano się obudziłam Igora nie było przy mnie, więc wstałam i poszłam na dół na kuchni i zastałam tam mojego faceta przygotowującego śniadanie. -Witaj skarbie już ...
Jedziemy już dobre kilka godzin, tyłek zaczyna mnie boleć. Wspólnie ustaliliśmy, że czas na obiad i zjechaliśmy na pobliską stację, obok której był zajazd ...
Wysiadłam szybko z samochodu i skierowałam się w stronę domu. -Powiedz do cholery co się między wami wydarzyło bo nie wierze że chodzi tylko o to co mówił Aleks ...
Jak Czarek rozkazał, tak bez żadnego ale Damian mnie odwiózł do domu. Oczywiście nie obyło się od Jego zrzędzenia, ale nic nie mógł poradzić. Jak Czarek coś ...
Boje się. Nie mam ochoty tam iść. Muszę. Trochę się martwię o brata. Nie wrócił na noc. Mamy tu dwie możliwości 1. Jest teraz u swojej dziewczyny i całą drogę noc ...
- Gdzie jedziemy? - zapytałam cicho, wycierając makijaż, a raczej jego resztki, chusteczką, którą dał mi Michael. - Zabieram Cię do siebie do domu - mówił skupiony na ...
Olivia Sprężyny leciutko zatrzeszczały gdy Olivia usiadła na starym, wysłużonym fotelu. Dla osiemnastoletniej dziewczyny to miejsce, gdzie niegdyś siedział jej ojciec ...
Wyjechałam z pod domu i skierowałam się w kierunku fryzjera. Zanim to zrobiłam zatrzymałam się na poboczu i zaczęłam płakać, przeklinając dzień w ktorym poznałam ...
Kwadrans później znaleźliśmy się w niewielkim mieszkaniu na drugim piętrze. Zegar na ścianie wskazywał osiemnastą trzydzieści pięć, ale nie to zdziwiło mnie ...
-Emi wyglądasz wspaniale, szałowo wręcz.- powiedział wlepiając we mnie te swoje śliczne oczka. -No Ty też całkiem nieźle, bardzo dobrze prezentujesz się w takich ...
Jak on mógł? jak mógł po tym co nas łączyło tak mi powiedzieć ?? Przecież to jego dziecko nosze pod sercem, nigdy bym go nie zdradziła ale o to zrobił. Najlepiej ...