Miłość w Czasach Rewolucji - Rozdział 3: Świat robotników
Gdy Zofia, uginając się pod ciężarem swych myśli, zgodziła się na propozycję Jana, nie miała pojęcia, jak głęboko ta decyzja wpłynie na jej postrzeganie świata. Mimo ...
Gdy Zofia, uginając się pod ciężarem swych myśli, zgodziła się na propozycję Jana, nie miała pojęcia, jak głęboko ta decyzja wpłynie na jej postrzeganie świata. Mimo ...
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^Hejka , to znowu ja z już 2 częścią opowiadania , będzie ...
Nowa szkoła, nowi ludzie, nowa sytuacja...Nikt nic o mnie nie wie...nie wyśmieje, nie porzuci jak psa... Zbliżał się pierwszy dzień w nowej szkole. Byłam bardzo ...
Amelia dopadła barierki na tarasie i się o nią oparła. Była zgrzana i zmęczona, ale uśmiech nie schodził z jej twarzy. -Pierwsza! - niemal krzyknęła do zbliżającego ...
- Puść ją - mówi spokojnym głosem Lucas. Amar trzyma mnie za włosy. Od czasu do czasu zaczyna mnie za nie ciągnąć żebym przestała się wiercić albo krzyczeć. Nie wiem ...
~ Maks. Po skończonym występie wróciłam do garderoby żeby się przebrać. Ubrałam zwykłe jeansy i szarą bluzę z kapturem, poprawiłam makijaż i udałam się do wyjścia ...
Cztery godziny wcześniej: Draco wszedł do dormitorium Zabiniego, które dzielił teraz z Justinem i Eddym. Nie odnalazł przyjaciela. Na łóżku leżał Eddy pisząc esej z ...
10 lat później 11 letni Scorpius z uśmiechem wkroczył do pokoju swoich rodziców, którzy jeszcze smacznie spali. - Tato obudź się. - potrząsnął ramieniem swojego ojca ...
Siedzę w pokoju. Jestem zły. Jestem wściekły. Dlaczego to się dzieje? Świat się na mnie uwziął. Chce mnie zniszczyć, zdmuchnąć z powierzchni ziemi. Unicestwić. Każda ...
Hej, jest to moje pierwsze opowiadanie. Proszę o komentarz czy pisać dalej. :) Nazywam się Sara Bińkowska mam 16 lat i mieszkam we Wrocławiu z moimi kochanymi dziadkami ...
Zaspałam do pracy. Znowu. Jak oszalała biegałam po mieszkaniu w poszukiwaniu kluczyków i drugiego buta. Klęłam, na czym świat stoi. Oczywiście to moja wina już dawno ...
Raptownym ruchem ściągnąłem z siebie kołdrę marzyciela, opuszczając swoją azylową pieczarę udałem się w kierunku łazienki. Przeglądawszy swój majestat, kątem oka ...
Kamil *** - Nie takim tonem chłopcze. To twoja mama- powiedział ojciec - Żartujecie, prawda?- spytałem niedowierzając - Nie. Kupiliśmy domek nad morzem. Mamy tam stałą ...
Wychodząc z ceglanego budynku wpadam na zdezorientowanego Dylana, który patrzy na mnie nieobecnym wzrokiem. Jego oczy są szklane, dostrzegam w nich swój smutny wyraz twarzy ...
Ostatnie godziny były niemal takie same. Ukrywaliśmy się w domku szwagra, czekając sami nie wiedząc za czym. Trochę zaczęła mi ciążyć ta nuda, nie byłam przyzwyczajona ...